Tyskie mruczki V-Operacja za operacja,potrzebne wsparcie fin

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob kwi 03, 2010 21:22 Re: Tyskie mruczki V-Operacja za operacja,potrzebne wsparcie fin

moze nie nalezace do Justyny, ale bedace pod jej opieka. :) To wlasciwsze okreslenie. Poza tym slowo "nalezy" brzmi niefajnie, zle sie moze kojarzyc.

Nie znam sie na opgloszeniach, ale wydaje mi sie, ze troche za dluga tresc, poza tym za duzo o Juscie na poczatek, co moze zniechecic niektorych do dalszego czytania. Jesli moge zasugerowac, siegnij po kolo ratunkowe w postaci korciaczek :D One potrafia pieknie pisac, opisac swiat widziany oczami kota, jakby same tym kotem byly ;) Te opisy sa tak realne, takie oczywiste i tak lapia za serce... :1luvu: A to jest najwazniejsze w ogloszeniach.
"Aukcja jest ogłoszeniem, proszę nie licytować." to bym jakos podkreslila :)
"udać się w ostatnią podróż życia" 8O 8O 8O 8O o, matko! Ale to zabrzmialo! Co innego mialas na mysli pewnie, ale te slowa brzmia, jak ostatnie pozegnanie! :ryk:
"Do tego jesteś potrzebny właśnie Ty, Ty- który pokochasz, przygarniesz i nigdy już nie porzucisz. I nawet jeśli nie planujesz teraz adopcji muczącego przyjaciela- podeślij kilka naszych zdjęć znajomemu czy przyjacielowi, a nóż kiedyś się uda." :ok:

Ja to poprostu widze oczami potencjalnego odbiorcy ogloszenia, potencjalnej osoby adoptujacej, poszukujacej swojej kociej drugiej polowki ;)

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Sob kwi 03, 2010 21:27 Re: Tyskie mruczki V-Operacja za operacja,potrzebne wsparcie fin

Ten początek wzięłam z tego wątku napisany przez tyskie mruczki :) Pierwszy post :)

koteczek555

 
Posty: 820
Od: Śro mar 17, 2010 22:09

Post » Sob kwi 03, 2010 22:04 Re: Tyskie mruczki V-Operacja za operacja,potrzebne wsparcie fin

o ile na watek jeszcze obleci o tyle wydaje mi sie ze na ogloszenie za duzo. Najlepiej popytaj osoby, ktore maja dosiwiadczenie w robieniu ogloszen :)

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Nie kwi 04, 2010 7:01 Re: Tyskie mruczki V-Operacja za operacja,potrzebne wsparcie fin

Mala sugestia :D Nie pisz na allegro tak bezposrednio, ze to ogloszenie, bo od razu Ci aukcje skasuja. Piszesz tylko, zeby nie licytowac, przed kontaktem z Justa. Czesto dodaje sie np. taki tekst: *Aukcja ma na celu znalezienie odpowiedniego domu dla kota. Zwierzę nie jest rzeczą! - zastrzegam sobie prawo do wyboru odpowiedniego opiekuna dla kota.*
"We don't apologize
And that's just the way it is
But we can harmonize
Even if we sound like shit
Don't try to criticize
You bitches better plead the fifth" \\m//
MRRRRAAUUUUUU! :twisted: HELL BLOODY YEAH! :twisted:
"Dark matter. It's not atoms. It's the other stuff." :ryk:

Caragh

Avatar użytkownika
 
Posty: 26628
Od: Pon sie 03, 2009 23:03
Lokalizacja: Ślůnsk

Post » Nie kwi 04, 2010 9:48 Re: Tyskie mruczki V-Operacja za operacja,potrzebne wsparcie fin

Napisałam do Korciaczki z prośbą o pomoc :)

koteczek555

 
Posty: 820
Od: Śro mar 17, 2010 22:09

Post » Nie kwi 04, 2010 12:28 Re: Tyskie mruczki V-Operacja za operacja,potrzebne wsparcie fin

Caragh pisze:Mala sugestia :D Nie pisz na allegro tak bezposrednio, ze to ogloszenie, bo od razu Ci aukcje skasuja. Piszesz tylko, zeby nie licytowac, przed kontaktem z Justa. Czesto dodaje sie np. taki tekst: *Aukcja ma na celu znalezienie odpowiedniego domu dla kota. Zwierzę nie jest rzeczą! - zastrzegam sobie prawo do wyboru odpowiedniego opiekuna dla kota.*

:ok: bezcenna uwaga czujnej cioteczki ;)

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Nie kwi 04, 2010 18:54 Re: Tyskie mruczki V-Operacja za operacja,potrzebne wsparcie fin

