K-ów, w każdym kątku po kociątku, wątek któryś już z kolei

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 06, 2011 15:41 Re: K-ów, w każdym kątku po kociątku, wątek któryś już z kolei

W galerii będę, na pewno sama. Jeśli pogoda dopisze to z jednym kotem, a jeśli dopisze pomoc, to z trzema :)
Czekam na grafik, by się wpisać. W sobotę mogę wyłącznie po 13, w niedzielę całkiem odwrotnie: od rana do 13.

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 06, 2011 15:44 Re: K-ów, w każdym kątku po kociątku, wątek któryś już z kolei

Tweety pisze:u Ateny rokowania od bardzo ostrożnych do wątpliwych, prawdopodobnie efekt złej sterylki :(
Trzymajcie za Małego, bo miał ściągniętą dzisiaj szklankę naszego "ulubionego" żółtego i ciągnącego się płynu, czekamy na wyniki krwi ....

Nieeee :cry:
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Wto wrz 06, 2011 15:48 Re: K-ów, w każdym kątku po kociątku, wątek któryś już z kolei

Annazoo pisze:W galerii będę, na pewno sama. Jeśli pogoda dopisze to z jednym kotem, a jeśli dopisze pomoc, to z trzema :)
Czekam na grafik, by się wpisać. W sobotę mogę wyłącznie po 13, w niedzielę całkiem odwrotnie: od rana do 13.

Mam nadzieje, ze lutra zadba o przeszkolenie osób które nigdy nie były w galerii. :)
Ja ze swej strony informuje co nastepuje: kwesta odbywa sie TYLKO w sklepie Zoo Afryka, nie wolno wychodzić poza jego obreb, a wiec kwestować na terenie całej galerii. Mozna stać tak, aby nie przeszkadzać klientom.
Ja wiem, ze to moze dla niektórych "oczywista oczywistość", ale lepiej powtórzyć.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Wto wrz 06, 2011 16:02 Re: K-ów, w każdym kątku po kociątku, wątek któryś już z kolei

miszelina pisze:
Annazoo pisze:W galerii będę, na pewno sama. Jeśli pogoda dopisze to z jednym kotem, a jeśli dopisze pomoc, to z trzema :)
Czekam na grafik, by się wpisać. W sobotę mogę wyłącznie po 13, w niedzielę całkiem odwrotnie: od rana do 13.

Mam nadzieje, ze lutra zadba o przeszkolenie osób które nigdy nie były w galerii. :)
Ja ze swej strony informuje co nastepuje: kwesta odbywa sie TYLKO w sklepie Zoo Afryka, nie wolno wychodzić poza jego obreb, a wiec kwestować na terenie całej galerii. Mozna stać tak, aby nie przeszkadzać klientom.
Ja wiem, ze to może dla niektórych "oczywista oczywistość", ale lepiej powtórzyć.

Czuję się wstępnie przeszkolona, no i na pewno nie będę sama oraz na pewno Lutra mnie przeszkoli, oj przeszkoli :twisted:

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 06, 2011 16:15 Re: K-ów, w każdym kątku po kociątku, wątek któryś już z kolei

Mały ma FIP, zaawansowany :cry: :cry: :cry:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 06, 2011 17:10 Re: K-ów, w każdym kątku po kociątku, wątek któryś już z kolei

kto brał/przestawiał kratkę od kontenera mahob (ten co stał w klatce z dzikusem)??! jasna, plastikowa, z wymalowanym M. Mahob złapała kotkę, która jutro w związku z tym pojedzie w naszym kontenerze na ciachnięcie a Gil chyba znowu w kieszeni :evil:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 06, 2011 18:21 Re: K-ów, w każdym kątku po kociątku, wątek któryś już z kolei

Tweety pisze:kto brał/przestawiał kratkę od kontenera mahob (ten co stał w klatce z dzikusem)??! jasna, plastikowa, z wymalowanym M. Mahob złapała kotkę, która jutro w związku z tym pojedzie w naszym kontenerze na ciachnięcie a Gil chyba znowu w kieszeni :evil:


Ja - kiedy wstawiałam kontener do klatki. Kratę zostawiłam "na stojąco" coby była widoczna na wierzchu nad klatką dzikusa. Nie ma??

Edit: W piątek 2 września wieczorem, kiedy Zlloty przywiózł dzikusa

milu

 
Posty: 4076
Od: Nie lis 30, 2008 10:47
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 06, 2011 19:07 Re: K-ów, w każdym kątku po kociątku, wątek któryś już z kolei

milu pisze:
Tweety pisze:kto brał/przestawiał kratkę od kontenera mahob (ten co stał w klatce z dzikusem)??! jasna, plastikowa, z wymalowanym M. Mahob złapała kotkę, która jutro w związku z tym pojedzie w naszym kontenerze na ciachnięcie a Gil chyba znowu w kieszeni :evil:


Ja - kiedy wstawiałam kontener do klatki. Kratę zostawiłam "na stojąco" coby była widoczna na wierzchu nad klatką dzikusa. Nie ma??

