NIEKOCHANE VI-impreza była super..zapraszamy do VII części:)

[M_o]

Nusia wymiotowała (tak jak uprzedzał wet - po odrobaczaniu) wieczorem. Kupki zrobiła dwie popołudniu - takie niezbyt stałe:( Zaniesiona do kuwety grzebie i sama robi siusiu:)

Pije mleko i mnóstwo śpi. Mam nadzieję, że sen jest czynnikiem wspomagającym zdrowienie, a nie oznaką pogłębiającej się choroby.

Od jutra będziemy dawali antybiotyk w tabletce.

Trzymajcie kciuki.

[Mała1]

kurde-martwie sie tym odrobaczeniem
oby jej nie osłabiło za bardzo

poza tym maluszki duzo spia , najwazniejsze ,zeby miała apetyt.

kciuki cały czas zacisniete

[Irma]

No to jeszcze napisze o Loni. Jest bardzo kochana, śpi w łóżku, świetnie dogaduja się z Misiem. Może jeszcze nie ma jakiejś super miłosci ale juz sobie dupki wylizują To młoda koteczka i bardzo skora do zabawy, jak Misiek nie chce to poluje na nogi swojej pani pod kołdrą . Bardzo lubi jeść - taki mały łakomczuszek i bardzo pilnuje godzin karmienia. Oczywiście wzorowo załatwia się do kuwety. Nigdy nie było wpadki, zreszta jak była u mnie tez jej się nic nie przytrafiło.

[mar9]

następne fotki Maseczki na nowych włościach :

[iwona_35]

następne fotki Maseczki na nowych włościach :

cudowne, po prostu miodzio , a masz wieści od Czarusia?

[mika_xx]

a ja mam wiesci od Czekoladki:

"witam!!
kotek już się zadomowił, w nocy rozrabiał zrzucił kwiatka, i bawił się zabawkami, nad ranem dopiero zasneła w kuwecie była już kilka razy, apetyt też ma, więc myślę że wszystko jest w porządku, teraz za muchą lata "

chyba sie bardzo przywiazalam do niej, bo w nocy nie moglam spac i wszedzie jej miauczenie slyszalam :/

bardzo ciezko oddawac koty:(

[iwona_35]

Wpłaty:

maj- Agnieszka J. - 50 zł
Lusia-100zł
Marcin i Monika S. na Lusie -50 zł
Theodora koty -50 zł
Jolanta G. na Lili 100 zl

czerwiec -
Suwaczka -35zł
Lusia -284zł
Xandra na Lusie 14zł
ElaKW bazarek na Lusie 20zł
KosmatyPL bazarek szymkowej na Lusie-25 zł
Marcin i Monika S. na Lusie 50zł
D. Agnieszka 20zł
Ruru na Lusie 40zł
Dorota P.na Lusie 50zł
Mereth na Lusie 50 zł



W sumie na Lusie mamy -384zł

koty-70zł--Bez imienia
Lili -100zł
ogółem 554


Serdecznie dziekujemy.


Dziewczyny przygotujcie faktury na SOS na niedzielę na imprezę

[Mała1]

pamietajcie wszystkie o fakturach

Lola -ja zadzwonie do naszych wetów-wez tez fakture na wszystko,oki?

Dzwoniła M_o -jej wet ja panicznie ciagle straszy
teraz stwierdził ,ze mała ma chyba swiezbowca w uszach i na bank jej koty zaraz złapia.
Mamy gdzies w jakims domku jakies masci do uszu na swiezba.
Bo adcvocata takiej kruszynce nie mozna podac raczej.
Pomyslcie.
bo kasy szkoda, mamy straszny ogrom wydatków.

w piatek chyba Czesio pojedzie na operacje tego ucha do Oświecimia-strasznie sie denerwuje

[Mała1]

aaa-jeszcze jedna wazna sprawa.

Potrzebowac bede pomocy samochodowej w niedziele.
Będe miec całe auto zawalone nowym stoiskiem
Marta-mam nadziieje,ze Cie wcisne gdziec

A mamy wziac klatke i kociaki ze soba na Giszowiec;
Mogłaby któras dobra duszyczka tez podjechac pod schron około 12-13ej.

