Cos tu smutno... Mam nadzieje Dorotko ze już za niedługo zła passa Was opuści i będzie dobrze. Musi być!!! Mocno trzymam kciuki za Pampelcie i całą resztę kociego stadka a Tobie przesyłam cały worek ciepłych myśli i całą masę siły.
Chciałam troszkę rozpogodzić te smutki i dlatego właśnie wklejam kilka zdjęć Pageda - naszego cudownego kota. Tobie już pisałam jaki jest cudowny, czas pochwalić się przed wszystkimi. Paged to dla nas niesamowite szczęście. Nadal nie mogę uwierzyć w to jak bardzo się do nas przywiązał i jak bardzo nam ufa. To było przeznaczenie!

Jak przychodzimy do domu to Paged wskakuje nam na ręce, wyciąga łapy jak małe dziecko i opiera je o nasze ramiona po czym się podciąga i choćby nie wiem co musi zostać ponoszony i poprzytulany! Czyta ze mną książki, wariuje po całym domu uskuteczniając ślizgi i skoki, wita nas swoją mordką zaraz po przebudzeniu, wywala się brzuchem do góry i każe się miziać... towarzyszy nam praktycznie we wszystkim, potrafi położyć się np. na książce jeśli uważa że to jemu należy się teraz uwaga. Uwielbia nasze sznurówki więc wiązanie butów to teraz nie lada wyczyn

podobnie jest ze ścielaniem łóżka. Paged rzuca się na narzutę i rozpoczyna łóżkowe szaleństwo...
Pokażę Wam teraz kilka jego ulubionych miejsc (nie ma na nich wanny bo nie miałam jak zgrać zdjęć z telefonu, ale wanna to też jego wielka miłość)
http://picasaweb.google.com/lh/photo/CP ... directlink cieplutki komputerek
http://picasaweb.google.com/lh/photo/6t ... directlink fotelik z osobistym kocykiem
http://picasaweb.google.com/lh/photo/59 ... directlink szafa z ubraniami człowieka (czym więcej tym lepiej)
http://picasaweb.google.com/lh/photo/BV ... directlink papierowa, szeleszcząca torba ekologiczna
http://picasaweb.google.com/lh/photo/Bp ... directlink nowy nabytek - budka na drapaku