TYMCZASY u JOPOP VI - nowy tymczasik, s. 92

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 03, 2013 15:00 Re: TYMCZASY u JOPOP VI - zimowe rozleniwienie

Kto ma nasze klatki wystawowe?
Zgłaszać się proszę!
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 03, 2013 15:12 Re: TYMCZASY u JOPOP VI - zimowe rozleniwienie

renatab pisze:
jopop pisze:
Witam,

Chciałem się dowiedzieć jakiej płci jest Szuflada ?

Pozdrawiam



:roll:

:ok: :mrgreen:

:strach:

matkobosko...

mam nadzieję, że nie odpisałaś? :mrgreen:
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 03, 2013 15:25 Re: TYMCZASY u JOPOP VI - zimowe rozleniwienie

Sorry, ja trochę się już pogubiłam w imionach tymczasów, więc nie za bardzo muszę widzieć, z której strony żart (oczywiście oprócz tego, że sam taki mail jest śmieszny). Ale macie jakąś Szufladę, czy chodziło o Szuflę? Jeśli nie macie, to bardzo fajne imię, trzeba zapamiętać na wiosnę :mrgreen:, a do tego rzeczywiście może być uniseks, bo pasuje do chłopca i dziewczynki.
Poza tym błyskotliwa inteligencja chyba nie jest warunkiem adopcyjnym sine qua non - jak mówi poeta: "nie ten najlepiej służy, kto rozumie"... :piwa:

koteczekanusi

 
Posty: 3666
Od: Pon sty 07, 2008 12:03
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Nie mar 03, 2013 15:35 Re: TYMCZASY u JOPOP VI - zimowe rozleniwienie

Powiem tak, jeśli dom byłby dobry, to nazwę Szpachle nawet Hermenegildą :twisted:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Nie mar 03, 2013 15:38 Re: TYMCZASY u JOPOP VI - zimowe rozleniwienie

koteczekanusi pisze:Poza tym błyskotliwa inteligencja chyba nie jest warunkiem adopcyjnym sine qua non - jak mówi poeta: "nie ten najlepiej służy, kto rozumie"... :piwa:

jak dla mnie - jest.

Jak człowiek nie umie wyczytać z treści ogłoszenia "urodzona w ...", "koteczka", "miła"... że chodzi o kocicę, nie o kocura, to ja podziękuję za taki dom.
Bo jak wyczyta w takim razie o właściwym zabezpieczeniu okien/balkonu chociażby? Skoro nie rozumie słowa pisanego?
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 03, 2013 15:43 Re: TYMCZASY u JOPOP VI - zimowe rozleniwienie

Aleba pisze:Kto ma nasze klatki wystawowe?
Zgłaszać się proszę!

Ja mam jakąś, wziętą od OKI, nie wiem, czy to jej czy czyja :oops:

Kociakowe gadżety, smakołyki, jedzonko - wyprzedaż :)
viewtopic.php?f=27&t=151291

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Nie mar 03, 2013 18:43 Re: TYMCZASY u JOPOP VI - zimowe rozleniwienie

Tak spodobała mi się lista wrzucona przez jopop, że stworzyłam na jej podstawie listę w wydarzeniu o poszukiwaniu domów tymczasowych: http://www.facebook.com/events/439627892760501/

Póki co lista wygląda jak poniżej - jeśli ktoś chce, żeby dodać tam jakieś koty, to niech pisze śmiało do mnie :)
Oto lista kotów, które poszukują nowych Domów Tymczasowych:
1. Oswojona, lubiąca głaskanie Szylka: http://bit.ly/SzylkaKotka
2. Gnom - lubi pieszczoty, ale czasem boi się obcych: http://bit.ly/GnomKot
3. Wąsik - czasem sam przychodzi na tulenie, czasem woli spędzać czas ba zabawie: http://bit.ly/Wasik
4. Uwielbiająca kota, ale do człowieka trzeba ją przekonać, chociaż nie gryzie i nie drapie - Włoska: http://bit.ly/Wloska
5. Przylepna, urocza pierdoła z najsłodszym zezem świata - Ordonka: http://bit.ly/Ordonka
6. Wyzwanie dla ambitnych - śpiący przy człowieku, ale niechętny większym ingerencjom Bil: http://bit.ly/BilKot
7. Kochana pieszczocha, która najchętniej nie schodziłaby z ludzkich kolan, Mamuśka: http://bit.ly/Mamuska
8. Pingłin, który lubi głaskanie i koty: http://bit.ly/Pingłin
9. Berta, przepadająca za głaskaniem i spaniem: http://bit.ly/BertaKotka
10. Koko, kot towarzyszący, który chętnie byłby jedynym kotem w domu: http://bit.ly/KokoKotka
11. Przepiękny Cłownik (marmurek), który lubi towarzyszyć człowiekowi, ale niekoniecznie być głaskany: http://bit.ly/Cłownik
12. Gromada przytulastych, kochanych kotów, które mają tę "wadę", że są już stare... albo są alergikami. Ale wciąż można dać im szansę... http://bit.ly/JokotowePrzypadki

jopop pisze:No cóż. Zaciska się zęby i żyje dalej. Choć nieobsadzony róg łóżka zgrzyta w krajobrazie.

