Aleba pisze:Na moje oko przeżyło 10 kotów:
* kotka X u Zosi&Saszy
* Antymon u *aniki*
* Julitka u Kaprys2004
* Zielonooka i Szkieletka, zabrane ostatnio z lecznicy przez Kaprys2004 (wiem, mają nowe imiona, ale nie pamiętam jakie, więc je nazywam jak umiem)
* Kiki i Karolek u memki (mam nadzieję, że nie pokręciłam imion...)
* 3 kociaki, które były w lecznicy na Kosiarzy
Te 3 z Kosiarzy są wyadoptowane, pozostałe się tymczasują.
Ja już sama nie wiem, czy kotka X (Banshee) się tymczasuje...
) i niematerialnie (liczę tak z rok życia mniej O ile królowa brytyjska pozbędzie się WSZYSTKICH swoich psów i osiatkuje starannie pałac w Windsorze, Balmoral oraz pozostałe rezydencje, to być może - ale tylko być może - ewentualnie wydam jej Banshee. Choć wcale nie jestem pewna czy sie zdecyduję :wink:
To trochę żart, a trochę nie









