Maggia, Elwirka, Kociama i Bungo,
milo was widziec. Dzieki za obecnosc !
Ja pracowalam dzis jak maly motorek do poludnia, potem dyzur u Taty,
w ramach rozrywki podlewanie wiadrami ogrodka - skad uciekla Smoczek. Podlewanie lubie, choc meczace, ogrodek i kwiatki tez,
ale wciaz wraca wspomnienie tych okropnych chwil. I wolam i cmokam
i nic, nawet te obce koty nie pojawily sie ..
Ciezko to pogodzic ze soba, ciezko mi tam jezdzic ... ale moze tak wlasnie trzeba, i dobrze ze jest powod.
Jednak za kazdym razem nadzieja odzywa troszke, i trudno
kolejny raz sie godzic, ze nic z tego. Dokleilam za to na ogloszeniach
wiadomosc o mozliwosci anonimowego oddania przez TOZ, przynajmniej
tyle dokonalam. Dalej oswajam psy - dzis mialy miesko przygotowane
dla kotow, ale kotow nie bylo...
Chodzilam tez po dzialkach, w sumie bylam w rejonie zero od 16 do 20,
zadnego kota, mase ludzi dzialkujacych, grillujacych, siedzacych na
laweczkach ... beztroska, slonce, kwiaty ... ogrodki jak dla krasnoludkow,
milo - ale jakos nierzeczywiscie. Zwlaszcza, kiedy sie jest tylko widzem,
jak ja. Klucz mam od Pani z Dzialek, na szczescie nikt mnie nie pyta
co ja tam robie i kim jestem ... wolalabym nie musiec sie tlumaczyc.
Wrocilam wykonczona, sfrustrowana i zmartwiona (Dorotki kotka bardzo
chora ... umierala dzis, do tej pory nie mam wiadomosci, czekam co
w koncu ..), pytalam jakies 2 dzieci o szkoly, z trudem wydusily z siebie,
ze 4 i jakas prywatna daleko. :((( Kolejna sciana. Ale i tak bede probowac
dotrzec do szkol z duzym plakatem, niestety juz po dlugim weekendzie.
Powiesilam 2 ogloszenia kolo hotelu Cracovia, ale tam taka masa innych
swistkow i kolorowych plakatow ...
U mnie w dzielnicy tylko jedno czyszczenie po zalepiaczach, reszta ogloszen na szczescie ocalala. Kota zadnego. Tlumy ludzi i samochodow.
Mieli przeciez wszyscy wyjechac .. do licha, co jest ?? Mialam nadzieje
na jakas cisze ... Ludzie w tramwajach potwornie mnie denerwuja.
Bungo dzieki ze jeszcze myslisz o moich sprawach. Ja dzis zupelnie
nie wiem co myslec. Pustka. Koty dostaly jedzenie i spia.
Za Nowa Pania Wet i Listonosza bede Ci bardzo wdzieczna ... !!!
zo, wyzuta z sil i pomyslow, wszedzie sie rozgladam ...
nic nie widze ...