no, plakaty by sie przydały
ech, wszędzie pełno kotów
w schronisku kolejne nowe oczywiscie
nie ma juz miejsc w klatkach, co jakąś zwolnię to zaraz na to miejsce pięć nowych kotow
sa nowe 4 maluszki, jedna dorosła
zaraz wkleje moje bylejakie fotki
ale najpierw wieści
Maluszki czekają, nikt nie pyta
Migiel nadal w pawlaczu
Bambina skumplowała sie chyba ze Starucha, bo ciżgle też w jednym z pawlaczy je widzę
ale one chyba wychodzą
Buli ciągle w tej samej budce, on tez dzieciństwo spędził w klatce i tez widzę ,że nie umie sie odnaleźć
Bonia jak usłyszała ze szamanko idzie to wyszła, ona sie chyba szybciej przełamie
mocno sie rozłozył wielki tłusty Misio

, mam nadzieje ,że sie pozbiera
dzis była jedna sterylka aborcyjna nowej kotki i sterylka kotki o której przedwczoraj pisałam ( imie Rzepicha) , kicia miała obrzydliwe ropomacicze. Całe szczęscie otwarte, ropa wyciekała- to lepiej, zamknięte jest dużo groźniejsze. Ale i tak trzymajcie za nią kciuki. Jest na antybiotyku oczywiscie
wkleje fotke, jest nie fajna, obrzydliwa, ale może dzięki niej, jak ktoś z Was jak zobaczy taki stan to będzie wiedział jak wygląda ropomacicze
