Moim zdaniem ani jedna ani druga karma nie jest odpowiednia do odchudzenia kota, ponieważ zawierają ogromne ilości węglowodanów (znajdują się w zbożach, których są ogromne ilości w tych karmach), które są główną przyczyną tycia u kotów.
Kot jest zwierzęciem mięsożernym i w naturalnych warunkach węglowodany w jego diecie stanowią jakieś 3-5% diety (treść żołądkowa ofiar kota) i do takiej ilości węglowodanów w diecie kot jest przystosowany. W związku z tym iż kot przystosowany jest do jedzenia posiłków mięsnych jego organizm przystosowany jest do czerpania energii z białek i tłuszczy, które to są najefektywniej wykorzystywane jako źródło energii i materiał budulcowy.
Węglowodany po spożyciu przez kota rozkładane są do glukozy. Część glukozy zostaje przez insulinę przetransportowana do wątroby i mięśni, natomiast nadmiar przekształcany jest w materiał zapasowy i magazynowany jest w tkance tłuszczowej.
Jeśli kot otrzymuje ogromną ilość węglowodanów (zbóż) w diecie wtedy w jego krwi drastycznie wzrasta poziom glukozy. Jej poziom jest tak duży, że organizm kota nie jest w stanie całej jej wykorzystać, więc nadmiar magazynuje zamieniając w tłuszcz.
Karmy Light zwykle zawierają zmniejszoną ilość tłuszczu, a zwiększoną ilość węglowodanów (30-40%). W związku z tym, co napisałam powyżej wiele osób latami boryka się z otyłością u swoich kotów, co trochę wypróbowując nowe karmy weterynaryjne, dla kotów kastrowanych i Light bez większego rezultatu. Organizm kota świetnie radzi sobie z wykorzystywaniem tłuszczu i tłuszcz jest niezbędny do prawidłowego funkcjonowania organizmu kota, więc zmniejszanie jego ilości może mu bardziej zaszkodzić niż pomóc.
Aby uzyskać rezultaty w odchudzaniu kota (zdrowego, bez otyłości na tle chorób metabolicznych) powinien on dostawać dietę niskowęglowodanową (bez zbóż, karmy z poziomem węglowodanów 10-18%), zawierającą wysokiej jakości źródła białka (duża ilość mięsa) i odpowiednią ilość tłuszczu, a także należy regularnie z kotem ćwiczyć zachęcając go do ruchu poprzez zabawę. Najlepiej jest spróbować z takimi karmami jak ZiwiPeak, czy WildCat lub przejść z kotem na dietę BARF.
Drugą pośrednią przyczyną otyłości jest przekarmianie lub obżarstwo kotów. Wiele kotów się po prostu przejada i jest ciągle głodnych. Przyczyną takie stanu rzeczy może być takie zjawisko jak leptynooporność. W wielkim skrócie koty cierpiące na tą przypadłość są wiecznie głodne, ponieważ w ich organizmie występuje ciągły nadmiar leptyny (leptyna jest to hormon, który steruje uczuciem głodu między innymi hamując apetyt). Wydzielanie leptyny jest ściśle związane z poziomem insuliny we krwi. Gdy poziom insuliny wzrasta wydzielanie leptyny także wzrasta. Ciągły wysoki poziom insuliny we krwi kota spowodowany jest ciągłym spożywaniem dużej ilości węglowodanów w diecie, a co za tym idzie występuje także ciągły wysoki poziom leptyny. Przez to zostaje zachwiana równowaga hormonalna sterująca uczuciem głodu u kota i odczuwa on ciągle głód, co zmusza go do jedzenia ponad miarę.
Więcej o otyłości można poczytać tutaj:
http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=417