EUSTACHY PO POTRĄCENIU - to już rok jak odszedł za TM [*] :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie wrz 29, 2013 19:32 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - to już rok jak odszedł za TM [*

phantasmagori pisze:Eustaszku...
Obrazek

Byłeś wyjątkowym, niezapomnianym kotem. Aż nie do wiary że to już rok :(


to prawda... byl niezwykle wyjatkowym kotem, kotem o anielskim charakterze, niezwykle cierpliwym, wyrozumialym, tolerancyjnym, chodzaca oaza spokoju... Przy tym byl niezwykle slodkim misiem-nie tylko z racji tuszy, ale tak ogolnie. Z reszta do Niego mozna sie bylo tulic bez konca... Emanowal od Niego stoicki spokoj, cieplo, opanowanie... Mnie sie to bardzo udzielalo zawsze.
Wiele osob Go bardzo kochalo, choc niektore z nich nie mialy okazji poznac Eustachego osobiscie, ale ten kot mial w sobie cos takiego, co sprawialo, ze nikt mu nie byl w stanie sie oprzec. :1luvu:
Przyjacielu.... :cry: nadal tesknie za Toba bardzo, nadal mi Cie bardzo brakuje, wciaz o Tobie mysle... Nadal Cie bardzo mocno kocham, kotku... Nigdy Cie nie zapomne, bo byles moim najlepszym przyjacielem... Dziekuje, ze byles, ze moglam Cie osobiscie poznac, dziekuje Ci raz jeszcze za kazda nawet najkrotsza chwile z Toba spedzona... Nie moge uwierzyc, ze to juz rok... :crying: :placz:

Justa&Zwierzaki pisze:Eustaszek
Obrazek

[*][*][*][*][*] Eustaszku... :cry: na zawsze pozostaniesz w mej pamieci i w mym sercu...

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, egw, kasiek1510 i 473 gości