SCHR.KATOWICE- zapraszam do nowego wątku-ponad 100str

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 04, 2007 10:22

Założę wotęk na dogomanii :D

Agata_2

 
Posty: 2323
Od: Śro gru 27, 2006 19:38

Post » Nie mar 04, 2007 16:10

Domek bierze Majeczke postanowione :lol: jutro będą dzwonić do Iwony omówić szczegoły i jak tylko zostaną zdjęte szewki mozna ją tam zawozić :lol: Domek jest w Sosnowcu :D
Pusia [*] Bonus [*]

ko_da1

 
Posty: 4174
Od: Nie sie 13, 2006 13:48
Lokalizacja: Chorzów Batory

Post » Nie mar 04, 2007 18:31

Natalia to pilotujcie sprawę od tej strony ja nawet w tym samym dniu jak jej ściągną szwy pojadę ją zabrać i zawiozę ją do domku. Dajcie znać.

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie mar 04, 2007 18:34

ta pani będzie jutro dzwonić do Iwonki więc one sie juz dogadają i uzgodnią reszte :wink:
Pusia [*] Bonus [*]

ko_da1

 
Posty: 4174
Od: Nie sie 13, 2006 13:48
Lokalizacja: Chorzów Batory

Post » Nie mar 04, 2007 21:35

trochę zapomniane już kociaki, ale... może kogoś zainteresuje to ;)
bury i łasiczka, czyli ryszard i adaś.
tak wyglądają po miesiącu u mnie.
http://deooet.fotosik.pl/albumy/143548.html

deooet

 
Posty: 5
Od: Sob sty 27, 2007 19:48

Post » Nie mar 04, 2007 21:44

deooet pisze:trochę zapomniane już kociaki, ale... może kogoś zainteresuje to ;)
bury i łasiczka, czyli ryszard i adaś.
tak wyglądają po miesiącu u mnie.
http://deooet.fotosik.pl/albumy/143548.html

śliczne :love:
ale im się poszczęściło :D
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Nie mar 04, 2007 22:59

Dziękuję Iwono, za odpowiedź.
Przykro mi :(

Chciałam zapytać - bo Wasz wątek jest może troszkę nieczytelny dla laików - te zdjęcia z pierwszej strony, to zdjęcia kotów wyciągniętych ze schronu i znajdujących się w domach - stałych i tymczasowych?

Czy to tak orientacyjnie, ile kocich bied mieszka w Katowickim schronisku?
Obrazek

Ukradły mi po kawałku serca... Behemot, Figelotka, Pirat, Rutka, Burratino...

olifka1

 
Posty: 1283
Od: Czw sty 05, 2006 19:00
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Pon mar 05, 2007 10:04

dubel
Ostatnio edytowano Pon mar 05, 2007 10:05 przez iwona_35, łącznie edytowano 1 raz
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Pon mar 05, 2007 10:05

olifka1 pisze:Dziękuję Iwono, za odpowiedź.
Przykro mi :(

Chciałam zapytać - bo Wasz wątek jest może troszkę nieczytelny dla laików - te zdjęcia z pierwszej strony, to zdjęcia kotów wyciągniętych ze schronu i znajdujących się w domach - stałych i tymczasowych?

Czy to tak orientacyjnie, ile kocich bied mieszka w Katowickim schronisku?


tak , na pierwszej stronie to te koty które zostały wyciągniete, Ten o którego pytałaś został wyciagniety i ma swój wątek....osobny (napisała go anemonn)
Kotów na kociarni jest około 17
czarne i buraski

Teraz sukcesywnie po kastracji będą trafiać te , które są ''w kolejce''
znów przybywa...ze zdjęć z wcześniejszej strony

w domkach tymczasowych będziemy mieć teraz trzy ze schroniska ze Sosnowca...
oprócz Majeczki 3, która pojedzie do sosnowca
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Pon mar 05, 2007 23:24

Znalazłam już wątek Koli, kotka, o którego pytałam ... http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=44 ... t=katowice Przykro, że ta historia nie miała happyendu. Jednak zrobiłyście co tylko się dało, a nawet więcej i podziwiam naprawdę!

