PALUCH 8.MRAU. Całe morze kociąt. Wciąż przybywają...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob maja 04, 2013 17:38 Re: PALUCH 8.MRAU. Dwie kotki poddały się...DT to jedyna sza

Moha pisze:Inhalujemy się, nosek zatkany - mam nadzieję, że to jest właśnie przyczyna niejedzenia... Było siku "pod siebie" (też dobrze, ja tam się cieszę :mrgreen: ), jedzenie wszelakie wzgardzone :(, także szukam strzykawek i będzie przymus bezpośredni. Kciuki w każdej ilości niezbędne...

:) :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

akne

Avatar użytkownika
 
Posty: 1339
Od: Pon lut 18, 2013 21:06
Lokalizacja: Warszawa - Targówek

Post » Sob maja 04, 2013 17:53 Re: PALUCH 8.MRAU. Dwie kotki poddały się...DT to jedyna sza

Moha pisze:Inhalujemy się, nosek zatkany - mam nadzieję, że to jest właśnie przyczyna niejedzenia... Było siku "pod siebie" (też dobrze, ja tam się cieszę :mrgreen: ), jedzenie wszelakie wzgardzone :(, także szukam strzykawek i będzie przymus bezpośredni. Kciuki w każdej ilości niezbędne...

Kciuki w ilości hurtowej są :mrgreen: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Miło było poznać :wink:
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob maja 04, 2013 18:07 Re: PALUCH 8.MRAU. Dwie kotki poddały się...DT to jedyna sza

A mnie udało się zawieść do schronu karton z gazetami - tylko tyle mogłem pomóc :oops:
Obrazek

kuba.kaczor13

Avatar użytkownika
 
Posty: 11600
Od: Pon lis 05, 2012 20:32
Lokalizacja: gdzieś koło Kutna.

Post » Sob maja 04, 2013 18:09 Re: PALUCH 8.MRAU. Dwie kotki poddały się...DT to jedyna sza

kuba.kaczor13 pisze:A mnie udało się zawieść do schronu karton z gazetami - tylko tyle mogłem pomóc :oops:

Aż tyle :) Koty muszą mieć dobrą prasę ;)
Dziękujemy!!!!!
Obrazek
Obrazek

akne

Avatar użytkownika
 
Posty: 1339
Od: Pon lut 18, 2013 21:06
Lokalizacja: Warszawa - Targówek

Post » Sob maja 04, 2013 18:19 Re: PALUCH 8.MRAU. Dwie kotki poddały się...DT to jedyna sza

Revontulet pisze:Miło było poznać :wink:

mnie również 8)
Obrazek Obrazek

Moha

 
Posty: 1675
Od: Czw sty 06, 2011 0:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob maja 04, 2013 18:26 Re: PALUCH 8.MRAU. Dwie kotki poddały się...DT to jedyna sza

w drugim pokoju z okienkiem po lewej jest przepiękna kotka szylkretka
miziasta i super przyjazna .wtuliła się w ręce i mruczała.
Niestety nie mam obecnie możliwości adopcji ,a po obejrzeniu (choć pobieżnym)
schroniska myślę że to złych ludzi powinno się tak trzymać a nie zwierzęta z które
odpowiedzialni powinni być ludzie
Obrazek

kuba.kaczor13

Avatar użytkownika
 
Posty: 11600
Od: Pon lis 05, 2012 20:32
Lokalizacja: gdzieś koło Kutna.

Post » Sob maja 04, 2013 18:50 Re: PALUCH 8.MRAU. Dwie kotki poddały się...DT to jedyna sza

kuba.kaczor13 pisze:w drugim pokoju z okienkiem po lewej jest przepiękna kotka szylkretka
miziasta i super przyjazna .wtuliła się w ręce i mruczała.
Niestety nie mam obecnie możliwości adopcji ,a po obejrzeniu (choć pobieżnym)
schroniska myślę że to złych ludzi powinno się tak trzymać a nie zwierzęta z które
odpowiedzialni powinni być ludzie

Koty w schronisku są spragnione czułości - no powiedzmy pół na pół - jedna połowa jest przerażona sytuacją i chowa się po kątach, druga połowa rozpaczliwie domaga się uwagi i miziania. To moje odczucia.

Złych ludzi powinno się kastrować ;)
Obrazek
Obrazek

akne

Avatar użytkownika
 
Posty: 1339
Od: Pon lut 18, 2013 21:06
Lokalizacja: Warszawa - Targówek

Post » Nie maja 05, 2013 3:11 Re: PALUCH 8.MRAU. Szukamy zwyrodnialca! str. 80

renatab pisze:
ASK@ pisze:
jamkasica pisze:
jamkasica pisze:Pogoda sprawiła, że schronisko nie jest zasypane jeszcze kociętami, możliwośc pochylenia się nad dorosłymi kotami daje odzwierciedlenie w stanie szpitalnych kotów. Opiekunowie też dają z siebie wiele, ale sami wiecie- jak kot sie podda to nie ma bata :roll: .

:!: Niunia i jej biało-bura koleżanka gasną mimo leczenia. Glut umiarkowany (jak na schronowe możliwości), kręgosłupy na wierzchu, futro fatalne, odparzenia, trzecie powieki. Jedzenie- niekoniecznie, ledwo na nogach stoją, testy ujemne. Jak sie rozmruczy jedna z drugą to serce ściska :( Nie trzeba dużo główkować żeby stwierdzić, że laski postanowiły zniknąć i że DOM może wybić im te pomysły z głów. Ja wiem, że biedy pełno i wiem, że miejsca mało ale...może ktoś się ulituje chociaż nad jedną? Bardzo prosimy...

