K-ów, maluchy z Kryspinowa - kto przygarnie przed zimą?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lis 28, 2010 13:04 Re: K-ów, maluchy z Kryspiniowa - kto przygarnie przed zimą?

Co to znaczy:
Rita i Lumen - na walizkach? Już tuż tuż mają dom? razem czy osobno? - napiszcie mi cokolwiek :-)
- a ... Fuks? miał wczoraj ponowne badania?

To z pozdrowieniami - szczególnie dla mjs - Myszka :-)
Obrazek

Cammi

 
Posty: 3117
Od: Sob lip 21, 2007 23:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lis 28, 2010 13:22 Re: K-ów, maluchy z Kryspiniowa - kto przygarnie przed zimą?

Cammi pisze:
To z pozdrowieniami - szczególnie dla mjs - Myszka :-)
Obrazek

Bez kocyka w zimnym brodziku :roll: Myszka zawsze była zdrowo popieprzona :lol:
Obrazek

mjs

 
Posty: 8428
Od: Pon kwi 03, 2006 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lis 28, 2010 14:53 Re: K-ów, maluchy z Kryspiniowa - kto przygarnie przed zimą?

Tweety pisze:Klatkę króliczą ma np. Etiopia ale tez Edit_f przywiozła klatkę, w której miał siedzieć Lesio i nie siedział, bo poszedł do klatki po Tobim a klatka od Edyty jest złożona - leżała koło lodówki na pudełkach. I do tej mają iść kocice od mjs.
Mam nadzieję, że teraz wszystko jasne i można ze spokojem powrócić do rodzinnego obiadu :wink:

Albo jestem ślepa (nie wykluczam :wink: ), albo klatka złożona tam nie leży. Na Kocimskiej byłam dziś dwa razy i jej nie widziałam. 8O
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Nie lis 28, 2010 14:54 Re: K-ów, maluchy z Kryspiniowa - kto przygarnie przed zimą?

Cammi pisze:Co to znaczy:
Rita i Lumen - na walizkach? Już tuż tuż mają dom? razem czy osobno? - napiszcie mi cokolwiek :-)
- a ... Fuks? miał wczoraj ponowne badania?

To z pozdrowieniami - szczególnie dla mjs - Myszka :-)
Obrazek


na dzisiaj nie znam szczegółów ani u jednych ani u drugiego. Dowiem się w poniedziałek.

Dostałam dzisiaj zgłoszenie, że fundacja odmówiła zajęcia się kotem, bo ... nie mają lokalu fundacyjnego 8O Nie mając lokalu w ciągu pierwszego okresu działalności przeszło przez nasze ręce ponad 300 kotów, bazując tylko na domach tymczasowych (z ciekawości policzyłam) i nadal gros zwierzaków jest na DT a tylko ok 15-20% w kociarni. I byłoby wszystko fajnie, bo może ktoś sobie nie radzi i ma do tego prawo tylko, że nas by za taką odpowiedź zlinczowano, odsadzono od czci i wiary, rozpętano wojnę podjazdową na pw. Jak to punkt widzenia zależy od punktu siedzenia :evil:


We wtorek są do złapania ostatnie kociaki z kolejki (chyba o nikim nie zapomniałam) z działek w Kryspinowie. Jest ich tam 4, dwa w miarę oswojone, dwa nie bardzo. Najgorsze, że nie wiem gdzie je podziać a nie bardzo można to przełożyć, bo zapowiadają siarczysty mróz na ten tydzień. Abstrahując od tego, że pani, która je tam jeździ dokarmiać właśnie zaprzestanie, bo nie da się tam niczym dojechać jak śnieg spadnie.

Dobrze by było albo zintensyfikować oswajanie pepiczków na kociarni albo ktoś może je wziąć razem lub w pojedynkę do siebie, bo jednak mocno dziczą, a są jeszcze w takim fajnym wieku do szybkiego wydania.

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lis 28, 2010 14:56 Re: K-ów, maluchy z Kryspiniowa - kto przygarnie przed zimą?

miszelina pisze:
Tweety pisze:Klatkę króliczą ma np. Etiopia ale tez Edit_f przywiozła klatkę, w której miał siedzieć Lesio i nie siedział, bo poszedł do klatki po Tobim a klatka od Edyty jest złożona - leżała koło lodówki na pudełkach. I do tej mają iść kocice od mjs.
Mam nadzieję, że teraz wszystko jasne i można ze spokojem powrócić do rodzinnego obiadu :wink:

Albo jestem ślepa (nie wykluczam :wink: ), albo klatka złożona tam nie leży. Na Kocimskiej byłam dziś dwa razy i jej nie widziałam. 8O


Ktoś brał? pożyczał? chyba, że Edit_f zabrała z powrotem jak brała wczoraj Lesia :roll:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lis 28, 2010 14:57 Re: K-ów, maluchy z Kryspiniowa - kto przygarnie przed zimą?