I te koty, wyciągnięte już przez Was - jest ich dużo :) Trzymam kciuki za dziewczyny z Katowic :D :ok:
Obrazek

Ukradły mi po kawałku serca... Behemot, Figelotka, Pirat, Rutka, Burratino...

olifka1

 
Posty: 1283
Od: Czw sty 05, 2006 19:00
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Wto mar 06, 2007 1:45

Przyjechała do mnie dziś koło godziny 17.00 z Sosnowieckiego
schronu dzięki nasze kochanej Tereni .
Od początku wyglądała dziwnie myślałam że jest tak wystraszona
więc dałyśmy jej spokoj ,
połozyła sie na łóżku obok Madzi i leżała głaskana. Potem pojechałąm z biało czarną kotką do Iwony ktora zapewniła jej tymczas, kotka atakowała moje dzieci :( nie mogłaj jej zatrzymać .........jak wróciłam do domu kotka leżała w wózku dla lalek od corki i dalej wyglądała jakby była nieobecna z nami tak do końca ....
Koło 21.30 mialam ją na kolanach probowałam zachęcić do czegokolwiek .........na prozno :cry:
jak włożyłam ją do kuwety ,
( oczywiscie nie zrobila nic ) to powolutku poczlapała na dywan
i odrazu sie połozyła...........jak zawoziłyśmy biało czarną do Iwonki
to mówiłam że ona wygląda jak nafaszerowana jakimiś środkami uspakajającymi ,
miała na obu oczkach wysuniętą trzecią powieke
myślałąm na początku ze ma poprostu chore oczka ...........

Trikolorka ktora w książeczce miała wpisane imię Nami
odeszła przed godziną 24.00 w nocy :cry:

chce myśleć żę nic ją nie bolało że była w jakmiś amoku jak odchodziła z TM ........
jest mi tak cholernie ciężko że nie zdążyłyśmy .......że dotarłyśmy tam za poźno .........
Wybacz mi Nami .......odpoczywaj sobie w tej pięknej krainie
w ktorej już nikt Cie nie skrzywdzi [*] :cry:

Tu jest wątek w ktorym historia jest od początku
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2100786#2100786
Pusia [*] Bonus [*]

ko_da1

 
Posty: 4174
Od: Nie sie 13, 2006 13:48
Lokalizacja: Chorzów Batory

Post » Wto mar 06, 2007 8:47

ko_da tak mi przykro....



Ja miałam wziąć dzisiaj dwa koty , które po smierci trafiły do schronu, mają jechac na tymczas do bazyli, lecz z przyczyn od nas niezależnych mam na tymczas śliczna krówkę ze schroniska Sosnowiec.


Dzis rozmawiałam z kierowniczką obiecałam że kotki zabiore dziś lub jutro....

Bardzo proszę o pomoc...
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Wto mar 06, 2007 19:15

Wczoraj Terenia przywiozłą też burą koteczke ma około 4 miesięcy , znalazła domek od razu :wink: przyszli własciciele byli u mnie wczesniej od kotki zrobiłam tylko jedno zdjęcie ale mam obiecane że przyślą mi z domu i jestem z nimi w kontakcie
Obrazek
Pusia [*] Bonus [*]

ko_da1

 
Posty: 4174
Od: Nie sie 13, 2006 13:48
Lokalizacja: Chorzów Batory

Post » Śro mar 07, 2007 8:13

Koteczki po zmarłej pani są juz w domku tymczasowym u panna z ktorym jakiś czas już pisze , osoba ta rozwaza zabranie Dyzia na stałe a poniewaz Dyzio jeszcze sie leczy na kilka dni zaoferował tymczas :lol: kotki nazywają sie teraz ciemna kicia - Cola a jasna koteczka -Pepsi :lol: w tej chwili dotarły do domku , jedna juz zjadłą śniadanko i skorzystała z kuwety :) jak coś będe wiedzieć więcej to napisze :wink:
Pusia [*] Bonus [*]

ko_da1

 
Posty: 4174
Od: Nie sie 13, 2006 13:48
Lokalizacja: Chorzów Batory

Post » Śro mar 07, 2007 8:52

A ja mam następną niespodziankę:

w sobote dzięki Kasi ze Szczecina , która dała nasze namiary , w sobote jedziemy po następnego kotka. Będzie mieszkał w Katowicach.
Ostatnio edytowano Śro mar 07, 2007 9:45 przez iwona_35, łącznie edytowano 1 raz
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Franciszek1954, Google [Bot], kasiek1510 i 289 gości