Po drugiej stronie siatki - schr. łódź VII

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie cze 28, 2009 20:34

Dwie maleńkie dziewczynki są u mnie, a dwie u Ani pisiokot. "Moja" szylkretka sama je i pije, a trikolorka sama pije, narazie nie chce jeść samodzielnie. Nie muszę ich karmic butelką, ładnie załatwiają się do kuwetki. Oczywiście drą się w klatce, więc większość czasu śmigają po pokoju.
Narazie foto brudnej gębulki trikolorki, a za jakąś godzinkę wstawię filmik z kocim wrestlingiem w wykonaniu dwóch mikrokoteczek :)

Obrazek

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 28, 2009 20:52

Wyżej już się ktoś zgłaszał do transportu kotki, więc nie wiem czy jeszcze poszukiwanie aktualne - ale jeśli tak, to mogę ją zawieźć do lecznicy, tylko proszę o info...

włóczka

 
Posty: 1458
Od: Sob kwi 25, 2009 16:43
Lokalizacja: miasto prządek / miasto zalewajki ;-)

Post » Nie cze 28, 2009 20:57

Moja trisia ładnie wcina recovery, za mlekiem chyba nie przepada, bo tylko odrobinkę pochlipała z miseczki, z butli też nie chciała. Za to szylka doi z butli aż miło, samodzielne jedzenie kiepsko jej wychodzi na razie.

CoolCaty pisze: Oczywiście drą się w klatce, więc większość czasu śmigają po pokoju.


U mnie też :D. Dwumiesięczny Kacperek jest wniebowzięty - wreszcie koleżanki w zbliżonym do niego rozmiarze :wink:.

Jutro rano po Karolinkę pojedzie do schroniska Duża Marmurka - Anetka :love:.
Z Asią-wet rozmawiałam przed chwilą, będzie czekać.
Trzymam za tego kochanego aniołka wielkie kciuki, Aniu CC :1luvu:
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 28, 2009 21:02

Sattva, Agatko-Włóczko, dziękujemy bardzo za chęć pomocy :love:
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 28, 2009 21:30

Będę jutro w schronisku przed południem w psiej sprawie - mogę kotkę odebrać, tylko trzeba by odwołąć Anetkę i powiedzieć Asi, że ja zabieram małą,

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 28, 2009 22:27

I obiecany filmik z mikrozapaśniczkami :)

http://www.youtube.com/watch?v=oRr1Ez15ZAw

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 28, 2009 22:35

ale cudeńka :love:

dzięki, wielkie dzięki za Karolcię... :)

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Pon cze 29, 2009 5:36

Jej dziekuje dwom Aniom za maluchy i Ani za Karolinke dodatkowo.
To jest jej szansa, mam nadzieje ze jej sie uda!

Trzymaj sie Karolciu!

dziewczyny, Julek to chyba nie ma ogloszen?
bo sprawdzalam ja nie mam go wrzuconego, moze mu zrobic ogloszenie? to taki slodki kotulec.

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon cze 29, 2009 9:06

Etka pisze: Julek to chyba nie ma ogloszen?
bo sprawdzalam ja nie mam go wrzuconego, moze mu zrobic ogloszenie? to taki slodki kotulec.


Nie ma ogłoszeń.
I to wg mnie kolejny kandydat do rozłożenia się :(.
Od jakiegoś czasu jest smutny, apatyczny ... zawsze do niego pędzę, wymiziam, bo to jeden z moich ulubieńców.
Do niedawna cieszył się bardzo z odwiedzin, pomrukiwał tak śmiesznie jęcząco po swojemu, patrzył w oczy, widać było, że jest zadowolony, że chociaż przez chwilę jest w centrum zainteresowania.
Już tydzień temu był smutny, zniechęcony, przedwczoraj tak samo ... :cry:.
Nie patrzy w oczy, nie gada, schudł. Ma nieładną sierść, jakieś zmiany na niej - grzyb, świerzb ? A przede wszystkim bardzo, bardzo posmutniał. Już znam to spojrzenie - takie smutne, trochę w bok ...
I bardzo się tego boję :cry:
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 29, 2009 11:09

denerwuję się co z Karolinką, mam nadzieję, że doczekała by ją stamtąd zabrać :(
Aniu pisiokot wiesz coś? dzwoniłaś do dr Asi?
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 29, 2009 11:20

magdaradek pisze:denerwuję się co z Karolinką, mam nadzieję, że doczekała by ją stamtąd zabrać :(
Aniu pisiokot wiesz coś? dzwoniłaś do dr Asi?


Pewnie CC coś napisze fachowo jak znajdzie chwilę.
Ja rozmawiałam z Anią Wojtczak i Anetką, która wiozła Karolinkę i rozmawiała z obydwoma Aniami (bo CC dojechała później do lecznicy).
Kotunia wygląda bardzo, bardzo źle. Ania Zmienniczka pobrała jej płyn z brzuszka, żeby wykluczyć wiadomoco. Nie ma płynu fipowego na szczęście. Jest bardzo słaba, ma martwicę w pyszczku, zażółcone spojówki, wypływ z oczu i pyszczka. Dziewczyny podały jej leki, kroplówkę.

Mimo wszystko wierzę, że będzie dobrze.
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 29, 2009 11:43

Karolinko trzymaj się
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
wszystkie kciuki dla ciebie

ta martwica w pyszczku
czy to wirusowe? :( :( :( :( :(
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 29, 2009 11:50

ojej kciuki za Karolinke!

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon cze 29, 2009 18:55

tak zaglądam
z kciukami
:ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 29, 2009 19:20

Zaglądam jak Karolinka.

Czy małe Szylki i Tri mają swoje wątki?

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kasiek1510 i 158 gości