Tweety pisze:
miszelina pisze:
Tweety pisze:Klatkę króliczą ma np. Etiopia ale tez Edit_f przywiozła klatkę, w której miał siedzieć Lesio i nie siedział, bo poszedł do klatki po Tobim a klatka od Edyty jest złożona - leżała koło lodówki na pudełkach. I do tej mają iść kocice od mjs.
Mam nadzieję, że teraz wszystko jasne i można ze spokojem powrócić do rodzinnego obiadu :wink:

Albo jestem ślepa (nie wykluczam :wink: ), albo klatka złożona tam nie leży. Na Kocimskiej byłam dziś dwa razy i jej nie widziałam. 8O


Ktoś brał? pożyczał? chyba, że Edit_f zabrała z powrotem jak brała wczoraj Lesia :roll:

To ja się przelecę raz jeszcze!
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Nie lis 28, 2010 15:09 Re: K-ów, maluchy z Kryspiniowa - kto przygarnie przed zimą?

miszelina pisze:
Tweety pisze:
miszelina pisze:Albo jestem ślepa (nie wykluczam :wink: ), albo klatka złożona tam nie leży. Na Kocimskiej byłam dziś dwa razy i jej nie widziałam. 8O


Ktoś brał? pożyczał? chyba, że Edit_f zabrała z powrotem jak brała wczoraj Lesia :roll:

To ja się przelecę raz jeszcze!


po południu dziewczyny zobaczą, siądź sobie na tyłku dzisiaj w końcu :wink:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lis 28, 2010 15:10 Re: K-ów, maluchy z Kryspiniowa - kto przygarnie przed zimą?

miszelina pisze:
Tweety pisze:
Ktoś brał? pożyczał? chyba, że Edit_f zabrała z powrotem jak brała wczoraj Lesia :roll:

To ja się przelecę raz jeszcze!

Edyta zabrała z powrotem swoją klatkę. Na Kocimskiej została podobno jakaś jedna wolna, ale nie wiem czy to ta, o której mowa.
Obrazek

mjs

 
Posty: 8428
Od: Pon kwi 03, 2006 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lis 28, 2010 15:14 Re: K-ów, maluchy z Kryspiniowa - kto przygarnie przed zimą?

mjs pisze:
miszelina pisze:
Tweety pisze:
Ktoś brał? pożyczał? chyba, że Edit_f zabrała z powrotem jak brała wczoraj Lesia :roll:

To ja się przelecę raz jeszcze!

Edyta zabrała z powrotem swoją klatkę. Na Kocimskiej została podobno jakaś jedna wolna, ale nie wiem czy to ta, o której mowa.


to niech pożyczy z powrotem, proszę, bo rozmawiając z Tobą wczoraj jej klatkę brałam pod uwagę. Ta po Lesiu jest dla kociucha od Queen_ink

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lis 28, 2010 15:24 Re: K-ów, maluchy z Kryspiniowa - kto przygarnie przed zimą?

Edyta potrzebuje jej dla Lesia. Jestem w kontakcie z queen-ink, może Jej uda się zlokalizować klatkę Joli, albo inną wolną.
Obrazek

mjs

 
Posty: 8428
Od: Pon kwi 03, 2006 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lis 28, 2010 15:31 Re: K-ów, maluchy z Kryspiniowa - kto przygarnie przed zimą?

Tweety pisze:
miszelina pisze:
Tweety pisze:
Ktoś brał? pożyczał? chyba, że Edit_f zabrała z powrotem jak brała wczoraj Lesia :roll:

To ja się przelecę raz jeszcze!


po południu dziewczyny zobaczą, siądź sobie na tyłku dzisiaj w końcu :wink:

Za późno szefowa, juz wróciłam. I potwierdzam, że nie mam omamów, klatki nie ma. Jest złożony dog i klatka królicza po Tobim, w której siedział Lesio.

Przy okazji zostawiłam na stole nowy zeszyt do notowania obserwacji dla wolontariuszy.
Majeranek nadal ma sr...czkę :evil:
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Nie lis 28, 2010 15:53 Re: K-ów, maluchy z Kryspiniowa - kto przygarnie przed zimą?

A może Majerankowi pomogła by smecta albo lakcit?Smectę mogę podrzucić do biura.

Lila_iwa

 
Posty: 1006
Od: Wto cze 01, 2010 14:29

Post » Nie lis 28, 2010 15:55 Re: K-ów, maluchy z Kryspiniowa - kto przygarnie przed zimą?

Lila_iwa pisze:A może Majerankowi pomogła by smecta albo lakcit?Smectę mogę podrzucić do biura.

Smectę brał bez efektu :(
Z Lacidem warto spróbować. On na razie je tylko suchy intestinal.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Nie lis 28, 2010 16:05 Re: K-ów, maluchy z Kryspiniowa - kto przygarnie przed zimą?

miszelina pisze:
Lila_iwa pisze:A może Majerankowi pomogła by smecta albo lakcit?Smectę mogę podrzucić do biura.

Smectę brał bez efektu :(
Z Lacidem warto spróbować. On na razie je tylko suchy intestinal.


Trzeba by mu zrobić badanie kału.
Tak było z Etką i Mufasą biegunka potem poprawa potem znowu biegunka......

kał z trzech dni ( pobierany z kilku miejsc) Kal przechowuje się w lodówce z tym że ostatnie pobranie musi być ze świeżego.

Nie w ludzkim labie .

Dobrze robią w Laboklin.
Również w Ar vet w Wieliczce.

Jak robiłam w ludzkim to nic nie wyszło w Krak Vet też nic a dr Wrona zrobił to wyszły straszne ilości kokcydiozy...
IT'S OVER

Etiopia

 
Posty: 5708
Od: Pt gru 09, 2005 11:26

Post » Nie lis 28, 2010 16:13 Re: K-ów, maluchy z Kryspiniowa - kto przygarnie przed zimą?

Badania laboratoryjne dobrze robią na Senatorskiej, a od Nowego Roku mają mieć własne laboratorium na miejscu.

Lila_iwa

 
Posty: 1006
Od: Wto cze 01, 2010 14:29

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: elmas, Google [Bot], puszatek i 112 gości