Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia

» Czw lis 23, 2006 12:29

Mirka - fajny klucz i fajne imiona

Z fajnych imion - tak na przyszłość - to Muniek i Teodor. Ja kiedyś chciałam nazwać koty Guzik i Gumka ale mi nie pozwolono...

Leon bardzo mi się podoba - to imie to hicior

» Czw lis 23, 2006 13:30

Co do imion - po moim ostatnim występie TZ stwierdził, że następna znajda będzie miała na imię... Opuncja.

» Czw lis 23, 2006 18:45

Dzisiaj koło godz. 15 zadzwoniła do mnie pani Iza dyrektorka schroniska i zaczęła od słów „Mirka ratuj”. Chwilę wcześniej ludzie przynieśli do schroniska 4 letniego kastrata maści białej podobnego do norweskiego. Tylna część kota w kołtunach, jedno oko lekko łzawiące i wydzielina w uchu. Kot ma na imię Niki a powodem oddania jest alergia dziecka. Prawdopodobnie był kotem wychodzącym. W tempie ekspresowym kot został przywieziony do mnie i zaraz zabrałam go do weta gdzie przez godzinę wyczesywałam kołtuny. Teraz ma łyse ślady, ale szybko sierść mu odrośnie. W tej chwili jest przestraszony i obrażony. Zamelinował się w małym pokoiku za szafką, więc zdjęcia będą najwcześniej jutro. Jest śliczny tylko zaniedbany.

» Czw lis 23, 2006 19:07

Mirka koci aniele

Strrrrasznie jestem ciekawa twojego nowego cuda... :roll:

» Czw lis 23, 2006 19:20

A ja spytam skąd masz brać środki na kolejne koty ? Eh . serce wielkie, w kieszeni 0 .....

» Czw lis 23, 2006 19:22

paulinatob pisze:Mirka koci aniele
Strrrrasznie jestem ciekawa twojego nowego cuda...

Tak sobie pomyślałam, że by pasował do Twojego nowego cuda.

» Czw lis 23, 2006 19:37

modliszqa pisze:A ja spytam skąd masz brać środki na kolejne koty ? Eh . serce wielkie, w kieszeni 0 .....

Dostałam razem z kotem 6kg suchego Friskies i karton saszetek Whiskas od pani Izy. Fakt, że moim kotom tego nie mogę dać, bo nie nadążę ze sprzątaniem kuwet, ale będzie dla dziczków, które dokarmiają inne osoby. Niki na pewno u mnie długo nie posiedzi. Niech tylko zacznie jeść i korzystać z kuwety a chętnych na niego znajdę. Oczywiście równie dobrze może odmawiać jedzenia i popaść w chorobę. Wtedy będę zmuszona żebrać o pomoc finansową. Na dzisiaj faktycznie w kieszeni mam, 0 ale jedzenie dla kotów i żwirek jeszcze mam. No jakoś to będzie a Niki znajdzie dobry dom.

» Czw lis 23, 2006 20:33

Wszystkich sympatyków Mitki_t i jej kotów proszę o głosowanie w wątku: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=52468&start=60 i nie tylko – zbieramy pieniążki na karmę dla osób/ fundacji z kolejnych miejsc zgłoszonych na liście.

» Czw lis 23, 2006 21:26

mirka_t pisze:
paulinatob pisze:Mirka koci aniele
Strrrrasznie jestem ciekawa twojego nowego cuda...

Tak sobie pomyślałam, że by pasował do Twojego nowego cuda.

Nooo ani białego ani włosa przedłużanego jeszcze nie mam :wink:

Ale tak czy siak - nie wróżę mu że długo u ciebie zagrzeje miejsca... :wink:

» Pt lis 24, 2006 10:47

Zdjęcia Mirka robi obłędne.Czego zawsze jej zazdrościłam to właśnie tego daru robienia zdjęć.Jest niesamowita w tym utrwalaniu różnych puz i zachowań futer.Moje ulubione pozy to z serii "bierz mnie jam twój" na grzbiecie z łapami w górze a gdy kot trochę grubszy to tylne łapki się tak pięknie rozjeżdzają .Cieszę się że u Mirki adopcje trochę drgnęły ale ubytek jednych Mirka szybko nadrobi na zsadzie "Pani Mirko proszę ratować" ten typ tak ma

» Pt lis 24, 2006 12:19

Oto Niki. Dobrze, że przycięłam mu pazurki, bo bawimy się w łapki i bym miała dłonie zmasakrowane. Mogę jednak wziąć go na ręce, więc nie jest kotem agresywnym tylko przerażonym. Oby szybko mi zaufał i darował wczorajsze wyczesywanie.