Tymczasowe Niekochane III-czekają

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro gru 30, 2009 8:00 Re: Tymczasowe Niekochane III-czekają

wczoraj dostałam wiadomość: Romeczek jest już zdrowy :lol:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro gru 30, 2009 9:20 Re: Tymczasowe Niekochane III-czekają

Charm czas pokaże ale trzymam wielkie kciuki :ok: :ok: :ok:
Też mi się wydaje że lepiej że od razu pojechał :roll:

Mała1 co ten Cynamon narozrabiał 8O przecież to taki przytulaśny kot jak był słaby i chorowity oczywiście :roll: nic tylko łaził i sie miział :roll:

ann0106

 
Posty: 384
Od: Czw lis 05, 2009 9:37
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro gru 30, 2009 9:38 Re: Tymczasowe Niekochane III-czekają

Nova, ja miałam na myśli, że on może jednak troszkę próbować ''walczyć" o miejsce w stadzie. Ludzie bez kociego doświadczenia mogą się wystraszyć takiego zachowania. Mnie Smokulski raz użarł bardzo konkretnie. Teraz też czasem próbuje, więc nikomu go nie wydaję 8)
Może ich odwiedź, pooglądaj i dowiedz się na miejscu, jak to wygląda.
Wogóle uprzejmie donoszę, iż Malutki-Jużnietakimalutki-(szybki)Lopez szaleje, wariuje, biega i skacze. Mam fajniste zdjęcia, które postaram się jak najszybciej wrzucić na forum. Chciałabym mu jak najszybciej znaleźć domek, bo coraz bardziej się do niego przyzwyczajam i będzie coraz ciężej...

moony

 
Posty: 486
Od: Sob mar 29, 2008 13:54
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro gru 30, 2009 10:50 Re: Tymczasowe Niekochane III-czekają

charm-to po raz kolejny kciukasy

ann0106- zobaczymy dzis, on był wczoraj pierwszy raz wypuszczony, i jak go brałam na rece to warczał, moze sie bał,ze go zamkne znów.
jak w ostatnie dni wychodziłam z łazienki, to mnie pazutrami łapał i gryzł-ale wygladało to po prostu na bunt,ze mam tam zostac-jakby na siłe mnie chciał zatrzymac.
na pewno miał dosc zamkniecia w łazience.
Zle bardzo reagował na Felka, bałam sie go wypuszczać.
nic to bedziemy obserwowac.
Moje maupy na niego sycza, moze to reakcja na dodatowy stres, czas pokaze

moony-pamietam o lopeziku :wink:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro gru 30, 2009 12:01 Re: Tymczasowe Niekochane III-czekają

Mała1 pisze:jak w ostatnie dni wychodziłam z łazienki, to mnie pazutrami łapał i gryzł-ale wygladało to po prostu na bunt,ze mam tam zostac-jakby na siłe mnie chciał zatrzymac.
na pewno miał dosc zamkniecia w łazience.
Zle bardzo reagował na Felka

brzmi bardzo Maxowato....

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Śro gru 30, 2009 12:09 Re: Tymczasowe Niekochane III-czekają

charm pisze:
Mała1 pisze:jak w ostatnie dni wychodziłam z łazienki, to mnie pazutrami łapał i gryzł-ale wygladało to po prostu na bunt,ze mam tam zostac-jakby na siłe mnie chciał zatrzymac.
na pewno miał dosc zamkniecia w łazience.
Zle bardzo reagował na Felka

brzmi bardzo Maxowato....


chyba te łazienko-klatki tak działają na kociastych :lol: - ale cieszę się ,że Cynamonek jednak nabiera sił.

ann0106

 
Posty: 384
Od: Czw lis 05, 2009 9:37
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro gru 30, 2009 17:58 Re: Tymczasowe Niekochane III-czekają

Od 3 tygodni mam tymczasika. To 5-miesieczny Maciek, dla przyjaciol Bandzior. Ma temperamencik, zreszta widac to po oczkach ;) Na poczatku nie dawal sie dotknac i ciagle uciekal jak sploszona mysz. Ale pracuje nad nim. Juz niedlugo bedzie przytulakiem i bedzie gotowy do adopcji. Zabralam go z ulicy w Katowicach-Panewnikach. Skontaktowali sie ze mna mili starsi ludzie, ktorzy dokarmiali kotka, ale poniewaz czesto i na dlugo wyjezdzaja, wiec martwili sie, ze mały nie da sobie rady zima. Teraz lezy kolo mnie w poscieli, ktora uwielbia :)
Oto On: Obrazek Czyz nie jest przystojny? :D