Pozatym fajnie by było jakos sie poorganizowac, bo czesc osób nie ma auta, moznaby pozbierac towarzystwo po drodze


Miałam telefon-kolejne piwniczne maluchy szukaja domów, whiskasiki dwa

[moony]

ja proszę o uwzględnienie mojej osoby, jesli chodzi o transport do Gischenwaldu

[pepperoni]

jednak jade w niedziele o 19:10 pociagiem wiec tak do ok. 17:30 mialaby czas. sluze tez transportem. tylko teraz nie bardzo wiem gdzie jest Giszowiec... poza tym ze w Katowicach.

Tangerine, moze sie umowimy w Sosnowcu i pojedziemy razem? wiesz jak tam pojechac? tylko ja musialabym wrocic tak na 17:30 do domu. do ktorej ta impreza bedzie mniej wiecej i od ktorej? i w ogole to napiszcie jeszcze jaki jest obraz tej imprezy, tzn co ma na celu, czy to jakas zwierzeca czy tylko kocia czy jeszcze cos innego i kotki przy okazji...

moony, skad jestes?

[Mała1]

:D
jednak jade w niedziele o 19:10 pociagiem wiec tak do ok. 17:30 mialaby czas. sluze tez transportem. tylko teraz nie bardzo wiem gdzie jest Giszowiec... poza tym ze w Katowicach.

Tangerine, moze sie umowimy w Sosnowcu i pojedziemy razem? wiesz jak tam pojechac? tylko ja musialabym wrocic tak na 17:30 do domu. do ktorej ta impreza bedzie mniej wiecej i od ktorej? i w ogole to napiszcie jeszcze jaki jest obraz tej imprezy, tzn co ma na celu, czy to jakas zwierzeca czy tylko kocia czy jeszcze cos innego i kotki przy okazji...

moony, skad jestes?

to ja juz odpowiadam
na imprezę jedziemy dzieki fundacji SOS-za co serdecznie dziękujemy
To festyn ktory twa dwa dni, sa zawody rózne młodziezy, koncerty itd.
Min w godz 14-17 ta w niedziele jest akcja adopcyjna, psia i kocia.
Wiec sa dziewczyny z SOS z psiakami, my z kociakami i oczywiscie
schronisko.

Ja potrzebuje zeby ktos był pod schronisjkiem gdzies około 12.30.
Ja tam bede pewno i tak wczesniej,z zapakowanym juz stoiskiem.
wiec mozecie sie umówic i przyjechac razem.
Moony mieszka na koszutce,wiec wszystko zalezy od tangerine, czy przyjedzie do mnie wczesniej, czy razem z Tobą.

Jutro pewnie beda dograne szczegły

M_o jak tam nastroje?

[pepperoni]

to wstepnie mozemy sie umowic (jesli Tangerine bedzie pasowalo) ze przyjedziemy razem pod schronisko na 12:30 - Tangerine daj znac czy Ci pasuje spotkac sie w Sosnowcu. i potem czy bedziesz wracac ze mna po 17:00? - mam nadzieje, ze tak bo jak jezdze po Katowicach sama to mam stracha jak stad do nie powiem gdzie... jelsi bedzie trzeba zostac dluzej cos tam porobic to tez dajcie znac, poszukam pozniejszego pociagu
aha! mnie jutro nie bedzie w schronisku bo musze jechac do szkoly na 9:30 zdac egzamin. ale jestem jutro na forum to sie umowimy

[Mała1]

Ola-pogrzeb w tych pociągach, jesli bedzie ładnie to jak znam zycie posiedzimy do 18ej,potem trzeba wszystko zbierac.
Ale jesli nie znajdziesz pozniejszego pociagu to sie zupełnie nie przejmuj

[M_o]

Nusia jest nasmarowana, umyta, dostała antybiotyk, najadła się do wypęku i zasnęła - niemalże od razu. Gdy się budzi od razu krzyczy o jedzenie;) Przegryzła smoczek na pół, je coraz więcej, ale na razie nie chce nic innego - ani mięska, ani potrawki z indyka.

Dziewczyny, jak wiem, że pozajmowane jesteście okrutnie, ale czy jest szansa, że któraś mogłaby przyjechać i obejrzeć Nusię? Czułabym się spokojniej, tym bardziej, że jutro znów idę z kocinką do weta i pewnie mnie nastraszy...