To trochę informacji:
W najbliższych planach jest golenie Mary i dogolenie Kobielatki, może dzięki temu uda się wreszcie obie panny definitywnie wyciągnąć z infekcji skóry. Nadzieję daje nam przykład Długowłosej, której leczenie potrwało wprawdzie ponad rok, ale teraz ma coraz ładniejsze futro. Niestety u niej są przewlekłe zmiany w płucach i nerkach, więc tak czy inaczej zostanie to kot specjalnej troski - ale przynajmniej bez krwawych placków na skórze...

Przydałoby się przerzucić ode mnie pojedynczo do kogoś kilka młodych zwierzaków, żeby dać im lepszą socjalizację. Np. taka Szylka - zdrowa, błyszcząca, śliczna. Daje się czasem głaskać czy wziąć na ręce, ale przed obcymi zwiewa. Potrzebuje nowego miejsca, by zobaczyć, że nie tylko ja i Piotr jesteśmy niegroźni, że inni ludzie też mogą być w porządku. Inaczej nikt jej nigdy nie adoptuje - gdy ktoś przychodzi, po prostu nie ma kota.
To samo Golem - gdy jesteśmy sami jest natrętnym pieszczochem, ładującym się na kolana i rozdającym buziaki. Dzwonek do drzwi - i kot siedzi na szafkach. Razem z nieco mniej śmiałym, ale przecież też bardzo przylepnym bratem, Gnomem. I Wąsikiem - to nadal kot o dwóch osobowościach, jedna z nich to tchórzliwy ukrywacz się (ujawnia się zwłaszcza przy próbie brania na ręce lub jakichkolwiek zabiegach medycznych), a druga - lizus i przytulak, notorycznie drapiący moje kolana gdy gdzieś w jego zasięgu usiądę.

Z zupełnie innych powodów chętnie oddałabym komuś Ordonkę - to notoryczny złodziej i żarłok, regularnie urządzający nam awantury gdy tylko próbujemy coś zjeść lub wypić. Samo nastawienie wody w czajniku jest pretekstem do histerii, bo może akurat robię sobie inkę i otworzę mleko... :roll: Przylepa, pieszczocha. Kompletna pierdoła w skokach, co coraz częściej widzę. No i chrzaniona czyścioszka, która lubi mieć możliwie świeżo sprzątnięte kuwety. A ja się coraz gorzej schylam i po prostu nie nadążam...

Kolejna kotka - Sójka. Fatalnie zatkane kanaliki (po próbach przetkania, nieudanych) powodują, że nikt o nią nie pyta. A to jest naprawdę bardzo fajne zwierzę. Zaczyna też już poważnieć, nadal uwielbia zabawy, ale nie jest już takim rozbrykanym kocim dzieckiem, a po prostu fajną kocią młodą panią.

Dzikusy są mało zauważalne, w zasadzie mało mamy interakcji. Choć Isuzu czasem daje się brać nawet na ręce (a już głaskanie to bez problemu odchodzi), a i Iveco czasem zdarza mi się dotknąć (no dobra, jak śpi). Korek nauczył się jeść na szafce i jeśli jest w towarzystwie - bardzo cieszy się z pieszczot. Niestety samodzielnie jeszcze nie przychodzi, ale i tak postęp jest wielki. Cłownik to kot towarzyszący, zwłaszcza w toalecie :twisted: Generalnie jak się przemieszczam po mieszkaniu to jest cały czas pół metra ode mnie i ciekawie zagląda we wszystkie kąty. Byleby rąk w jego stronę nie wysuwać. Jest też kocim alpinistą, parę razy napędził mi stracha gdy nieoczekiwanie przelatywał mi nad głową - bo np. zeskakiwał właśnie z drzwi czy wyciągu od kuchni.

A staruszki są kochane i mało kłopotliwe, domagają się tylko stale pieszczot. I nie da się ukryć, że je dostają - bo jak się oprzeć Powsince z krzywą głową lub Pośwince lapiącej za ręce każdego kto przechodzi?

Berta załozyła fanklub posłanek, zwykle śpi w nich albo z Hiltonem albo z Korkiem, tworząc wielkie bure klębowiska. A jeśli jest sama - ładuje się natychmiast na kolana i prosi o głaskanie. Ale głównie śpi, to wszak też mocno starsza kocia pani...

