Bielskie BiedyII-Guliwerek w domu :):)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw gru 17, 2009 11:25 Re: Bielskie BiedyII-Krówki w jednym stały domku:)

berni pisze: moje koty w szczególonosci Dzerry sikają jak najete. Wczoraj obsikały szafke w łazience, przedwczoraj suszarkę z naczyniami...i to nie zeby kilka kropli tylko regularny spory sik w pozycji pionowej :( :|


No to by sobie mógł darować... :roll:
Przy tych wszystkich kłopotach jeszcze i to :?

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw gru 17, 2009 12:49 Re: Bielskie BiedyII-Krówki w jednym stały domku:)

Cos tu smutno... Mam nadzieje Dorotko ze już za niedługo zła passa Was opuści i będzie dobrze. Musi być!!! Mocno trzymam kciuki za Pampelcie i całą resztę kociego stadka a Tobie przesyłam cały worek ciepłych myśli i całą masę siły.

Chciałam troszkę rozpogodzić te smutki i dlatego właśnie wklejam kilka zdjęć Pageda - naszego cudownego kota. Tobie już pisałam jaki jest cudowny, czas pochwalić się przed wszystkimi. Paged to dla nas niesamowite szczęście. Nadal nie mogę uwierzyć w to jak bardzo się do nas przywiązał i jak bardzo nam ufa. To było przeznaczenie! :1luvu: Jak przychodzimy do domu to Paged wskakuje nam na ręce, wyciąga łapy jak małe dziecko i opiera je o nasze ramiona po czym się podciąga i choćby nie wiem co musi zostać ponoszony i poprzytulany! Czyta ze mną książki, wariuje po całym domu uskuteczniając ślizgi i skoki, wita nas swoją mordką zaraz po przebudzeniu, wywala się brzuchem do góry i każe się miziać... towarzyszy nam praktycznie we wszystkim, potrafi położyć się np. na książce jeśli uważa że to jemu należy się teraz uwaga. Uwielbia nasze sznurówki więc wiązanie butów to teraz nie lada wyczyn ;) podobnie jest ze ścielaniem łóżka. Paged rzuca się na narzutę i rozpoczyna łóżkowe szaleństwo...
Pokażę Wam teraz kilka jego ulubionych miejsc (nie ma na nich wanny bo nie miałam jak zgrać zdjęć z telefonu, ale wanna to też jego wielka miłość)
http://picasaweb.google.com/lh/photo/CP ... directlink cieplutki komputerek
http://picasaweb.google.com/lh/photo/6t ... directlink fotelik z osobistym kocykiem
http://picasaweb.google.com/lh/photo/59 ... directlink szafa z ubraniami człowieka (czym więcej tym lepiej)
http://picasaweb.google.com/lh/photo/BV ... directlink papierowa, szeleszcząca torba ekologiczna :P
http://picasaweb.google.com/lh/photo/Bp ... directlink nowy nabytek - budka na drapaku

Abisua

 
Posty: 9
Od: Nie wrz 06, 2009 12:38
Lokalizacja: Kraków//Bielsko-Biała

Post » Czw gru 17, 2009 12:58 Re: Bielskie BiedyII-Krówki w jednym stały domku:)

Abisua, bardzo się cieszymy! Wszyscy znamy Pageda i pamiętamy, jak długo czekał na domek... Berni jest na pewno przeszczęśliwa, że tak świetnie trafił i tak się zmienił - zrobił się miziasty :1luvu: Dawniej to był chyba troszkę zdystansowany, jakby trochę nieprzystępny...
Może chciał poczuć się jedyny, a wśród kilkunastu kotów to niemożliwe.
Super :ok:
A te szafy ubraniowe to faktycznie coś w sobie mają... :) Zwykle - kogoś, czyli kota :ryk:
ObrazekSaninka [']ObrazekSisi

Arsnova

 
Posty: 1299
Od: Nie lis 09, 2008 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw gru 17, 2009 13:07 Re: Bielskie BiedyII-Krówki w jednym stały domku:)

Arsnowa ja też się bardzo cieszę że na nas poczekał - to jakiś cud. Paged faktycznie okazał się większym miziakiem niż sądziłam, ale trzeba również wspomnieć że to on decyduje kiedy :P nie jest i chyba nigdy nie będzie kotem którego można miziać bez jego osobistej zgody, i to właśnie w nim kocham. Jest dostojny i szlachetny, a każde jego uczucie jest widoczne jak na tacy i takie prawdziwe. Jak jest zły to potrafi nam dać znak ostrzegawczy, a jak się chce miziać to wciska się nawet na siłę :D