Obrazek Obrazek

Edit: wyedytowałam foty



HELP!

:!: :!: :!:


Jeśli ktoś je wyjmie na swoje nazwisko to je wezmę do siebie.Mnie już nie dadzą nawet pół kota :wink:


Jakby co to ja mogę użyczyć swojej osoby do wyjęcia kota, póki co z Palucha mam tylko Neurona, więc myślę, że mi wydadzą
ObrazekObrazek

basia111

 
Posty: 571
Od: Czw paź 04, 2012 16:39

Post » Nie maja 05, 2013 11:58 Re: PALUCH 8.MRAU. Szukamy zwyrodnialca! str. 80

basia111 pisze:Jakby co to ja mogę użyczyć swojej osoby do wyjęcia kota, póki co z Palucha mam tylko Neurona, więc myślę, że mi wydadzą

Z Palucha - tak :)

I&S

Avatar użytkownika
 
Posty: 558
Od: Śro paź 12, 2011 10:57
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie maja 05, 2013 14:58 Re: PALUCH 8.MRAU. Dwie kotki poddały się...DT to jedyna sza

Moha pisze:Inhalujemy się, nosek zatkany - mam nadzieję, że to jest właśnie przyczyna niejedzenia... Było siku "pod siebie" (też dobrze, ja tam się cieszę :mrgreen: ), jedzenie wszelakie wzgardzone :(, także szukam strzykawek i będzie przymus bezpośredni. Kciuki w każdej ilości niezbędne...

I jak z apetytem? Sama zjada czy przymus bezpośredni jest konieczny?
:ok: :ok: :ok:
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie maja 05, 2013 15:39 Re: PALUCH 8.MRAU. Dwie kotki poddały się...DT to jedyna sza

Revontulet pisze:
Moha pisze:Inhalujemy się, nosek zatkany - mam nadzieję, że to jest właśnie przyczyna niejedzenia... Było siku "pod siebie" (też dobrze, ja tam się cieszę :mrgreen: ), jedzenie wszelakie wzgardzone :(, także szukam strzykawek i będzie przymus bezpośredni. Kciuki w każdej ilości niezbędne...

I jak z apetytem? Sama zjada czy przymus bezpośredni jest konieczny?
:ok: :ok: :ok:

Niestety, sama nie je, przymus też na niewiele się zdał :( Jedziemy na wlewach dożylnych. Kicia przekochana, nawet przy zakładaniu wenflonu próbowała łebkiem barankować
Obrazek Obrazek

Moha

 
Posty: 1675
Od: Czw sty 06, 2011 0:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie maja 05, 2013 15:46 Re: PALUCH 8.MRAU. Dwie kotki poddały się...DT to jedyna sza

O kurcze :( . Mam nadzieję, że zaskoczy z jedzeniem.
Dobrze, że chociaż humor jej dopisuje.
Mam 3 kroplówki (250 ml NaCl) i dwa wlewniki, które mi zalegają w domu. Jak coś mogę je oddać :wink:
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie maja 05, 2013 15:46 Re: PALUCH 8.MRAU. Dwie kotki poddały się...DT to jedyna sza

Witajcie!
Babcia przeprowadziła właśnie selekcję dobytku, jest troszkę starej pościeli, bawełnianych obrusów i tego typu rzeczy. Miała wyrzucić, ale może przydałoby się w schronisku? Musimy się tego pozbyć dość szybko, to haczyk całej sytuacji. Wszystko jest wyprane, w stosunkowo dobrym stanie. Zwierzakom może się przydać. Drugi minus sytuacji - jesteśmy niestety niezmotoryzowani. Czy ktoś miałby możliwość odebrać to z Bielan? Ewentualnie możemy to zatargać autobusem, tylko żeby ktoś na miejscu to od nas przejął.
Proszę o kontakt - czy trzymać, czy wyrzucać, bo nikomu się nie przyda.
Obrazek Obrazek

saintpaulia

 
Posty: 3939
Od: Śro gru 14, 2011 17:53
Lokalizacja: warszawa-bielany

Post » Nie maja 05, 2013 15:53 Re: PALUCH 8.MRAU. Dwie kotki poddały się...DT to jedyna sza

A jak ta druga bieda- Niunia? Kurczę, coraz więcej kociąt widzę w bazie :(
Obrazek
Obrazek
Obrazek

magdar77

 
Posty: 4892
Od: Wto sty 08, 2013 22:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie maja 05, 2013 15:59 Re: PALUCH 8.MRAU. Dwie kotki poddały się...DT to jedyna sza

Revontulet pisze:O kurcze :( . Mam nadzieję, że zaskoczy z jedzeniem.
Dobrze, że chociaż humor jej dopisuje.
Mam 3 kroplówki (250 ml NaCl) i dwa wlewniki, które mi zalegają w domu. Jak coś mogę je oddać :wink:

Jeśli chodzi o "sprzęt" to spoko, wszystko mam. Tylko już mi brak pomysłów co jeszcze jej podsunąć. Dziewczyny, a co ona jadła w schronie? Może czymś się chociaż interesowała, jakimś fastfudem albo czyjąś kanapką z kiełbasą, rozpacz mnie ogarnia z tym niejedzeniem.
Obrazek Obrazek

Moha

 
Posty: 1675
Od: Czw sty 06, 2011 0:05
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ASK@, Google [Bot] i 92 gości