^^ KocI SzczEciN~~ /część 2

fresto - bardzo dziękuję za pomoc

Elvis ....

ajj tam - ciotka po prostu nadal pod wpływem uroku małego szkraba jest

śliczny jest... :1luvu:

agiis-s pisze:prośbę mam

Pamiętacie zapewne Elvisa, który został znaleziony gdzieś w trasie Warszawa - Szczecin i oddany w (jeszcze wtedy dobre) moje ręce przez panią Izę?
...
prośba moja dotyczy oczywiście finansów - Basia zapłaciła już 35 zł, jutro pewnie drugie tyle muszę jej tą kasę oddać bo jej nie stać na takie wydatki...
mnie zresztą też nie bardzo - finansuję karmę i żwir dla malucha ....

Zrzućmy się dla pięknego Elvisa po 10-20zl (ile kto może).
Wszak wszystkie koty są nasze.
Na dobry początek zostawiam 20zl w kopercie u lekarzy w TOZ-ie.
Rudolfrudy, bardzo proszę o zabranie koperty dla agiis-s.

NOT pisze:
agiis-s pisze:prośbę mam

Pamiętacie zapewne Elvisa, który został znaleziony gdzieś w trasie Warszawa - Szczecin i oddany w (jeszcze wtedy dobre) moje ręce przez panią Izę?
...
prośba moja dotyczy oczywiście finansów - Basia zapłaciła już 35 zł, jutro pewnie drugie tyle muszę jej tą kasę oddać bo jej nie stać na takie wydatki...
mnie zresztą też nie bardzo - finansuję karmę i żwir dla malucha ....

Zrzućmy się dla pięknego Elvisa po 10-20zl (ile kto może).
Wszak wszystkie koty są nasze.
Na dobry początek zostawiam 20zl w kopercie u lekarzy w TOZ-ie.

Rudolfrudy, bardzo proszę o zabranie koperty dla agiis-s.

wielkie dzięki NOT :1luvu:

, ale sprawa już została załatwiona wiec niech może te pieniądze zostaną na jakieś pilniejsze potrzeby ?
ja tylko dodam że fresto postanowiła wspomóc leczenie Elvisa - stąd moje podziękowania a mam nadzieję że dzisiaj Elvis skończy wizyty u miłego weta :roll:

(Frytce tak się pan podobał że pędziliśmy tam przez prawie pół roku tak co drugi dzień :twisted:

)

bardzo dziękuję za życzliwość - nie chciałabym zbierać pieniędzy na zaś bo to bez sensu i bardzo nie w moim stylu, jest tyle potrzebujących zwierzaków.
Jeszcze raz wielkie dzięki

Rudolf tak czy owak moze zabrać pieniądze - E-dicie sie przydadzą na jej stado albo Kya albo innym bardzo zakoconym :wink:

Przełamałam sie i jednak idę robic kontrast mojej Puki. Cholera znów z nią gorzej na lewatywie wczoraj była... Boje sie tego kontrastu jak diabeł święconej wody mam jakieś dziwne przeświadczenie ze to nie będzie dla niej dobre. Ale wet z Jarogniewa (najbliżej i do lewatywy odpowiedni poziomem

) wczoraj mi obojętnym tonem stwierdził ze na pewno guza ma czym mnie przeraził tak ze szkoda gadać. Trudno raz kozie śmierc. Jeść już tez nie chce jak ma się męczyc to moze lepiej od razu... Już sie zaczęłam zastanawiać gdzie ją pochowam :cry:

Jak strasznie szybko traci się koty to jest obłęd. Mam chyba czarnowidztwo bo patrząc jak spi Czarna Zaraza zastanawiam sie kiedy ona zacznie chorować i w jaki sposób ona odejdzie

Istna, nie miej takich myśli, trzeba ją dobrze zdiagnozować, a potem będziemy się zastanawiać nad leczeniem. Trzymam kciuki za koteczkę i wiesz, że chętnie pomogę w razie potrzeby.

