Olinek ['], Drops, Kimisia i inni fotki str. 101

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw wrz 30, 2010 8:55 Re: Olinek ['], Drops, Kimisia i Kicia nerkowa - fotki str.80

Gosiu, niech Twoim kociastym służy :kotek:.

Koty reagują na nowy drapak stosownie do swojego charakteru i temperamentu :D. Najszybciej i najodważniej objął go w posiadanie Kacperek, wypróbowując od razu kolejne półeczki (chociaż na najwyższej, podsufitowej jeszcze go nie widziano). Największy fun dla niego to rozbiegnięcie się z przepokoju, cwał przez pokój i skok "na główkę" prosto do budki drapaka :D. ach, jak faaajnie :D.
Kimisia też odważnie ruszyła do zwiedzania, a Rudzio od razu obczaił najlepsze miejscówki czyli hamaczek i wygodny poddupnik podsufitowy :D.
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw wrz 30, 2010 9:17 Re: Olinek ['], Drops, Kimisia i Kicia nerkowa - fotki str.80

To teraz czekamy na fotki na nowym drapaku :)

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw wrz 30, 2010 9:32 Re: Olinek ['], Drops, Kimisia i Kicia nerkowa - fotki str.80

Będą w weekend :D.
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw wrz 30, 2010 11:50 Re: Olinek ['], Drops, Kimisia i Kicia nerkowa - fotki str.80

Już nogami przebieram z niecierpliwości, aby szczęściarzy zobaczyć :)
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

Post » Czw wrz 30, 2010 16:59 Re: Olinek ['], Drops, Kimisia i Kicia nerkowa - fotki str.80

Ja też czekam na fotki i opinię, bo jak wiesz Anuś zastanawiam się czy moim też takiego nie sprawić. Ale bo bublu z Leolandu mam drapakouraz :evil:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pt paź 01, 2010 9:23 Re: Olinek ['], Drops, Kimisia i Kicia nerkowa - fotki str.80

mokkunia pisze:Ja też czekam na fotki i opinię, bo jak wiesz Anuś zastanawiam się czy moim też takiego nie sprawić. Ale bo bublu z Leolandu mam drapakouraz :evil:


Ania, ja Cię zapraszam w każdej chwili na osobiste oględziny, daleko nie masz :D. Pomacasz, obejrzysz na żywo, to będziesz wiedziała, czy Ci taki pasuje. Ja jestem bardzo zadowolona i koty też :D. Przesiadują tam cały czas. Wczoraj Duży im popsikał drapak kocią miętką i to już był zupełny szał :D.

A Dropsik biedny przeżywal wczoraj ciężkie chwile ... Wyhodował sobie chłopak pięknego ropnia na żuchwie i nie było rady - trzeba było jechać do dr Ewy coś z tym fantem zrobić. Powiem tylko tyle, że kocio nie chciał się poddać bez walki, mimo, że trzymało go dwóch silnych facetów :D. Gmyranie przy obolałej paszczy nie przypadło mu specjalnie do gustu i szybko pokazał, co o tym myśli. Siłą swoich solidnych mięśni i ponad 7-mio kilogramowego cielska zdołał się uwolnić z kokonu z ręcznika i prysnął na lecznicę. Co prawda była to walka przegrana, ale przynajmniej kocio pokazał, że nie jest mięczakiem i łatwo się nie poddaje. Ewa nakłuła mu ropień, nacisnęła i śmierdzące ropsko wyleciało - z drugiej strony :roll: a za nim krew. Brrr :|.
Potem zastrzyk w dupsko - i do domu.
W domciu z rany (którą sobie chyba rozdrapał) zaczęła lecieć krew jak ze szlachtowanego prosiaka, ale na szczęście wacikami z wodą utlenioną jakoś się to udało opanować. Wygląda na to, że wylazło wszystko i nic się już nie zbiera, więc jeszcze czeka go tylko jutro antybiotyk i powinno być dobrze.
Ewa potwierdziła moje przypuszczenia, że to najprawdopodobniej od jakiegoś zadrapania podczas kocich zapasów. Ząbki ma Drops bardzo ładne, kamień miał zdejmowany w ubiegłym roku, więc to raczej nie od zęba. Upewnimy się jutro, gdy będzie można zajrzeć mu do paszczęki, bo wczoraj nie dało rady. Wszystko było tak obolałe i opuchnięte, że Ewa nawet nie próbowała.