Uterus znów ma kłopoty jelitowe, to mu dośc regularnie nawraca. Ale w takich chwilach jego pasja do ściągania sobie pieluchy doprowadza i mnie do pasji...

A Mamuśka - szuka ciepła. Jesli użyjemy piecyka - jest zawsze pierwsza, by ułożyć się na kuchence i chłonąć ciepło. W pozostałych chwilach okupuje kaloryfer w sypialni ;)

Pawie Oczko dokonał niedawno spektakularnego przemeblowania komputera i monitora, od tej pory nasze relacje nieco ochłodły. Ale oczywiście Piotra bez problemu uwodzi i uwala mu się na kolanach, utrudniając robienie czegokolwiek...

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Pon mar 04, 2013 9:31 Re: TYMCZASY u JOPOP VI - zimowe rozleniwienie

Zabiję Pawie Oczko. Oskóruję. I wywieszę skórkę jako ostrzeżenie dla innych.

Ma (-my) farta, że akurat siedziałam przy biurku - zdążyłam złapać spadający komputer :roll: Chwilę potem patrząc mi bezczelnie w oczy zwalił z blatu książkę... :roll:

Dziś chyba będzie Dzień Kuriera, no, może jutro również. Pierwszy obudził mnie o 8.30, oczywiście nie zdążyłam doprowadzić się do stanu imitującego obudzenie, jedynie okulary zdążyłam założyć. Wkrótce wybieram się do wanny, mam dziwne przeczucie, że właśnie ten moment wybierze następny kurier... No cóż, dobrze, że to nie tamten, jeden, dla tych co pamiętają historię o pewnym egzemplarzu tego gatunku... :roll:
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 05, 2013 21:02 Re: TYMCZASY u JOPOP VI - zimowe rozleniwienie

Ciekawe, jak wytłumaczysz kociastym, z jakiego to konkretnie powodu tam wisi.
O kurierze nie pamiętam, możesz opowiedzieć...

koteczekanusi

 
Posty: 3666
Od: Pon sty 07, 2008 12:03
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Śro mar 06, 2013 0:12 Re: TYMCZASY u JOPOP VI - zimowe rozleniwienie

Opowieść o kurierze mało nadaje się do upubliczniania :twisted:

Niestety wieczór przyniósł złe wieści: Rudy wraca. Nie zaaklimatyzował się, zwiewa zarówno przed ludźmi, jak i kotami. Jest spora obawa o jego bezpieczeństwo :(
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 07, 2013 14:11 Re: TYMCZASY u JOPOP VI - zimowe rozleniwienie

A wiadomo, kiedy wróci..?
Mogę go ogłosić na szybko, jakby się znalazł sensowny dom, to może od razu z domu do domu... chyba, że kot to kłębek nerwów :(

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Czw mar 07, 2013 14:22 Re: TYMCZASY u JOPOP VI - zimowe rozleniwienie

Co to za Rudy ?

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Czw mar 07, 2013 14:25 Re: TYMCZASY u JOPOP VI - zimowe rozleniwienie

*anika* pisze:
koteczekanusi pisze:Poza tym błyskotliwa inteligencja chyba nie jest warunkiem adopcyjnym sine qua non - jak mówi poeta: "nie ten najlepiej służy, kto rozumie"... :piwa:

jak dla mnie - jest.

Jak człowiek nie umie wyczytać z treści ogłoszenia "urodzona w ...", "koteczka", "miła"... że chodzi o kocicę, nie o kocura, to ja podziękuję za taki dom.
Bo jak wyczyta w takim razie o właściwym zabezpieczeniu okien/balkonu chociażby? Skoro nie rozumie słowa pisanego?



Ja niestety zawsze dawałam ciche fory inteligentnym..
Łatwiej rozumią co się do nich prawi i jest szansa, że zwierz będzie szczęśliwszy..
Choć oczywiście dobre serce ponad wszystko!!


Ale może pan od Szuflady zareagował bezmyślnie jak:

a) mój kolega, który prosił o numer telefonu klienta, do którego właśnie zadzwonił (albo odwrotnie, chciał podać swój dzwoniącemu do niego :wink: ),
b) jak ja, kiedy koleżanka nie wiedziała jakiej płci jest nowonarodzone u znajomych dziecko, a ja mimo to zapytałam jak ma na imię..

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 07, 2013 15:45 Re: TYMCZASY u JOPOP VI - zimowe rozleniwienie

iwona66 pisze:Co to za Rudy ?

http://jokot.pl/rudy,144.html
chociaż ma też lepsze zdjęcia, jak pogrzebię, mogę znaleźć - duże, kochane kocisko :(

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Pt mar 08, 2013 0:42 Re: TYMCZASY u JOPOP VI - zimowe rozleniwienie

Rudego kota do roku chcą:
viewtopic.php?f=13&t=151424

Mamy coś?
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot], puszatek, Tundra i 81 gości