Kącik Rudych Arystokratów ;) Rude jest piękne!

» Nie lis 09, 2008 21:10

dorota_d pisze:Piękne kocisko. Niepodobne do tej małej kulki z pierwszego zdjęcia

Minęło dopiero parę miesięcy, a ja już nie pamiętam jak był taki malutki.. A teraz to on jest poważnym panem kotem i musi wyglądać dojrzale;) pół roku mu przecież stuknęło :lol:

» Pon lis 10, 2008 11:17

Cinnamoncat pisze:
kristinbb pisze:
Cinnamoncat pisze:Oo... ile rudasów

Cinamoncat gdzie jesteś????

Koty mnie zjadły A tak na poważnie to szczęka mi opadła na widok takiej ilości rudasów i nie mam siły odpisywać

Ty się nie tłumacz tylko pisz... :twisted:

» Wto lis 11, 2008 9:26

Lulu jeszcze tu chyba nie było. Więc wklejam

» Wto lis 11, 2008 16:24

A lubicie tu pręgowano-białe?

To tak dla urozmaicenia...
Nie pogniewacie się? :oops:

» Śro lis 12, 2008 11:08

Śliczne pręgowane...Paulaaa... :lol:

» Śro lis 12, 2008 11:10

Komu Rudego, komu.... :!:

villemo5 pisze:
kristinbb pisze:Witam Czarowne Czarownice...

Kristin... Co tam u Cezara??
Bo wiesz... Mam aktualnie starszliwie podobną sytuację
Jednak nie mogę teraz denerwować Taty i los Rudzielca, który się do mnie przybłąkał jest przez to niepewny...

Czy nie szuka ktoś ładnego rudego kocura? Kot musiałby się domyć i stracić jaja... I byłby "jak nowy". Komu??

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=3702012#3702012

» Śro lis 12, 2008 11:19

Miaudobry

InkaCzarniambocinka

» Czw lis 13, 2008 10:53

Wróciłem z adopcji...
Ndal jestem do wzięcia... :roll: :roll:

kristinbb pisze:Piękny rudy do wzięcia....Rudziaszek

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=3660858#3660858

kordonia pisze:Dziś dzień rudych kotów

Bo pojechałam do schroniska po rudziaszka z białym dla Agn, a po drodze przejęłam jeszcze jednego rudziaszka, którego baba przyniosła do przytuliska, :bo juz nie moze z nim wytrzymać".

Transporter miałam jeden, wiec schroniskowy jechał w transporterku, a Rudziutki Rudziaszek na kolankach

Kotek jest zupełnie bezstresowy, i bardzo miły. Ciągle mruczy, jak to rude
Od razu pojechaliśmy do wetki i go ciachnęliśmy.
Ma 7-8 miesięcy, żył z kilkoma kotami, i faktycznie, jak na razie nie boi sie moich kotów i psa, w samochodzie zaczepiał Rudego Agn przez kratki.
Ma piękne ciemnobursztynowe oczyska

Edit: zmniejszyłam zdjęcia