Istna Rudolf ma rację... nie poddawaj się

Dzięki - dzisiaj wszystko widzę w czarnych kolorach u podłoża chyba leży strach o Puki. Sama sie już źle przez to wszystko czuję z robotą sie nie wyrabiam... ech. Zły dzień :roll:

Ja byłam z Avą na Chopina. Zapalenie dziąseł i do tego coś jak szmery w serduchu. Cichocki zarzekał się, że to nic pewnego, tak mu się zdawało... Ale ja znów się boję. Dobrze, że na 12-ego jesteśmy umówione do dr Niziołka, będę miała pewność.
Trzymaj się, Istna. My musimy się trzymać, żeby one mogły zdrowieć.

Z pozytywnych rzeczy - pół dnia rozważałam, jak podać kotu tabletkę, do tego kwaśną - Rutinoscorbin. Tymczasem kot sam ją zjadł

. Carnivan próbowała mi zeżreć z tubki - szatan nie kot.

Mi dr Brzeski nie wierzył ze Puki nie chce pić oleju

Pewnie Usagi była wcześniej z Avą albo inny właściciel odkurzacza w futrze :lol:

Tylko pozazdrościć Ci Usagi wszystkożernego zwierza - ja mam tylko jedną opcję podawania leku - w zastrzykach :roll:

ja moim podaję leki dopyszcznie za pomocą strzykawki bo inaczej groziłoby mi odgryzienie paluchów

Matko Boska nie mowcie tylko o chorobach, bo ja juz i tak mam jakas paranoje na punkcie zdrowia moich kotow

Ktorys tylko spojrzy krzywym okiem czy kichnie a ja juz mam przyspieszony oddech z nerwow ,ze kocisko pewnie chore .To samo mam z bezdomniakami .Jak ten debil codziennie zagladam w oczy czy czyste a jak sie da to czy dupcia czysta,niebiegunkowa :oops:

Istna,poki nie ma 100% diagnozy to nie zamartwiaj sie . Wet to nie kaszpirowski i moze sobie gdybac, a poki nie ma potwierdzenia w wynikach badan to sa to wylacznie domysly.
Usagi polecam na dziasla witamine C w kropelkach i surowa wolowine . Ebek mial czyszczony kamien i niestety nie pomoglo mu . Zdecydowalam wiec ,ze poki moze niech uzywa ich a jak trzeba bedzie to sie usunie i juz . Odkad na kolacyjke koty zaczely regularnie szarpac wolka zdecydowanie Edkowi sie poprawilo w kazdym razie z pyszczka przestalo capić czyli stanu zapalnego nie ma .Moze i gotowe karmy sa dobre ,ale miesko to miesko;)

kya pisze:Usagi polecam na dziasla witamine C w kropelkach i surowa wolowine . Ebek mial czyszczony kamien i niestety nie pomoglo mu . Zdecydowalam wiec ,ze poki moze niech uzywa ich a jak trzeba bedzie to sie usunie i juz . Odkad na kolacyjke koty zaczely regularnie szarpac wolka zdecydowanie Edkowi sie poprawilo w kazdym razie z pyszczka przestalo capić czyli stanu zapalnego nie ma .Moze i gotowe karmy sa dobre ,ale miesko to miesko;)

No więc właśnie dlatego Ava dostałą ten Rutinoscorbin, to też witamina C

Na wołowinę planujemy przejść, jak tylko uda mi się wyemigrować w kierunku rynku i poszukać czegoś ładnego w dobrej cenie. U nas niestety sklepik ma albo piękną ligawę, albo obrzydliwy szponder i nic więcej.
W każdym razie zapalenie dziąseł tłumaczy, czemu mam zjedzone krzesło i drzwi

myślisz ze w krześle i drzwiach jest witamina c ? :wink:

Istna pisze:myślisz ze w krześle i drzwiach jest witamina c ?

Ty się nabijasz, ale to mnie wieje przez poobgryzane drzwi i się teściowa czepia. A rozumiem jeszcze, że karnisze i kaloryfery mi obgryzła z braku żelaza, tak? :lol:

A na serio, takie dziąsła chore swędzą.

^^ KocI SzczEciN~~ /część 2

Kto przegląda forum