Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Katy pisze:Mogę podjechać szukać ale w piątek po południu.
Wilejkaros pisze:Postaram się jutro pomóc.
Wilejkaros pisze:Będę się starała podjechać wieczorem w te okolice. Nie jest to daleko ode mnie, ale niestety, nie po drodze. Czy kicia reagowała na jakieś imię? Bała się człowieka? I, wybaczcie, offa, ale co z Jej kociakami? Nie mogę na razie przeczytać 82 stron ;(
Wilejkaros pisze:Czy mogę prosić jakiś nr kontaktowy, gdyby udało sie kotkę znaleźć? W której lecznicy miała być umieszczona? Czy miała W W-wie DT?
Wilejkaros pisze:Kotki nie ma. (...)Innych pyszczek i żadnych zmian chorobowych.
Wilejkaros pisze:Kotki nie ma. Widziałam 3 czarne i 1 buraska, który podszedł dość blisko, ale to nie ona. Innych pyszczek i żadnych zmian chorobowych. Pani ze sklepu na rogu mówiła, że wiele osób o nią pyta. Zauważyłam za to czarno-białą kicię w zaawansowanej ciąży. Chętnie podeszła, zjadła trochę kociego jedzonka z saszetki. Już za późno na sterylkę aborcyjną. Ech...
meggi 2 pisze:Waldemarze czy moje 50 zl doszło bo to były moje poczatki robienia przelewów przez internet. Trzymam kciuki
Waldemar pisze:
Wybierzcie się jeszcze raz z Katy na poszukiwanie Fuksi w godzinach nocnych.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Evilus, Google [Bot], puszatek, Tundra, welon i 530 gości