KANCIAPKOWO-Zuza i Ziutek w DS. Łapanka Luśki in progress...

A gdzie dostałaś tego beta glukana, bo też chce kupić. U nas Czarna znowu kicha i leci z oczu.

Ja w superpharmie kupuje dla siebie regularnie i nie mialam problemu z dostaniem. jak cos to krzycz to bede ci kupowac bo mam ta apteke w magnolii pod domem

O, a ile tego się na kota daje? Bo ja kupowałam u weta, ale nie wiem czy to był beta-glukan :] Takie były żółte kapsułki z białym proszkiem w środku. A Superpharma jest na Oławskiej, to wstąpię wracając z roboty. Dzięki!

Ja miałam zamówione w aptece na Olszewskiego (jeżdżę tam na pocztę z pracy, to często wstępuję). Pewnie wet dał Ci Scannomune - ma najmniejszą dawkę beta glukanu i jest najmniej opłacalny. Dawkę na kota można podejrzeć na Immunodolu ( w necie znajdziesz - 1 tabletka raz dziennie na kota, zobacz ile tam tego jest w jednej tabletce). Ja Frani daję całą kapsułkę tego betaglukanu z Laboratorium Natury (jest w kapsułce, tabletki są niewygodne bo ona wypija w śmietance i tak muszę rozrabiać a inne kapsułkowe są z dodatkami np. wit. C) ale ona dostaje dawkę jak dla FIVka, czyli właściwie ludzką dzienną profilaktyczną. Swoim byś musiała dać mniej choć szczerze powiem że nie da to zapewne efektu, betaglukan podawany w małych ilościach i tylko w krótkim okresie tak naprawdę niewiele u kotów daje.

Jak się kot gluci najszybciej działa Rutinoscorbin (tylko pod warunkiem że nie masz kota z problemami pęcherza czy nerek bo mu trochę mocz zakwasisz a to jest niewskazane przy nerkach czy kryształach). Ale fakt że ze wszystkiego co kotom na gluta dawałam to Rutinoscorbin jest najlepszy. 3 dni i po glucie, nawet srebro nie daje takich efektów przy glutku.

Kułko pisze:Ja w superpharmie kupuje dla siebie regularnie i nie mialam problemu z dostaniem. jak cos to krzycz to bede ci kupowac bo mam ta apteke w magnolii pod domem

Te z Laboratoriów Natury? Bo o te konkretne mi chodzi. Inne kapsułkowe (nie pamiętam firmy teraz) mają dodatek witaminy C a Frania bierze stale, nie mogę jej dawać z wit. C bo jej mocz zakwaszę i się zaczną problemy z nerkami. Te w tabletkach to czysty betaglukan (już się zastanawiałam nad ich kupnem, bym po prostu rozgniatała ale właśnie dlatego wolę kapsułki, poza tym musiałabym dawkę sprawdzić tez).

To poczytam jeszcze o tym beta glukanie. Na razie wejdę z mieszanką ziołową. Co do witaminy C to muszę poczytać, bo z takimi witaminami można łatwo przesadzić. Tym bardziej, że coś dzwoni w którymś kościele kot - witamina C uważać i nie wiem czy to chodzi tylko o nerki. Kocia młoda, bo 5 msc, waga około 3 kg.

turkawka pisze:To poczytam jeszcze o tym beta glukanie. Na razie wejdę z mieszanką ziołową. Co do witaminy C to muszę poczytać, bo z takimi witaminami można łatwo przesadzić. Tym bardziej, że coś dzwoni w którymś kościele kot - witamina C uważać i nie wiem czy to chodzi tylko o nerki. Kocia młoda, bo 5 msc, waga około 3 kg.

Kurde wywaliłam kartkę na ktorej miałam napisaną dawkę na kg kota witaminy C i Cynku (miałam kiedyś betaglukan z wit. C i cynkiem). A dzwoni pewnie dlatego że kot wit. C nie wydala tak jak człowiek z moczem. No i to kwas jest to trzeba uważać na mocz i jak ma kot np. problemy z żołądkiem, nadkwasotą. Ja podaję Rutinoscorbin w trakcie jedzenia (żeby nie na pusty żołądek).

Czy ciapkowata kupa po odrobaczaczu oznacza koniecznie robaki? Wiem że po odrobaczaczu może być taka kupa ale czy to znaczy że są robaki? Tylko Sibelka taką zrobiła - ciapkę mocno waniającą. Reszta bez kupy dzisiaj.

Chyba niekoniecznie. To jednak chemia przelatuje przez organizm.

Frania chyba lubi Wujasa Irasa

nie uciekała jak przysunął rękę. No to Sibel będzie zazdrosna bo Wujas Iras to jej narzeczony :mrgreen:

A tak w ogóle to Sibel dziś postanowiła umocnić swoją pozycję i nasikała Frani do kuwety

A Frania to zwariowana wariatka i w ogóle "jestem głupia wiem co robię"

Złapałam się na tym że częściej Frania dostaje OPR niż nasz nadworny rozrabiaka Ciulski :twisted:

Ona jak dostaje fazy to naprawdę ręka noga mózg na ścianie :twisted:

PILNE !

viewtopic.php?f=13&t=135087

No ja w domu, dotarłam wczoraj koło 23, ale myślałam że nie dotrę wczoraj, straszny tłok, ścisk, ledwo do autobusu weszłam, godzinka jazdy na stojąco i to w ścisku - wrażenia niezapomniane. Ech w takich chwilach najbardziej żałuję że nie mam jeszcze prawka i auta

Kociaki rządziły w domu z TŻtem. Teraz Frania z Mieciem pojadły kibaski - Frania ma takie same upodobania kulinarne co Miecio. Muszę ogarnąć trochę chałupę, kociaste leniwie się wylegują, tylko Frania wykazuje objawy ADHD i jak zwykle gania za myszą

Frania bardzo lubi Wujka Krzysia. Wczoraj się z nim bawiła i zaczepiała go łapką

i nawet wskakiwała w nocy na łóżko gdzie spał ale nie spała tam (jak łóżko jest wolne to na nim śpi). Dziś uciekła z pokoju rano, mała cwaniara

Faceci mają chody

Dzizas ale mam kaca :roll:

Chłop mi powiedział że się starzeję :twisted:

KANCIAPKOWO-Zuza i Ziutek w DS. Łapanka Luśki in progress...

Kto przegląda forum