Kolejna część :)
Paged to bardzo inteligenty kot, który z chęcią pogłębia swoją wiedzę. Mam dowody :twisted:
http://picasaweb.google.com/lh/photo/ig ... directlink "Mam na twarzy stoicki spokój? oczywiście, zaraz to wszystko ogarnę, to tylko mała kupka książek"
http://picasaweb.google.com/lh/photo/LK ... directlink "zacznę od tej dużej, ciekawe co tam piszą?"
http://picasaweb.google.com/lh/photo/5Q ... directlink "no, noo nawet ciekawa lektura"
http://picasaweb.google.com/lh/photo/_p ... directlink "co oni tu piszą?! kurczę chyba potrzebuję okularów"
http://picasaweb.google.com/lh/photo/F2 ... directlink " no dooobra, nie mam już siły, koniec na dziś"

No i kilka fot prawdziwego modela. Nie są najlepszej jakości ale i tak nie umniejszają kociemu piękny i dostojności z jaką nosi się Paged.
http://picasaweb.google.com/lh/photo/-u ... directlink
http://picasaweb.google.com/lh/photo/gJ ... directlink
http://picasaweb.google.com/lh/photo/r5 ... directlink
http://picasaweb.google.com/lh/photo/_z ... directlink
http://picasaweb.google.com/lh/photo/Pj ... directlink kto by się oparł takiemu spojrzeniu? :D

Dzięki Dorotko :* Paged to wielki skarb!

Abisua

 
Posty: 9
Od: Nie wrz 06, 2009 12:38
Lokalizacja: Kraków//Bielsko-Biała

Post » Czw gru 17, 2009 13:33 Re: Bielskie BiedyII-Krówki w jednym stały domku:)

Cudowne, zwłaszcza te zdjęcia czytelnicze :1luvu:
Mój kot też uwielbia książki, klawiaturę komputera i w ogóle słowo pisane uwielbia :mrgreen: Od razu widać, że Paged z niebylejakiej rodziny się wywodzi - i do niebylejakiej trafił :D
ObrazekSaninka [']ObrazekSisi

Arsnova

 
Posty: 1299
Od: Nie lis 09, 2008 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw gru 17, 2009 13:41 Re: Bielskie BiedyII-Krówki w jednym stały domku:)

Piękne zdjęcia Pageda :mrgreen:
Dorotko za Twoje kociaste trzymamy kciuki, niech juz nie choruja i niech nie sikaja :ok:

Maykaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 1739
Od: Śro wrz 09, 2009 19:45
Lokalizacja: Grochów

Post » Czw gru 17, 2009 14:20 Re: Bielskie BiedyII-Krówki w jednym stały domku:)

Paged jest cudny ! Zawsze był. Super, że trafił mu się taki dom.
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Czw gru 17, 2009 14:28 Re: Bielskie BiedyII-Krówki w jednym stały domku:)

Abisua, z największą przyjemnościa obejrzałam sobie wszystkie zdjęcia Pagedzika, fotka po fotce :kotek:. Ten kiciuś od początku był moim ulubieńcem, kibicowałam mu cały czas i ogromnie się cieszę, że ma tak wspaniały dom i jest z Wami szczęśliwy.
To najmilsza rzecz pod słońcem oglądać takie zdjęcia, mówią więcej niż wszystkie opisy :D. Nie mogłam się napatrzeć na jego zadowolone pysio :wink:.
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw gru 17, 2009 16:56 Re: Bielskie BiedyII-Krówki w jednym stały domku:)

Berni, zajrzyj na swój wątek i się uciesz :D
Powinnaś przypominać sobie historię Pageda, jak tylko masz nastrój na te swoje "jestem beznadziejnym DT" itd. :mrgreen:
ObrazekSaninka [']ObrazekSisi

Arsnova

 
Posty: 1299
Od: Nie lis 09, 2008 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw gru 17, 2009 21:07 Re: Bielskie BiedyII-Krówki w jednym stały domku:)

Liczyłam, że ten śnieg zasypie wszystkie zmartwienia.
Dobrze, że pojawiły się tu zdjęcia szczęśliwego Pageda, bo to chyba najlepszy pocieszacz w tej chwili.
Trzymaj się ciepło, Berni. Na pewno dasz radę.

ptaszydło

Avatar użytkownika
 
Posty: 4854
Od: Czw paź 22, 2009 16:33
Lokalizacja: południowe zbocze Koziej Góry

Post » Pt gru 18, 2009 8:18 Re: Bielskie BiedyII-Krówki w jednym stały domku:)

Abisua - jaki Paged piękny :D
On wyraźnie odżył w swoim domku stałym.
Po prostu duża liczba kotów u Berni wpływała na jego charakter.
I bardzo możliwe, że jest tak też z innymi kotami. Może i Pampelka się ośmieli w swoim domku.

