cichaczem podczytywałam wątek Januszka .. martwiłam sie jak były stany kryzysowe i cieszyłam się jak była poprawa .. tak mi przykro,że jednak sie nie udało pokonać kryzysu .. dziewczyny jesteście bardzo dzielne i za to wszystko Wam bardzo dziękuję .. Januszku brykaj szczęśliwy za Tęczowym Mostem [*].. tam jest Koko [*] i dwie Afry [*][*]..
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.
Oj boniu jak mi przykro ze ta walka przegrana. To takie trudne jak robi sie wszystko albo i wiecej a choroba jest tak bezwzgledna. Podziwiam was i mocno przytulam. A z Januszkiem napewno spotkacie sie w kocim RAJU. Januszku taki byles dzielny. Pomagaj nam Januszku teraz ratowac inne kocie biedy[*]