» Pon paź 03, 2011 15:13
Re: Nim4..zanim umrę zaopiekujcie się moją AGĄ!! Sch.Łódź
Witam.
Agusia jest bardzo cierpiąca. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Wyniki z krwi są, jak określił wet, nie najgorsze, ale jest odwodniona. Wczoraj byłam u innego weta , mój nie przyjmuje w niedziel, bo mnie trochę niepokoił jej stan. Dostała kroplówkę z antybiotykiem, glukozą i witaminami. Dalej nic nie je, tylko pije. Pochlipała też trochę mleczka. No i to co mnie martwi najbardziej to wymioty z czerwonymi kłaczkami i lejąca się z pupy glutowata różowo czerwona wydzielina. Mam nadzieję , że jest to wynik podanego w schronisku w sobotę środka na odrobaczenie. Zaaplikowanie jednocześnie szczepienia i odrobaczenia chyba ją trochę osłabiło. Poza tym zachowuje się normalnie i spokojnie. Leży cały czas w pokoju na parapecie i śpi. Czasami zejdzie do kuwetki i wraca. dzisiaj wzięłam urlop, więc drzwi do pokoju Agusi są otwarte, moje koty tam nie wchodzą, tak jakby wiedziały, że mają dać jej spokój, a ona też się nie denerwuje jak je z daleka w przedpokoju zobaczy. Dzisiaj umówiłam się z moim wetem , ale ona już ma tak dosyć tych odwiedzin, że nie wiem czy tylko sama bez niej nie pojadę. Chociaż może powinna znowu dostać kroplówkę. Trochę się na cierpi. Pozdrawiam serdeczni, i jeżeli jestem zbyt gadatliwa, to dajcie znać, a przestanę pisać. moena
AGA [*] (1997 - 1.11-27.11.2011) -
tak bardzo mi przykro, że nie potrafiłam Tobie pomócLESIA [*] (1997 - 21.01-07.03.2012 -
Kochanie, nie udało nam się. Przepraszam LUSIA [*] (1993 - 21.01-16.12.2012 -
Cichutko żyła, cicho odeszła.Myszeńko, pusto jest bez ciebie.