jadziaII pisze:Cookie1706 pisze:I jak Kolombo Jadziu?
Tak Kolombo juz w domu, pomalu sie wybudza ale nie jest zle, okolo bylo cale zgnite i czym predzej do usuniecia powiedziala p.dr wiec dobrze ze tak szybko zadzialismy.
Ma zszyte powieki a w kaciku wystaje dren ktory bedzie usuniety w poniedzialek.
Ma zalozony wenflon przez ktore mam podawac 2xdz dalacin.
Mysle ze jak sie juz wybudzi to bedzie wszystko dobrze.
Dostal silny p/bolowy to dlatego go tak dlugo trzyma no i narkoza.
Jest w kolnierzyku ktory mu bardzo nie pasuje jak kazdemu, na chwile mu zdjelam i pilnuje ale na noc zaloze.
To tyle na teraz napize jutro jak sie czuje i damy fotki.
Biedny kicius o jednym oczku ale za to bedzie zyl, bo inaczej nie mial szans infekcja by poszla dalej i po kotku
Ważne Jadziu, że Kolombo żyje

a i z jednym oczkiem piękny będzie z niego kocurek

trzeba być dobrej myśli

za Kolombo
