Pomoc dla szczec. karmicielki - ponad 100 kotów

[agiis-s]

podrzucę

[kya]

.dubel

[kya]

Kotalizator sorry za off topic ale chyba zaraz pojde skoczyc z mostu ...nie wiem co robic . Poszlam dzisiaj nakarmic moje podworkowce i uslyszalam popiskiwanie .Wlazlam kobiecie na ogrodek a tam 4 maluszki .Myslalam ,ze Laciaty to chlopiec i ze utyl bo dobrze ich karmie a to okazauje sie byc kotka . Wlascicielka ogrodka jest wsciekla ,ma dosyc smrodu kocich siuskow ,boi sie ,ze maluchy potopia sie w oczku wodnym .Rano bylam w szoku i nawet sie im dobrze nie przyjrzalam bo lecialam do pracy wiec w drodze powrotnej kupilam,mleko i wszelakie zarlo dla maluszkow ale one chyba jeszcze ssaja mame bo naprawde sa male . Co mam zrobic? Koty dorosle moga zostac pod warunkiem ,ze zostana wysterylizowane ,maluchow kobieta nie chce u siebie na ogrodzie . Nie mam jak zlapac mamy z dziecmi bo mama dzika ,nawet jesli zlapie to co z nimi zrobie?????
Ludzie ,poradzcie mi bo padne na apopleksje zaraz:(((

To laciate to mamusia a czarny albo bury to tatusiowie chyba:-/

[villemo5]

O w mordkę! Kya...

[makrejsza]

Nieciekawa sytuacja... W górę

[villemo5]

Kya... jakiś tam pomysł mam, ale telefon masz wyłączony!

[kya]

hmmm...jest wlaczony ale mielismy " roboli" w domu i straszny byl halas:((((

[saranna]

a ja nie wiem czy przymulona po pracy jestem..czy na zdjęcu serio serio widze moją Rózyczke??

[irazone]

i pomysł Agi wypalił
coś się kroi, że DT zostaniemy z naszymi kotami

[kya]

kamien spadl mi czesciowo z serca:) Dzieki ajmk za odzew a Tobie Goniu za szanse dla maluchow:) Jeszcze musze popytac o klatke lapke i moze w niedziele daloby sie zlapac Łatka..tfu..Łatkę:-/
dziewczyny !!!!!!!!

Ps. Ten szary kot jeszcze ma slad po obrozy...biedak albo go wyrzucili albo zaginal .Niestety zdazyl juz poddziczec ale i tak odwazny jest misiek

[villemo5]

He, he... ajmk to od jakiegoś czasu villemo5 Ale to drobiazg!!
Kciuki za udaną akcję łapankowo - transportową!!

[kotalizator]

Kotalizator sorry za off topic ale chyba zaraz pojde skoczyc z mostu ...nie wiem co robic . Poszlam dzisiaj nakarmic moje podworkowce i uslyszalam popiskiwanie .Wlazlam kobiecie na ogrodek a tam 4 maluszki .Myslalam ,ze Laciaty to chlopiec i ze utyl bo dobrze ich karmie a to okazauje sie byc kotka . Wlascicielka ogrodka jest wsciekla ,ma dosyc smrodu kocich siuskow ,boi sie ,ze maluchy potopia sie w oczku wodnym .Rano bylam w szoku i nawet sie im dobrze nie przyjrzalam bo lecialam do pracy wiec w drodze powrotnej kupilam,mleko i wszelakie zarlo dla maluszkow ale one chyba jeszcze ssaja mame bo naprawde sa male . Co mam zrobic? Koty dorosle moga zostac pod warunkiem ,ze zostana wysterylizowane ,maluchow kobieta nie chce u siebie na ogrodzie . Nie mam jak zlapac mamy z dziecmi bo mama dzika ,nawet jesli zlapie to co z nimi zrobie?????
Ludzie ,poradzcie mi bo padne na apopleksje zaraz:(((
To laciate to mamusia a czarny albo bury to tatusiowie chyba:-/

Przyznam, że załamałam się, że w wątku osoby, która karmi ponad 100 kotów, w wątku w którym już od jakiegoś czasu piszę w zasadzie tylko ( bo tym głównie ostatnio zajmujemy się i my i p. Iza) o tym jakie koty i skąd sterylizujemy, pojawia się informacja, że podwórkowce pod czyjąś opieką rozmnażają się
W dodatku w mieście gdzie są darmowe sterylizacje takich kotów, możliwość wypożyczenia klatki-pułapki, klatki wystawowej.
Przykro mi, że potencjalny dom tymczasowy zostanie wykorzystany dla kociąt, które nie musiały przyjść na świat
Dwie z nowych kocic, które pojawiły się na działkach, których nie udało się złapać, niestety się już okociły.
Załamka, a moja porażka.

[irazone]

potencjalny dom tymczasowy nigdy by nim nie został, gdyby to nie były kociaki (dorosłych małżonek by nie przełknął)
no i lepiej mimo wszystko chyba, że na kociaki już czeka domek, choćby tylko tymczasowy.

[kotalizator]

Dobrze, że czeka, źle, że się urodziły, bo nie musiały.
Nie czeka za to na kociaki z "nowych" kotek, gdzie próbowaliśmy coś zdziałać.

[villemo5]

Wiesz Kotalizator... Dla osoby, która nie ma sprzętu, umiejętności i możliwości przechowania kotki... To nie jest takie proste - zapobiec kociętom - nawet w mieście gdzie sterylki są darmowe.
Kocięta już są. Żyją. Pomoc im się należy.