Niestety ogłoszenie trochę się opóźni. Nie dostałam jeszcze odpowiedzi od Korciaczki, no ale święta są, więc poczekamy :)

koteczek555

 
Posty: 820
Od: Śro mar 17, 2010 22:09

Post » Nie kwi 04, 2010 18:57 Re: Tyskie mruczki V-Operacja za operacja,potrzebne wsparcie fin

Opis Omegi :
Młoda około 10 mies wysterylizowana koteczka szuka domku nie wychodzącego , Omega jest odrobaczona i będzie za niedługo zaszczepiona . Jest niesamowitym pieszczoszkiem i uwielbia się bawić :lol:
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Nie kwi 04, 2010 20:34 Re: Tyskie mruczki V-Operacja za operacja,potrzebne wsparcie fin

Omega to fajna koteczka :) Mloda, sliczna... No i wesola, miziasta... :ok: Do pokochania od zaraz :)

Mruczki hop :)

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Nie kwi 04, 2010 23:08 Re: Tyskie mruczki V-Operacja za operacja,potrzebne wsparcie fin

Podrzucam ciemną nocą bardzo świątecznie :)
i wciąż trzymam kciuki za nowe domki :)
:ok: i za zdrówko!
_________________________________________________________
Kajko, Kokos(z), Kilek oraz Kazio (Aslan) - czyli pingwin, krówka, tygrys i duże lwiątko pod jednym dachem :D

LSVC

 
Posty: 2558
Od: Pon gru 28, 2009 22:25
Lokalizacja: Chorzów

Post » Pon kwi 05, 2010 9:26 Re: Tyskie mruczki V-Operacja za operacja,potrzebne wsparcie fin

Omega jak wróciła z tej nie udanej adopcji nie może się odnaleźć ...
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Pon kwi 05, 2010 12:53 Re: Tyskie mruczki V-Operacja za operacja,potrzebne wsparcie fin

:evil: :evil: czy ci ludzie mysla, ze to tylko zabawka, ze nie czuje nic?! Taka hustawka emocjonalna na kazdego zle wplywa, co dopiero na takiego mlodego kotka! :evil: Biedna kicia, pewnioe juz zdazyla sie przyzwyczaic do nowego domku, do nowych ludzi, juz zdazyla sie pewnie przywiazac... Dla mnie to totalny brak odpowiedzialnosci i ewidentny dowod na nieprzemyslana decyzje o adopcji! :evil:

Czy jest jakies zainteresowanie kotenka?

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pon kwi 05, 2010 14:16 Re: Tyskie mruczki V-Operacja za operacja,potrzebne wsparcie fin

zauważyłam, że jak ludzie wiedzą, że jakby coś "nie wyszło " , to mogą oddać futrzaka, to chętnie korzystają z tej furtki...
rozumiem sytuację, że kot wraca po jakimś czasie ze względu na niedogadanie się z rezydentem...
ale tydzień , dwa...to stanowczo za mało...
albo biorą kota i myślą, że zrobią z niego puchatą nakolankową maskoteczkę...
niektórzy to frajerzy są...

a tak w ogóle to już święta uciekają, niestety...
Obrazek

izydorka

 
Posty: 9465
Od: Śro lut 04, 2009 21:09
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon kwi 05, 2010 14:23 Re: Tyskie mruczki V-Operacja za operacja,potrzebne wsparcie fin

o! I tu masz racje! Po za tym wydaje mi sie, ze po miesiacu od kastracji hormony nie zdazyly jeszcze calkowicie opasc, wiec takie zachowanie jest normalne.
A czy wiadomo, czy domek podjal jakies dzialania by zapobiec takiemu zachowaniu, np.feliway, albo moze izolacja kotow w momencie takiego zachowania... Cokolwiek!

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pon kwi 05, 2010 15:26 Re: Tyskie mruczki V-Operacja za operacja,potrzebne wsparcie fin

Nie wiem jak u kotów, ale np u świnek takie zachowanie to też ustalanie hierarchii, i nie ważne czy są to dwie samice, dwa samce, czy wykastrowana parka, tak po prostu się dzieje, chociaż nie zawsze akurat w ten sposób ustalają hierarchię. Podejrzewam, że i u kotów są różne sposoby i pewnie kocurek właśnie tak próbował pokazać, że on tam był panem i próbował sobie Omegę podporządkować. Dziwię się im naprawdę, że tak szybko ją oddali i wcale bym się nie zdziwiła gdyby się im po prostu znudziła, albo cokolwiek innego, bo to jest moim zdaniem głupi powód.

koteczek555

 
Posty: 820
Od: Śro mar 17, 2010 22:09

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar, Google Adsense [Bot] i 34 gości