karee

 
Posty: 1172
Od: Pon lip 02, 2007 10:40
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro gru 30, 2009 19:54 Re: Tymczasowe Niekochane III-czekają

em.em. pisze:witam po swiętach :)
u nas juz z górki. Emilka - 1,18 kg jest śliczna, grubiutka i puchata. Straszna przylepa, bardzo, bardzo lubi ludzi. Choroba nie wraca i mam nadzieję, że już nie wróci. Malutkie wyłysienie przy nosku powoli zarasta. Dyzio - 1,22 kg. Ucho właściwie wygojone- juz rosną nowe włoski. Od ogonka odpadła martwa końcówka, powoli tworzy sie zdrowy naskórek. Jeszcze tylko oczko troszke chore, bardzo opornie sie leczy ale z dnia na dzień lepiej. Jest bardziej niezależny od Emilki, ale też lubi sobie pomruczeć przytulony do człowieka. W sobotę idziemy do kontroli- mam nadzieję, że będzie koniec z antybiotykiem dla Dyzia. No i chyba będziemy odrobaczać oba. Ładnie przybierają na wadza, łobuzują jak zdrowe kociaki więc chyba pora. Dziwna rzecz- pchły zniknęły ! Same! Czy to mozliwe?
walczyłam z fotosikiem :oops: mam nadzieję, że cos z tego wyniknie..bo pochwalić się chcę koniecznie ;)
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6c0 ... 88dae.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f1c ... 737ba.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d82 ... de6c0.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/566 ... abfa2.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0af ... 2cb63.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/65d ... 71e08.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ef6 ... 6e297.html



teraz dopiero odkryłam Twój post em.em :oops:

alez Emilka to juz panienka :D :D :D
wygłaskaj maluchy od nas
i jeszcze raz :1luvu: za to,ze je uratowałaś :1luvu:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro gru 30, 2009 19:55 Re: Tymczasowe Niekochane III-czekają

Karina-alez masz przystojniaka 8O
ze tez takie po ulicach chadzają :roll:
mysle,ze szybko ktos sie w nim zakocha :ok:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw gru 31, 2009 14:24 Re: Tymczasowe Niekochane III-czekają

Obrazek

Wszystkim Tymczasowym Niekochanym życzymy w Nowym Roku wspaniałych stałych domków!

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Sob sty 02, 2010 11:38 Re: Tymczasowe Niekochane III-czekają

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=872698968

Igorek dalej szuka domku na allegro
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob sty 02, 2010 12:15 Re: Tymczasowe Niekochane III-czekają

Dzisiaj przyjeżdża pani w sprawie adopcji Brzózki (Mała dzięki :1luvu: ).
Trzymajcie kciuki aby obie panie dogadały się :ok:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Sob sty 02, 2010 12:50 Re: Tymczasowe Niekochane III-czekają

bettysolo pisze:http://www.allegro.pl/show_item.php?item=872698968

Igorek dalej szuka domku na allegro

Co do Igorka - może uśmiechnie się do niego szczęście - jest jeden potencjalny chętny domek (domek po przejściach, bo ukochany kocurek odszedł z powodu fip :( ), i jeśli się dogadają, to myślę, że będzie mu tam dobrze :ok:
W każdym razie trzymam kciuki :ok:


Oczywiście kciuki za domek Brzózki też są :ok:

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Sob sty 02, 2010 13:31 Re: Tymczasowe Niekochane III-czekają

no to ja też trzymam kciuki :ok:
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob sty 02, 2010 18:14 Re: Tymczasowe Niekochane III-czekają

Brzózka pojechała.
Starsza pani została poinformowana o humorkach madame Brzózki, niunia przypieczętowała to jednym, drugim prychnięciem, pacnięciem łapką za nadmierne karesy.
Pani się nie wystraszyła, uznała, że kot też ma prawo do "własnego zdania".
W drodze był oczywiście płacz i lament ale jakoś dojechały.
Dzwoniłam, pani powiedziała, że najpierw niunia schowała się do wersalki ale potem wyszła i zaczęła zwiedzać.
Rano zadzwonię aby spytać, jak minęła im pierwsza noc.
Miejmy nadzieję, że panie się dogadają bo obie mają dość silne charaktery.
Bardzo bym chciała, aby Brzózce się udało tym razem.
Potrzymacie kciuki za to razem ze mną?
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Brzózka już tak długo czekała na stały domek.
Ma niezły temperament ale czyż nie zasługuje na ciepły, kochający domek?
Pod tą skorupą nieprzystępności bije przecież dobre kochające i pragnące kochania serduszko.
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 159 gości