FZL - B-B - 45kotów ! potrzebna każda pomoc !

[dzikafretka]

Bianka poczuła się dzisiaj gorzej i musiałyśmy pojechać do weterynarza. Ma temperaturę 40,2 stopnia i strasznie głośno oddycha. Zrobiono jej RTG ale na szczęście płuca są czyste. Dostała zastrzyk witaminowy, lek na zbicie gorączki i kolejny antybiotyk, tym razem Unidox. Mam nadzieję że zechce jeść tabletki w karmie bo do pyszczka nie jestem w stanie jej nic wpychać. Pozytyw jest taki że ma apetyt. Jutro jedziemy do kontroli.

Unidox? - coś kojarzę, znam ten lek, tylko zawsze kazali mi rozpuszczać w małej ilości wody i wstrzykiwać do pysia, nie wiedziałam, że można podawać w mięchu.
Oby się jej poprawiło

Unidox podawałaś między innymi Ziomkowi

I Nuli. Za chwilę po nią pojadę, będzie miała śnieżnobiały uśmiech

[Catka]

Trzymam kciuki na Nulkę. Mam nadzieję że szybko do siebie dojdzie po narkozie.

[dzikafretka]

Nulcia już czuje się dobrze, ale miała już poważny stan zapalny, jeden ząbek musiał być wyrwany, bo jak to p. doktor określiła "trzymał się już chyba tylko na kamieniu", więc będzie musiała jeszcze przez tydzień brać antybiotyk. Mam też przeciwbólowy płyn na jutro dla niej. Najgorsze, że Uszkowi też już zaczyna śmierdzieć z pysia, a miał robioną sanację j. ustnej rok temu, wstrętny kamień zdążył narosnąć...

[Catka]

Tak to już niestety jest z tym kamieniem. Cieszymy się bardzo że Nulka ma już za sobą zabieg a braku ząbka nawet nie zauważy,
Biankę też czeka sanacja jak wydobrzeje. Ząbki ma w strasznym stanie, okropne nadżerki i ogólny stan zapalny dziąseł. Zastanawiam się jak mam jej te dziąsła smarować jak ona taka nieobsługiwalna. Dzisiaj miała niższą temperaturę - 39 stopni ale nadal charczy.
Krystynka jest cudowna. Przychodzi na kolana, i domaga się pieszczot. Oczywiście śpi z nami w łóżku. Koty jakoś mniej zachwycone bo je ciągle zaczepia. Tylko Nutka daje się czasem namówić na gonitwy.

[Miya2]

Biedna Bianka, takie nadżerki w pysiu strasznie bolą,mam nadzieję że nie straci apetytu. Dobrze że chociaż Krysia już ma za sobą chorowanie. Wyobrażam sobie jaka Krystynka jest szczęśliwa, dzwoniec mały

[Catka]

Dzisiaj do adopcji poszła Pralinka. W nowym domu będzie miała do towarzystwa kocurka.W czasie zapoznawania nie było zgrzytów tyle że kocurek rezydent rozpłakał się rzewnym głosem. Nie wiem czy to ze szczęścia czy rozpaczy że nie będzie już jedynakiem. Na wszelki wypadek, na pierwsze dni Pralinka została umieszczona w olbrzymiej sypialni swojej nowej opiekunki. Do dyspozycji ma też osobistą łazienkę . W skład wyposażenia wchodzi solidny drapak i duża kuweta.

[dzikafretka]

No proszę, jak szybciutko znalazła domek.

Nulka za to z każdym dniem mnie zadziwia. Wczoraj po raz pierwszy musiałam dać jej tabletkę. Poszłam więc po mięcho, w kawałeczek zakamuflowałam tabs, dałam Nulce, ona: Cham, chlam, mniam... i słyszę jak tabletka 'PUK' upada z pyszczka na podłogę. Ja już myślę o rozgniataniu, mieszaniu z wodą, strzykawkach, walce i podrapanych rękach - a Nulka patrzy na mnie, na podłogę, gdzie leży tabletka i "Wsiup" - liznęła i już po problemie

To genialny kot, proszę dopisać w ogłoszeniu, że jest samoobsługowa

[Catka]

No proszę, jak szybciutko znalazła domek.

Nulka za to z każdym dniem mnie zadziwia. Wczoraj po raz pierwszy musiałam dać jej tabletkę. Poszłam więc po mięcho, w kawałeczek zakamuflowałam tabs, dałam Nulce, ona: Cham, chlam, mniam... i słyszę jak tabletka 'PUK' upada z pyszczka na podłogę. Ja już myślę o rozgniataniu, mieszaniu z wodą, strzykawkach, walce i podrapanych rękach - a Nulka patrzy na mnie, na podłogę, gdzie leży tabletka i "Wsiup" - liznęła i już po problemie

To genialny kot, proszę dopisać w ogłoszeniu, że jest samoobsługowa

Jaka ona mądra! Koty są naprawdę zadziwiające. Ania Rylska z forum ma kota lekomana. Rano nie pozwoli nawet kawy wypić swojej pani bo domaga się podania leków. Ech...gdyby Bianka taka była...

[RudyiSrebrnyKot]

No proszę, jak szybciutko znalazła domek.

Nulka za to z każdym dniem mnie zadziwia. Wczoraj po raz pierwszy musiałam dać jej tabletkę. Poszłam więc po mięcho, w kawałeczek zakamuflowałam tabs, dałam Nulce, ona: Cham, chlam, mniam... i słyszę jak tabletka 'PUK' upada z pyszczka na podłogę. Ja już myślę o rozgniataniu, mieszaniu z wodą, strzykawkach, walce i podrapanych rękach - a Nulka patrzy na mnie, na podłogę, gdzie leży tabletka i "Wsiup" - liznęła i już po problemie

To genialny kot, proszę dopisać w ogłoszeniu, że jest samoobsługowa

Może nadaje na podobnych co ty kanałach . Przeczytaj "Jak rozmawiać z kotem" - najwyraźniej Nulka Cię "słyszy" ... .
heh...

[dzikafretka]

Ja jej mówię: "Jedz Nulka, jedz szybko, bo ci Uszek zje!" i ona łyka, nie patrzy nawet co

[dzikafretka]

Zapraszam na krótki seansik pt. "Nulka i myszulka"

http://www.youtube.com/watch?v=7q-bzlbpJSw

(można umieścić link w ogłoszeniu )

[Miya2]

Jaka ona jest cudna i ma takie zbójeckie te oczęta!

[RudyiSrebrnyKot]

Koleżanka podesłała mi link:
http://whiskas.pl/ (a dokładniej tu: https://www.rosnijzdrowo.pl/rekrutacja/kotek.aspx)
można zdobyć wyprawkę dla maluszków do 6-u miesięcy. Ale trzeba podać wszystkie dane osobowe i wypadałoby być właścicielem kotka..., więc nie wiem czy się przyda, ale podaję dalej... może akurat?

[dzikafretka]

viewtopic.php?uid=40224&f=20&t=141000&start=0

Zapraszam!

[Catka]

Bianka czuje się lepiej. Po gorączce ani śladu a w oskrzelach też już nic nie słychać. Ma apetyt i kuwetkuje bez problemu. Szukamy dla niej pilnie lokum bez innych kotów. Sytuacja lokalowa skomplikowała się nieco i domków potrzebuje również Uszatka i Aleks.