Berni - musi być w końcu lepiej :ok:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt gru 18, 2009 8:41 Re: Bielskie BiedyII-Krówki w jednym stały domku:)

Abisua dziekuje. Ależ piękne fotki, wieści. Faktycznie, bardzo bardzo mnie podniosły na duchu. Ja czasami nadal nie mogę w to uwierzyc, bo on tak długo czekał. A teraz ma swój drapak, Ludziów, książki :mrgreen:

Ale chciałam napisać że Pagedzik u mnie też był bardzo kontaktowym, towarzyskim kocurkiem. Tylko własnie tak jak pisała Abisua, wszytsko na jego warunkach, jak nie chce byc głaskany to nie i koniec. Wtedy potrafił pokazać że sie mu to nie podoba. Więc uprzedałam osoby nim zainteresowane że to kot który wie co chce i trzeba to uszanować. I dopiero Abisua musiała trafić na ogłoszenia Pagedzika. On chyba faktycznie na Was czekał..Dziekuje, tak mnie te wieści rozradowały :1luvu:

Coprawda faktycznie nie dawał brzusia do miziania ani nie przepadał za noszeniem na rękach i nie czytał książek 8)


W dodatku dostałam maila od Krówek i siem bardzo wzruszyłam.
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10317
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Pt gru 18, 2009 8:51 Re: Bielskie BiedyII-Krówki w jednym stały domku:)

wczoraj byłam z Tajfunikiem i Zajączkami u wetki. Oczko Zdzisi to istny koszmar. Jednak chyba faktycznie to nie taki mega nawrót chlamydii, tylko panna musiała gdzieś to oczko dodatkowo urazić (pazurki? zabawki?) i stad ten paskudny obrzęk. Poza maścią na chlamydie dostała do oczku naclof i dziś jest już znacznie, znacznie lepiej. Widać też że mniej boli, bo mała wczoraj już biegała za papierkiem i dziś rano też się bawiła.

Tajfunik ma zapalenie górnych dróg oddechowych..i bardzo boli go garło :( Stąd te przeraźliwe odgłosy jakie z siebie wydaje. W lecznicy schował się pod kocyk. Niestety nie chce łykac grzecznie tabletek :| Dzis bedę kombinowała z masełkiem. Nad ranem starsznie sie meczył :( moze dostanie jakiś syropek na to bolące gardełko...

I ja czuje się coś mało wyraźnie.....zmęczenie materiału...



pojawił sie fajnie brzmiący domek dla jednego z bialasków...niestety jak wspomniałam o wizycie przedadopcyjnej domek stwierdził z oburzeniem że to naruszenie jego prywatności....faktycznie, nie zawsze robie takie wizyty, czasami jakos tak czuję ze dom jest ok...ale ostatnio jednak mam sporo stresów, zmęczona jestem, potwierdzenie że przez innego kociarza że dom jest fajny bardzo by mi pomogło przy oddawaniu kota...to juz którys dom zainteresowany białaskami który wycofuje się jak wspominam o umowie czy wizycie :|
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10317
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Pt gru 18, 2009 9:11 Re: Bielskie BiedyII-Krówki w jednym stały domku:)

A dzisiaj znowu bannerek Pampelki nieczynny - i jak ona ma znaleźć domek...? :(
ObrazekSaninka [']ObrazekSisi

Arsnova

 
Posty: 1299
Od: Nie lis 09, 2008 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt gru 18, 2009 10:28 Re: Bielskie BiedyII-Krówki w jednym stały domku:)

W sumie są takie osoby, które nie cierpią żadnych gości w domu, może w takim razie umówić się z nimi na mieście i taka forma rozmowy przedadopcyjnej będzie do zaakceptowania?

Maykaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 1739
Od: Śro wrz 09, 2009 19:45
Lokalizacja: Grochów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 85 gości