Cment Wolski - głodne koty. Oczekują pomocy w karmieniu.

fleur pw

A może one wcale nie mieszkają na cmentarzu, tylko przychodzą z Bumaru na jedzenie?
Ich mamusia na pewno jest stamtad.

Ewa, tak właśnie jest, dostałaś moje PW?

Tak, dziękuję!!! Jeszcze nie zdążyłam odpisać, ale odpiszę na pewno.

Ewaw, a moje pw. otrzymałaś?

Tak, bardzo dziękuję, wszystkie informacje od Was są bardzo cenne i bardzo się przydadzą.
Przepraszam, nie wyrabiam się z odpisywaniem na maile i wiadomości. :oops:

PS: Byłam dziś na cmentarzu u Mamy. Zimno, śnieg po kostki,
groby zasypane. Żadnego kota nigdzie nie widziałam.

Biedne maluszki przepadły od ubiegłej niedzieli, ciekawostka co się stało?

dzięki dla:

bagheery za 2 kg smilli i dla jamkasicy za torbę treatów i odwiedziny u Kretka-Bobka-Kitona

nowe foto:
Obrazek

Kiełki ma cudne

i lubi spać głową w dół! ;D

Ale vampire!!! ;-)

Fleur pisze:ja niewielka, DT wyczarowała Ewa z Koterii
a wielki to czarny kocur, którego dziś odbiorę po ciachaniu (dzięki Anieli) (nareszcie oswojony tymczasowy tymczas )

a więc kciuki

W sobotę miałem pomagać Ewie z Koterii łapać kociaki na cmentarzu. Pani, która prosiła o pomoc, nie odezwała się do Ewy.
Zmarnowany czas. W dodatku Ewa miała załatwione miejsce w DT dla kociaków.

mogę pomóc przy łapaniu kociaków, lub w dokarmianiu, całkiem mam niedaleko

VVu pisze:
Fleur pisze:ja niewielka, DT wyczarowała Ewa z Koterii
a wielki to czarny kocur, którego dziś odbiorę po ciachaniu (dzięki Anieli) (nareszcie oswojony tymczasowy tymczas )

a więc kciuki

W sobotę miałem pomagać Ewie z Koterii łapać kociaki na cmentarzu. Pani, która prosiła o pomoc, nie odezwała się do Ewy.
Zmarnowany czas. W dodatku Ewa miała załatwione miejsce w DT dla kociaków.

też zmarnowałam na to dwa dni i dobrych kilka godzin marznięcia na cmentarzu i podróży przez całą Warszawę.

jo.anna, wyślę PW, pomoc w karmieniu bezcenna!

Cment Wolski - głodne koty. Oczekują pomocy w karmieniu.

Kto przegląda forum