modliszqa pisze:Hm, portretujesz bialasa , a ja czekam na zuczka
Niki teraz jest tak przerażony, że łatwo mu zdjęcie zrobić. Żuczek kręci się i wierci, więc na jego portret trzeba poczekać. Postaram się zabrać za focenie Żuczka w niedzielę. Jutro koło godz. 14 zanoszę Ozzyego do nowego domu. Ciekawe czy uda mi się zrobić zdjęcia Ozzyemu, kiedy będzie zapoznawał się z nowym miejscem.
Ozzy już w nowym domu i mam nadzieję, że to jego ostatnia przeprowadzka. W razie potrzeby nie mam do niego daleko. Na pewno szybko się zadomowi, bo to niezwykle kontaktowy kociak. Ozzy jest kotem, który przybiega na zawołanie, więc opiekunowie nie będą zmieniali mu imienia. Dodatkową zaletą Ozzyego jest jego delikatność. Ozzyego nie można nie kochać.
W sprawie Tiny nikt się ze mną wiecej nie kontaktował. Tina nadal szuka domu.