Tytekwieczny gilarz DO SIEGO ROKU WSZYSTKIM FORUMOWICZOM

[magdaradek]

Never.........Ty chyba żartujesz.........gdzie Ty byłaś? u wiedżmy jakiejś????

[Never]

nigdy nie zgadniecie
ale generalnie to jest całkiem fajna babka, tylko że ma specyficzny sposób przyjmowania gości.... albo po prostu ja cieszę się u niej specjalnymi względami

[dorcia44]

mi sie wydawało że ja bardzo gościnna byłam

a w barku nie ma klucza
normalny kłamaniec jakiś
w dodatku przywiozła i jeszcze wyżerała poczekaj ty ,następnym razem nawet miski z suchym ze stołu uprzątne

[Dolores]

Dorcia ty nas nie podpuszczaj że to ty bo jeszcze ktos gotowy uwierzyć

[Serniczek]

:lol:
Dorcia ty nas nie podpuszczaj że to ty bo jeszcze ktos gotowy uwierzyć

Na miau na pewno nikt-za resztę swiata nie ręczę

[Never]

no dobra, za klucz to nie dam sobie głowy uciąć, bo przesłoniłaś swoim szaconym tyłem widoki na barek, ale cała reszta to dokładny opis przebiegu wizyty... no paru szczegółów oszczędziłam na przykład o farbowaniu kotów na srebro... a potem pewnie na allegro .... no chyba że zrobiłas to żeby Ci do choinki pasowały...

[Serniczek]

kupiłam sobie chłopięcą kurtke



z futerkiem z mysich piczek przy kapturze
tylko te mysie piczki takie okropne ,chyba jakiegos persa oskalpuje .

mysie piczki.......Dorcia u Diora kupowałaś?

[dorcia44]

mysie piczki i to poczochrane
Never ,poczekaj ,ja cie jeszcze dorwe za te kpiny z mojej gościnności

a tak odbijając troszke od tematu ,ciekawe dlaczego ona zawsze po nocy do mnie przyjeżdza
nie boi się ,a po drodze ciemny park i różni tam bywają
podejrzane .

[Never]

Bo kurna w ciągu dnia cięzko pracuję A na poważnie: ja rozumiem Twój żal, że ci odbijam tych wszystkich parkowych chłopów, ale mi tez coś się od życia należy
a co do gościnności, jak mi się nie uda z pracą to bardzo możliwe, że następnym razem jak przyjadę to i kocim suchym nie pogardzę (a kto wie, może i starą cytrynę przełknę bez mrugnięcia okiem), ale takiej opcji mi ani sobie nie życz, bo wiesz - biorąc pod uwagę moje gabaryty jedną nędzna miską się nie wykręcisz

[dorcia44]

mam jeszcze 4kg. Hillsa dla szczeniąt

a kiedy wpadniesz dam cynk parkowcom żeby zdążyli uciec

[Never]

mam jeszcze 4kg. Hillsa dla szczeniąt

a kiedy wpadniesz dam cynk parkowcom żeby zdążyli uciec

hehe, dorcia, jak coś serwujesz, to musi to być towar z wysokiej półki co prawda wiolałabym coś dla kociaków, no ale.... tylko nie doprawiaj Cat's Bestem

A parkowcy mogą uciekać, grunt żeby popitę zostawili

[dorcia44]

popita może być oszukana ,nieraz świnie leją do butelek i nastepnym zostawiają
wiem co pisze ,bom widziała

cat Best w cenie ,nie szastam

[Never]

popita może być oszukana ,nieraz świnie leją do butelek i nastepnym zostawiają
wiem co pisze ,bom widziała 8O

cat Best w cenie ,nie szastam

No popatrz, a ja narzekałam na tą starą cytrynę i kocie żarcia, a mogło być znacznie gorzej

Jutro pracowa Wigilia.... zamierzam się najeść i napić na zapas, czasami żałuję, że nie jestem jak wąż - jedno wielkie żarełko i potem parę miesięcy trawienia..

[dorcia44]

albo zaszyć się jak niedzwiedz w gawrze i przespać ..niekoniecznie zime..trudne chwile też.

ale wyżery już ci zazdraszczam

ciemna nocka ,a ja z poczochrańcami do wetki....


acha faktycznie Mamba srebrem pociągnięta ,90 dkg. zawsze pare gr. będzie.
wczoraj ją wetka tak uśliczniła ,wcelu uniknięcia pomyłki

[Never]

wyżery nie ma mi co zazdrościć, to zamiast 24-go Bo w tym roku nie jadę do rodziny....

Oglądam sobie forum i szlag mnie trafia - nie lubię, jak ktoś mnie okłamuje, zastanawiam się czy nie napisać wprost paru rzeczy... ale to nie na tym wątku, oczywiście Ale fotke tej zjechanej cytryny moglabyś Dorotko wrzucić