Edit: W piątek 2 września wieczorem, kiedy Zlloty przywiózł dzikusa

Była też w sobotę, bo ją widziałam.

Z wieści dobrych:
kotom smakuje winston, wylizały miseczki do czysta :)
Burka idzie do domu, fajnego domu :) Ankieta, książeczka i adres domu na stole dla Roberta. Burka nieczipowana!
Zorro zyskał opiekuna wirtualnego :wink:
Kufel i Mea trochę dziczą, Gil znowu ma przeźroczysty katar.
Delta jadła i kuwetkowała.
Nowa kotka jutro po południu ma sterylkę, proszę rano zabrać miskę.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Wto wrz 06, 2011 19:32 Re: K-ów, w każdym kątku po kociątku, wątek któryś już z kolei

nie ma już Małego :cry:
pan to strasznie przeżył, płakał mi do słuchawki straszliwie, nie wie jak powiedzieć mamie, u której Mały mieszkał ...
prosił, żeby znaleźć mu jakiegoś kota, chciałby pomóc kolejnemu, aby śmierć Małego nie poszła na marne. Właśnie wspominał jak przyszedł na kociarnię a Mały do niego podbiegł i wpakował mu się na kolana ...

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 06, 2011 19:34 Re: K-ów, w każdym kątku po kociątku, wątek któryś już z kolei

milu pisze:
Tweety pisze:kto brał/przestawiał kratkę od kontenera mahob (ten co stał w klatce z dzikusem)??! jasna, plastikowa, z wymalowanym M. Mahob złapała kotkę, która jutro w związku z tym pojedzie w naszym kontenerze na ciachnięcie a Gil chyba znowu w kieszeni :evil:


Ja - kiedy wstawiałam kontener do klatki. Kratę zostawiłam "na stojąco" coby była widoczna na wierzchu nad klatką dzikusa. Nie ma??

Edit: W piątek 2 września wieczorem, kiedy Zlloty przywiózł dzikusa


szukamy. jest szansa (tylko czekam na Roberta), że może on wziął do kontenera, w którym jechał Kali ale to trochę bez sensu, bo w niedziele ponoć był jeden, jedyny cały transporter więc po co by było zmieniać kratki?

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 06, 2011 20:00 Re: K-ów, w każdym kątku po kociątku, wątek któryś już z kolei

Tweety pisze:nie ma już Małego :cry:
pan to strasznie przeżył, płakał mi do słuchawki straszliwie, nie wie jak powiedzieć mamie, u której Mały mieszkał ...
prosił, żeby znaleźć mu jakiegoś kota, chciałby pomóc kolejnemu, aby śmierć Małego nie poszła na marne. Właśnie wspominał jak przyszedł na kociarnię a Mały do niego podbiegł i wpakował mu się na kolana ...

Biedny Mały :cry: Gil też pakuje się na kolana.....
Jak dla mamy, to może Tosia albo Ismina? One fajne są i już nie kocięta. A może Zorro?
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Wto wrz 06, 2011 20:10 Re: K-ów, w każdym kątku po kociątku, wątek któryś już z kolei

Bardzo mi przykro z powodu kociątka... A może nadawał by się Morfeusz, Bia lub Chloris...
Obrazek Obrazek
Monia, Kuba, Hania i Bilon

KubaTST

 
Posty: 1430
Od: Nie paź 19, 2008 18:41
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 06, 2011 20:19 Re: K-ów, w każdym kątku po kociątku, wątek któryś już z kolei

KubaTST pisze:Bardzo mi przykro z powodu kociątka... A może nadawał by się Morfeusz, Bia lub Chloris...

Mały byl dorosłym, wieeelkim kotem. Myślę, że jego następca też powinien być podobny. To nie może byc malutkie kocię.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Wto wrz 06, 2011 20:27 Re: K-ów, w każdym kątku po kociątku, wątek któryś już z kolei

miszelina pisze:
KubaTST pisze:Bardzo mi przykro z powodu kociątka... A może nadawał by się Morfeusz, Bia lub Chloris...

Mały byl dorosłym, wieeelkim kotem. Myślę, że jego następca też powinien być podobny. To nie może byc malutkie kocię.


prosił, żeby był takim samym miziakiem. Strasznie jest załamany :(

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 06, 2011 20:32 Re: K-ów, w każdym kątku po kociątku, wątek któryś już z kolei

Tweety pisze:
miszelina pisze:
KubaTST pisze:Bardzo mi przykro z powodu kociątka... A może nadawał by się Morfeusz, Bia lub Chloris...

Mały byl dorosłym, wieeelkim kotem. Myślę, że jego następca też powinien być podobny. To nie może byc malutkie kocię.


prosił, żeby był takim samym miziakiem. Strasznie jest załamany :(

Miziak powiadasz.
Gil jest miziakiem do potęgi 100. I sam włazi na kolana. Tyle, że ma gila...
Zorro jest miziakiem, ale nieśmiałym. Wzięty na ręce mruczy.
Reszta kocimiaków odpada w przedbiegach.
Podobno Tosia się mizia.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Szymkowa i 773 gości