Śródborów - tymczasy do wyboru, do koloru

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie paź 23, 2011 20:07 Re: Śródborów - aktualizacja i fotki przekoconego Jokota str. 81

jopop pisze:a ja coś wiem...

napiszę tylko, że byłam dziś świadkiem jak Agnesce odebrało może nie tyle głos, ile raczej umiejętność zwerbalizowania myśli :twisted:

i...

8O 8O 8O
Matko kochana :roll:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56007
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Nie paź 23, 2011 20:25 Re: Śródborów - aktualizacja i fotki przekoconego Jokota str. 81

Aga, jak już odzyskasz mowę i zdolność werbalizacji, napisz coś o Trusiowym domku :)
Obrazek
Devon, Gizmo i Dzidzia

Jowita

 
Posty: 6875
Od: Wto paź 19, 2004 19:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów


Post » Pon paź 24, 2011 9:09 Re: Śródborów - aktualizacja i fotki przekoconego Jokota str. 81

ASK@ pisze:
jopop pisze:a ja coś wiem...

napiszę tylko, że byłam dziś świadkiem jak Agnesce odebrało może nie tyle głos, ile raczej umiejętność zwerbalizowania myśli :twisted:

i...

8O 8O 8O
Matko kochana :roll:

Się przyłączę do 8O 8O 8O
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 24, 2011 10:07 Re: Śródborów - aktualizacja i fotki przekoconego Jokota str. 81

No dobra... Gawrysia miała zaklepany przez Alix dom na Śląsku, umówiona na wczoraj, więc się wybraliśmy na wycieczkę. Przekonana co do słuszności decyzji, zostawiłam Gawryśkę w nowym domu (jak to kotka z lasu, od razu dała się wszystkim wymiziać po brzuchu, wskoczyła na kanapę, kazała głaskać i obdzielała względami - będzie prawdziwą królową tego domu :D ).

Oddzwoniłam do Jopop od razu po wejściu do samochodu, ruszyłam w drogę powrotną. I jeszcze nie dojechałam do końca tej miejscowości, wystarczyło kilka minut jazdy - krzyknęłam do Jopop, że zadzwonię za chwilę, bo tu jakiś kot biega. Ano biegał - po ulicy, skakał na ludzi, wskakiwał pod samochody. Pani z pieskiem i pan na pobliskim cmentarzu powiedzieli mi, że już ileś osób zaczepiał i koniecznie chce wskoczyć ludziom na ręce i nie chce się odczepić. To i ja wzięłam na ręce, a potem spakowałam do wolnego od chwili transportera. Jeszcze kilka razy i już by nie zdążył przebiec przez jezdnię.
To coś ma na moje oko 5-6 miesięcy i jest szylkretową upiornie namolną dziewczyną. Postanowiłam, że po ostatniej księżnej pszczyńskiej dostanie na imię Marisca. :lol: Też musiała szybko się zwijać z tych okolic. :wink:

A potem Jopop mi powiedziała, że nie jestem całkiem normalna i kradnę ludziom kotki. :evil: Co do normalności stanowczo protestuję, chyba, żeby ktoś chciał uznać moje wybitne talenta za ponadnormalne. :mrgreen:
I obiecuję, że będę kraść wszelkie koty, które będą biegać po ulicy i będą chciały zabrać się ze mną do domu.
Obiecuję to zwłaszcza od kilku tygodni - jechałam rano do pracy, widziałam kota przy jezdni. Rozglądał się, pomyślałam sobie, że nie mogę kraść wszystkich kotów, pewnie mieszka w pobliżu i zaraz wróci do domu. Nie wrócił. Wieczorem wracając z pracy widziałam już tylko rozjechane zwłoki tego kota. BTW, dzisiaj rano na tym samym odcinku drogi, na przestrzeni może 2 km były aż trzy kocie trupy. Pewnie też miały domy i też miały wrócić. Ale były głupie i wpadły pod koła. :cry: :cry: :cry:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Pon paź 24, 2011 10:23 Re: Śródborów - aktualizacja i fotki przekoconego Jokota str. 81

