MIAŁA MIEĆ DOM-DOSTAŁA PODWÓRKO-Łodzian proszę o pomoc!!!

[jasdor]

Obejrzałam sobie z zapartym tchem Cóz za inteligencja i błyskotliwość A co za obrazy? Ja też mam takie i co z tego
Syna pozazdrościć - 4 języki - cóż za podejście pedagogiczne Ja pracuję w biurze i nie jest mi nudno. Tylko, że ja nie mam żyłki do założenia "fundacji" żeby z niej czerpac korzyści. Pomagam napotkanym biedom i tyle.
Kochana pani Iza - świat bez niej przestałby istnieć - tylko kotów żal...

[phantasmagori]

Ja spokojny człowiek jestem, ale patrząc na tę kobietę rodzi się we mnie agresja i nic na to nie poradzę

[Ja-Ba]

Wątek, niestety, nie będzie podwieszony.
Ale nie szkodzi, będziemy podbijać.

Pani Iza pięknie mówi. Verrine, ja też dałam się nabrać. Zdawało się nam - konińskiemu schronisku i mnie osobiście - żeśmy Pana Boga za nogi chwycili, że tyle naszych kotów dostanie szansę na dom. Bo na bezdomność to i bez niczyjej łaski miały ją zawsze. A z zebranych na forum MIAU pieniążków nie rozliczyli się - bo i po co. Frajerzy zapłacili i niech teraz siedzą cicho.

Tyle, że nie będą siedzieli cicho.

[lesna]

A może załóżcie Sobie nowy wątek do krytyki KM a ten zostawicie Tice, Spacji?
Bo więcej tu postów o Pani I niż o kotkach..
Pewnych spraw nie da się łączyć bez szkody..
Tyle z lektury.

[mar9]

A może załóżcie Sobie nowy wątek do krytyki KM a ten zostawicie Tice, Spacji?
Bo więcej tu postów o Pani I niż o kotkach..
Pewnych spraw nie da się łączyć bez szkody..
Tyle z lektury.

a po co nowy wątek, przecież te obie sprawy są ze sobą powiązane

[Anna61]

To już niedługo pół roku będzie...

[vega013]

Bardzo przepraszam za chwilową zmianę tematu. Sprawa jest bardzo, bardzo ważna.

Bardzo proszę o pomoc Jurandowi. On ma szanse na odzyskanie wzroku po operacji odpreparowania 3 powiek.Jest w trakcie kosztownego leczenia
wątek Juranda:
viewtopic.php?f=1&t=113315&start=0

[maskota]

Wiecie co jak oglądam te filmiki gdzie Milińska wypowiada się na temat wolontariuszek to odnoszę wrażenie jakby to ona właśnie była taką osobą wszystko wiedzącą najlepiej, że ona sobie nie życzy aby ktoś dawał jej jakiekolwiek rady i wskazówki, wszyscy mają stosować się do tego co ona powie albo się żegnamy.
Czy tylko ja to tak odczytuję czy ktoś też odniósł takie wrażenie?

ja nie tylko odniosłam takie wrażenie

[maskota]

Syna pozazdrościć - 4 języki - .

duuuuuuuuuuża przesada, jak wszystko zresztą

[atla]

Syna pozazdrościć - 4 języki - .

taaaa! jak dwie pary butów założy... z językami...

[joshua_ada]

Niezmiennie czekam na zmianę tytułu o szczęśliwym zakończeniu - za happy end dla Tikuni mocne

[Alienor]

Tikusiu domek na Ciebie czeka

[lesna]

A może załóżcie Sobie nowy wątek do krytyki KM a ten zostawicie Tice, Spacji?
Bo więcej tu postów o Pani I niż o kotkach..
Pewnych spraw nie da się łączyć bez szkody..
Tyle z lektury.

a po co nowy wątek, przecież te obie sprawy są ze sobą powiązane

Tak są powiązane, ale odkąd wypowiedziano wojnę KM, co stało się niemal w pierwszych postach upubliczniających całą sprawę, cała 'para' tego wątku idzie w wytykanie KM wszystkiego, miesza się tu już sporo spraw (żali), a o Tice i Spacji słuch zaginą.. Może ja jestem zbyt ustępowa, ale jak komuś jasno wypowiadam wojnę, nie spodziewam się współpracy z jego strony, a tu poza żądaniami do KM, w sprawie Tiki i Spacji ZERO wieści .. Stąd pomysł by jeden wątek był dla kotek, a drugi na krytykę..
ERRATA: do ww. żali należy dołączyć mało elegancie posty o Pani Izie.. jakby to miało coś do rzeczy, fundacja to byt niezależny (a przynajmniej tak powinno być) w stosunku do prowadzącego, zatem Pani Iza jest najwyżej osobą zastępowaną..
Pozdrawiam.

[jasdor]

Gdyby nie Pani Iza - Tika grzała by sobie pupcię na kocyku w prawdziwym domu. A tak, przy dużym współudziale Pani Prezes nie ma domu, nie wiadomo gdzie jest, a nawet, czy jeszcze żyje. Dlatego wydaje mi się, że obie są ze sobą bardzo "związane"

[Ja-Ba]

A jakie mamy mieć wieści o Tice i Spacji skoro nikt ich nie widzi, nie wiadomo gdzie sa i czy w ogóle jeszcze są?
O czym mam pisać? Teraz sprawa jest w rękach kancelarii prawnej. Czy mam żądać od nich sprawozdań że np. dziś o 15.00 wysłali coś-tam, albo dostali, albo przygotowali? Robią swoje a my możemy już tylko czekać na efekty.