Dropsik z racji swoich przeżyć i obolałości załapał się na saszetki Felixa (które to saszetki są głównie dla dziewczyn i są wydzielane :wink:). Oczywiście w błyskawicznym tempie wymlaskuje wszystko do ostatniego kęska. Zajął ulubione miejsce Kimisi na pralce pod grzejnikiem, no, trudno, Kimi musi się zadowolić koszykiem, Dropsik przez najblisze dni będzie na specjalnych prawach :D.
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 01, 2010 9:47 Re: Olinek ['], Drops, Kimisia i Kicia nerkowa - fotki str.80

Uff, to dobrze, że Dropsio ma się lepiej.
Dalej trzymam :ok: :ok:
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

Post » Sob paź 02, 2010 12:51 Re: Olinek ['], Drops, Kimisia i Kicia nerkowa - fotki str.80

A mnie kusi taki drapak!
Jest fantastyczny! :mrgreen:
Myślałam że kupię moim na Gwiazdkę. :roll:
Zmieniłam chyba zdanie, bo jak przeczytałam o dolegliwościach Kacperka, to mam lęki że któreś mi z niego spadnie, albo źle zeskoczy, albo zostanie zepchnięte.
Może lepiej, by się za wysoko nie skrabały, bo Miodzio jest ślamazara i często mu się któraś nóżka omyka.
Lubi też lecieć taranem i później zong! :roll:
Episia niby woli powierzchnie do wysokości pasa, ale ja wiem czy ją licho nie pokusi włazić pod sam sufit??
A kiepsko u niej ze schodzeniem. Z lodówki boi się zeskoczyć, bo ta ma ciut więcej niż metr.
Drapak cudny!!! Fajnie, że kotki mają radochę. :mrgreen:
Głaski dla wszystkich footerek, ze szczególnym uwzględnieniem zbolałego Dropsika. :1luvu:
To jest KOT!!! Wzór dla mnie niedościgniony. :ok:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob paź 02, 2010 13:03 Re: Olinek ['], Drops, Kimisia i Kicia nerkowa - fotki str.80

Oczywiście na fotki dalej czekamy. Ja na pewno, z niecierpliwością :)
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

Post » Sob paź 02, 2010 14:27 Re: Olinek ['], Drops, Kimisia i Kicia nerkowa - fotki str.80

selene00 pisze: jak przeczytałam o dolegliwościach Kacperka, to mam lęki że któreś mi z niego spadnie, albo źle zeskoczy, albo zostanie zepchnięte.
Może lepiej, by się za wysoko nie skrabały


Iwonka, jak ma się któremuś coś stać, to i tak się stanie bez drapak (tfu, tfu, odpukać). To jest po prostu niefart i tyle. Pamiętam jak naszej forumowej Berni spadł kot (dorosły) z parapetu i złamał obie nogi 8O. Byłam u niej kiedyś, pamiętam te parapety, nie są jakieś podsufitowe, tylko raczej nisko wręcz. Dorota była w szoku, mówiła, że gdyby sama tego nie widziała, to nie uwierzyłaby, że coś takiego może się stać przy pozornie niegroźnym fiknięciu z parapetu.
A drapak, w naszych ciasnych, małych mieszkankach to jest taka radocha dla kota, że nie masz pojęcia. Jak ten nasz stary trafił do Gosi_bs to to na moje pytanie jak go przyjęły koty usłyszałam tylko: "szał ciał i uprzęży :D". Jeden z jej kociastych nawet zrezygnował z obiadku pilnując własnym zadkiem ulubionej półeczki, co by mu jej inni w czasie konsumpocji nie zajęli :D.
I wbrew pozorom łatwiej spaść z jakiejś lodówki czy szafki, bo kot nie ma się jak przytrzymać gdy traci równowagę. Gdy to się dzieje na drapaku, wbija pazury w gruby sizal i spoko się utrzyma.

A nad fotkami pracuję, parę cyknęłam, ale na razie muszę ogruzować mieszkanie :D.
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob paź 02, 2010 15:32 Re: Olinek ['], Drops, Kimisia i Kicia nerkowa - fotki str.80

Ha! No to mnie teraz kusi jeszcze bardziej!!!! :wink:
No i przed parapetami mam teraz lęki. :roll:
Kurczę, wysokość parapetu zdawała mi się bezpieczna, a tu lipa!
Masz rację, jak ma się "coś" stać, to czy drapak, czy parapet jest bez znaczenia.
Hm.... zobaczę, czy będę mogła sobie pozwolić. :roll:
Teraz to mnie podręczniki zjadły. :evil:
Ale ja z natury optymistka jestem. :mrgreen:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 04, 2010 20:08 Re: Olinek ['], Drops, Kimisia i Kicia nerkowa - fotki str.80

Iwona, uważaj - zaczynam kusić :wink:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

I jeszcze ciepłe, sprzed pół godziny :wink::

Obrazek

Obrazek
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 04, 2010 20:15 Re: Olinek ['], Drops, Kimisia i Kicia nerkowa - fotki str.82

O łaaaaał 8O
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23788
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 04, 2010 20:18 Re: Olinek ['], Drops, Kimisia i Kicia nerkowa - fotki str.82

Duszek686 pisze:O łaaaaał 8O


Czy to znaczy, że cioci Duszkowi się nasz drapak podoba ? :wink:
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 04, 2010 20:20 Re: Olinek ['], Drops, Kimisia i Kicia nerkowa - fotki str.82

Oj podobaaaaa :D
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23788
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: egw, Google [Bot], puszatek i 93 gości