Eeeeeeeeeej taam :roll:
na pikantne szczegóła liczyłam :mrgreen:
ło kocie wiedziałam, bom z nimprzez telefon gadałam :lol:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56007
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon paź 24, 2011 10:46 Re: Śródborów - aktualizacja i fotki przekoconego Jokota str. 81

Kradnij, Agnieszko, wszystkie głupie koty! :ok:
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 24, 2011 12:51 Re: Śródborów - aktualizacja i fotki przekoconego Jokota str. 81

Tiaaa :roll:
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 24, 2011 12:55 Re: Śródborów - aktualizacja i fotki przekoconego Jokota str. 81

Acha, do odpowiedzialności za Mariskę przyznaje się Piotr568 - sam przypomniał, że życzył mi, co by mi Bastet w kotach wynagrodziła dobre uczynki. :mrgreen:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Pon paź 24, 2011 13:17 Re: Śródborów - aktualizacja i fotki przekoconego Jokota str. 81

od Majki-Dużej Trusi:
Trusia ma apetyt. Już mruczy przy głaskaniu i nie boi się odgłosow zza drzwi . Jest zaciekawiona. Nie chowa się po szafach mimo że celowo otwarte. Generalnie jest b.d b. Pozdrawiam

Fote na maila prześlę.
Ostatnio edytowano Pon paź 24, 2011 13:40 przez ASK@, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56007
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon paź 24, 2011 13:33 Re: Śródborów - aktualizacja i fotki przekoconego Jokota str. 81

Agnieszko czy w Kleszczelach udało się coś wymyślić w sprawie piesków?
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 25, 2011 12:46 Re: Śródborów - aktualizacja i fotki przekoconego Jokota str. 81

kussad pisze:Agnieszko czy w Kleszczelach udało się coś wymyślić w sprawie piesków?

Rozmawiałam z dogomaniaczką, która mieszka w pobliżu (jeśli kilkadziesiąt kilometrow to jest w pobliżu :wink: ). Jest skłonna pomóc w złapaniu psów, chętnie je będzie ogłaszać. Ale nie mamy z nimi co zrobić, niestety, nikt nie oferuje ani DT ani DS.
Zadzwoniła do mnie również pani z Warszawy, od której trafiła początkowa informacja o kotach. Kocurek, którego nie udało mi się złapać, był przez kilka dni w domu (w czasie szpitalnego urlopu staruszki), teraz znowu trafił na dwór. Poprzednio kilka razy wchodził do klatki, zjadał przynętę i wychodził. Niestety, tak na odległość nie mogę nic zrobić, a nie mam możliwości jeździć na wycieczki po kilkaset kilometrów. :( Powiedziałam, że jeśli uda się tam komuś na miejscu złapać kota i psa, to będziemy starać się o transport do Warszawy.
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Wto paź 25, 2011 13:04 Re: Śródborów - aktualizacja i fotki przekoconego Jokota str. 81

:cry:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56007
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto paź 25, 2011 19:17 Re: Śródborów - aktualizacja i fotki przekoconego Jokota str. 81

Marisca nie jest nosicielem wirusowek, wiec dolaczyla do "duzego stada". I takiego wejscia to ja jeszcze nie widzialam - na dzien dobry kumpluje sie ze wszystkimi, spi pod kolderka, zasadniczo postawa typu "a co, to ja chyba tu mieszkam od zawsze, prawda?"
Kot rewelka!
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Wto paź 25, 2011 19:19 Re: Śródborów - aktualizacja i fotki przekoconego Jokota str. 81

Hehehe :) Znam to - Dameska tak zrobiła :ryk: :ryk: :ryk:
W DSie też, czym wprawiła w osłupienie rezydentkę :mrgreen:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 242 gości