TG-PROSIMY O KONTAKT!!! MIAŁA MIEĆ DOM-DOSTAŁA ŚMIERĆ.

Ciekawe na jakiej wysokości one leżą bo jak kociaki zaczną pełzać to jeszcze któryś z tamtąd wyleci...

PearlRain pisze:te kocięta na zdjęciach to według tego co napisane na "fan page" są z Tarnowskich Gór, przyjechały tam z kotką, która ma mieć operację ...

Wpis, że koty są z Tarnowskich Gór znikł....czy ja go nie widzę :roll:

ano zniknął, jak znikają nie słodkie komentarze :roll:

Ja dostałam wcześniej info od Magdy, że kotka i kociaki mają właścicielkę.Matka kociąt została zaatakowana chyba przez psy i ma połamaną szczękę. Kotki w TG nie uśpiono. Szukano mamki zastępczej dla kociąt. W końcu kotka z kociętami trafiła do DT "Kociej mamy". Na fotach widać jaki ów DT ma standard. Podobno właścicielka kotów jest z DT w kontakcie.

Nie wierzę w zbieg okoliczności i jestem pewna, że to kotka z TG.

Wysłałam fotkę Magdzie, odpisała czy to kotka z TG......

Czy palety ułożone pod kątem :twisted:

(Poprawiłam Pcim

) nie stanowią zagrożenia dla życia i zdrowia zwierząt :evil:

Acha i wg FOZ 4 kociaki w KM karmi, a na fotach chyba są cztery.

Ja nie widziałam zdjeć kotki z TG więc nie mogę potwierdzić czy to jest ona. No to jak to w końcu, transport został wstrzymany(i nie pojechały) bo już nie wiem :roll:

**Adopcje: 10 >>**

PearlRain pisze:ano zniknął, jak znikają nie słodkie komentarze

A nie mozna gdzieś zgłosić,ze wycinane są komentarze?
Nie znam sie,ale moze jakiś mod istnieje?

ASK@ pisze:
PearlRain pisze:ano zniknął, jak znikają nie słodkie komentarze

A nie mozna gdzieś zgłosić,ze wycinane są komentarze?
Nie znam sie,ale moze jakiś mod istnieje?

na swojej stronie mogą robić co chcę niestety, zmieniać podpisy pod zdjęciami, kasować niewygodne posty

Myślę, że jedyne co można zrobić, to informować o takiej cenzurze w miejscach, które są demokratyczne i pozwalają na jawne wyrażanie poglądów.

na fb mogą kasować i moderować
Inna sprawa, że jak ktoś nie ma nic do ukrycia, to się tak nie zachowuje.
A już na pewno powinna tak zachowywać się fundacja.

Wg info z FOZu kotka i kociaki przebywają w Łodzi,w DT u wolontariuszki z KM. Skoro usunęły info, że kotka jest z Tarnowskich Gór to widać mają w tym jakiś cel.

Żenujące jest to, że fundacje mogą robić co im się żywnie podoba i nie ma na nie bata :evil:

Taka zabawa w Pana Boga. Jak w wyliczance ważyła myszka kaszkę, temu dała, temu nie dała.

Wątpię,żeby Magda z FOZ Ulga w cierpieniu mogła zrobić coś w tym temacie.

PearlRain pisze:

Uploaded with ImageShack.us
o tym zdjęciu myślałaś? aż się chce skomentować ...

Przecież jak kotka (spora, ciężka) wejdzie na te palety, a one runą... to już po kociakach

Nie wierzę, w to, co widzę. :evil:

Przede wszystkim te kocięta nie powinny opuścić TG. Możecie mnie zlinczować.

No właśnie nie wiem, czy nie ma bata, bo fundacje też podlegają audytowi czyli kontroli.

Sis pisze:Przede wszystkim te kocięta nie powinny opuścić TG. Możecie mnie zlinczować.

Ja nie wiem jakie DT ma FOZ Ulga w cierpieniu, ale wiem na pewno, że szukałam TDT,DT dla psa i ona nie miała miejsca, kazała mi psa odwieźć do schroniska w Bytomiu (tam pewnie zostałby uśpiony).Piesio został warszawiakiem.

Ja myślę,że Magda nie miała ich gdzie umieścić, bo jakby miała- pewnie zostałyby tutaj.
Dla postronnej osoby nie znającej tematu "Kocia mama" to fundacja pomagająca zwierzakom..... na fotce widać, jak pomagają :evil:

Prawdę o mnie i mojej fundacji znają koty ,którym pomogliśmy, ludzie oraz weci.
To z cytowanego wyżej wywiadu... Oryginalnie :ryk:

No to my język strzępimy po próżnicy a tutaj trzema z kotami porozmawiać, że też nie wpadłyśmy na to wcześniej :lol:

Ciemne masy z nas jednak. A p.IM to zawsze takie inteligentne wpisy wali? Inteligentne inaczej oczywiście :!:

Zofia&Sasza pisze:Prawdę o mnie i mojej fundacji znają koty ,którym pomogliśmy, ludzie oraz weci.
To z cytowanego wyżej wywiadu... Oryginalnie

cytaty z wywiadu z IM pogrubione tu chyba mówi o DT, które jej zdaniem tylko u wolontariuszy KM funkcjonują plus aukcje za złotówkę :
Ewenementem jest sieć kocich rodzin zastępczych i szukanie różnych dróg informowania o kocim losie i kotach do adopcji. Kocią Mamę można spotkać i na Naszej Klasie, gdzie kocia społeczność stworzyła ogromną rodzinę sympatyków i w aukcjach na allegro, gdzie licytowane są kotki za symboliczną złotówkę i kocie gadżety artystyczne na wsparcie działań fundacji.

tu znawca kociego kataru i jego mutacji:
To jest mutacja kociego kataru. Co roku koci katar ma inne mutacje. To jest tak, jak z grypą.Czerwiec, lipiec to jest okres, kiedy są te mutacje kociego kataru i nigdy nie wiemy, jaką partię ciała on zaatakuje. W tamtym roku były oczy, a w tym roku nogi. To wygląda tak, jak półparaliż, kot ma wysoką gorączkę, utyka na łapki, trzeba podawać antybiotyk, środki przeciwzapalne i kroplówki.

tu trochę o nich samych :
Tak! My bronimy swoich racji i potrafimy postawić na swoim. Z kotem się nie wygra i z nami też.

Mamy swoje cele i realizujemy je konsekwentnie od lat. Te moje dziewczyny to są takie dobre koty, bo nigdy nie powodują awantur pod trzepakiem… (śmiech)
cały wywiad dla chętnych tu : http://kobiety.lodz.pl/index.php?option ... mitstart=0

TG-PROSIMY O KONTAKT!!! MIAŁA MIEĆ DOM-DOSTAŁA ŚMIERĆ.

Kto przegląda forum