Powszechna Sterylizacja N°3

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt kwi 15, 2016 20:22 Re: Powszechna Sterylizacja N°3, 2074 koty, ale długi rosną

Na blogu o kastracji kotów właścicielskich, zainspirowane głośną decyzją pewnego wojewody, którego już pozdrawiałam na fejsie: http://chiaraija.pl/2016/04/15/kastracj ... ie-oplaca/ i o sterylizacji aborcyjnej, którą postaram się promować odnotowując przypadki, w których ratuje kocicom życie: http://chiaraija.pl/2016/04/14/steryliz ... kotki-tak/

Obrazek

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Sob kwi 16, 2016 20:31 Re: Powszechna Sterylizacja N°3, 2080 kotów, ale długi rosną

Bazarek trwa, dodawane są nowe fanty, zapraszam :P viewtopic.php?f=20&t=173856
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Sob kwi 16, 2016 21:57 Re: Powszechna Sterylizacja N°3, 2080 kotów, ale długi rosną

alab108 pisze:Bazarek trwa, dodawane są nowe fanty, zapraszam :P viewtopic.php?f=20&t=173856


Kupujcie, dobrzy ludzie i wpłacajcie kto może. :placz: :placz:

Zapłacone:

50 zł za kastrację kocura N°2065, to bezdomny kocur z Turki, a pomogła mu Dagmara ( FV 5/2016 z dnia 02.04.2016 na kwotę 50 zł ),

230 zł za sterylizacj kotki N°2069i kastrację kocurów N°2066, N°2067, N°2068, wolno żyjące koty z Częstochowy Stradom, którym pomogła Agnieszka ( FV 01/04/2016 z dnia 07.04.2016 na kwotę 230 zł ),

I zapłacony gigant za koty, którym pomogła pani Mariola. :201437
1 700 zł za sterylizację kocic N°2007, N°2008, N°2009, N°2010, N°2011, N°2012, N°2013, N°2014, N°2015, N°2016, N°2017, N°2018, N°2054, N°2055, N°2066 i kastrację kocurów N°2019, N°2020, N°2021, N°2022, N°2023, N°2024, N°2025 ( FV 12/2016 z dnia 06.04.2016 na kwotę 1 700 zł )



W Sakiewce brakło - 592 zł :placz: :placz: :placz:



A mam już faktury za kocura z Darłowa na 60 zł, kocice z Kętrzyna i okolic na 320 zł, i za podlaskie na 1 240 zł. :strach:

I wysłane za koty z Mszany i z Łaska plus kilka innych. :strach:


Już druga w tym tygodniu(!) aborcyjna, która uratowała życie: http://chiaraija.pl/2016/04/16/steryliz ... tki-tak-2/

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Nie kwi 17, 2016 7:49 Re: Powszechna Sterylizacja N°3, 2080 kotów, ale długi rosną

Czytam te dylematy związane ze sterylkami aborcyjnymi tutaj i na fb (tam stanowczo za dużo czytam, tracę nerwy :? ) i powiem szczerze, że nie za bardzo je rozumiem. Na początku mojej przygody życia - kociarstwa, gdzieś w 2006, złapałam kotkę, która ciągnęła już brzuch po ziemi. To był teren w okolicach mojego obecnego miejsca podkarmiania dziczków, teren przyjazny wszystkim, tylko nie bezdomnym zwierzętom. Moja Niunia miała aborcyjną. Zdeformowany płód w zdeformowanej macicy po 7-8 latach rodzenia niepotrzebnych nikomu kociąt. Szczerze, nie ma dla mnie argumentów, które świadczyłyby przeciwko takiemu zabiegowi, no, może tylko niewprawny lekarz :?
Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023

Zarejestruj się na FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!

Wiewiórki i inne ptaki

Katia K.

Avatar użytkownika
 
Posty: 12762
Od: Wto kwi 18, 2006 19:17
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie kwi 17, 2016 11:18 Re: Powszechna Sterylizacja N°3, 2080 kotów, ale długi rosną

Kasiu, nie ma chyba dylematów, jeśli chodzi o sterylkę aborcyjną, kiedy życie kotki czy kociąt jest zagrożone.W innym przypadku to strasznie trudne.Najlepiej więc stosować "profilaktykę", czyli sterylizować zanim kotka będzie ciężarna i wtedy odpadają dylematy natury moralnej, prawda? Dodam, że musiałam sterylizować aborcyjnie tylko kilka na szczęście kotek i nie żałuję tych decyzji.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56125
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie kwi 17, 2016 13:54 Re: Powszechna Sterylizacja N°3, 2080 kotów, ale długi rosną

ewar pisze:Kasiu, nie ma chyba dylematów, jeśli chodzi o sterylkę aborcyjną, kiedy życie kotki czy kociąt jest zagrożone.W innym przypadku to strasznie trudne.Najlepiej więc stosować "profilaktykę", czyli sterylizować zanim kotka będzie ciężarna i wtedy odpadają dylematy natury moralnej, prawda? Dodam, że musiałam sterylizować aborcyjnie tylko kilka na szczęście kotek i nie żałuję tych decyzji.


Problem w tym, że w obydwu opisanych na blogu przypadkach nic nie wskazywało, że życie kocic jest w niebezpieczeństwie. Ostatnio w jednej fundacji miała urodzić kotka, która wyglądała dużo gorzej i nie było zmiłuj. Chcę wykazać na przykładach, że realne niebezpieczeństwo dla kocic, którym pozwala się urodzić istnieje. Tri na fotach wygląda super, a czarna dobrze. Obydwie by umarły. :cry:

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Nie kwi 17, 2016 14:06 Re: Powszechna Sterylizacja N°3, 2080 kotów, ale długi rosną

Ależ ja to rozumiem.Chodziło mi o to, że ideałem jest nie dopuszczać, o ile to możliwe do sterylek aborcyjnych i sterylizować kotki po prostu nie czekając aż będą w ciąży.A tak na marginesie to miałam okazję widzieć w lecznicy jak wygląda ropomacicze.Zapobiegać, zapobiegać i jeszcze raz zapobiegać temu, bo nie zawsze zdąży się z operacją.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56125
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie kwi 17, 2016 14:19 Re: Powszechna Sterylizacja N°3, 2080 kotów, ale długi rosną

ewar pisze:Ależ ja to rozumiem.Chodziło mi o to, że ideałem jest nie dopuszczać, o ile to możliwe do sterylek aborcyjnych i sterylizować kotki po prostu nie czekając aż będą w ciąży.A tak na marginesie to miałam okazję widzieć w lecznicy jak wygląda ropomacicze.Zapobiegać, zapobiegać i jeszcze raz zapobiegać temu, bo nie zawsze zdąży się z operacją.


Wiem, wiem, że Ty rozumiesz. :ok: Trzeba też przynajmniej próbować sobie poradzić z ludźmi, którzy naprawdę idą po bandzie zniechęcając do aborcyjnych. Fejs jest ich pełen, ale i miau nie jest o dziwo wolne, są fundacje, które tak postępują. A niedoświadczonym osobom naprawdę jest trudno się w tym odnaleźć.

Śmierć to niestety jedyny argument, który może walczyć z emocjonalnymi wizjami, od których sieć już pęka. Zrobię co w mojej mocy, żeby go nagłośnić i skonfrontować z idyllicznymi wizjami wymruczanych kołysanek.

Ja mam akurat do czynienia często z osobami niedoświadczonymi, które trafiają do mnie na ostatnią chwilę, bo wcześniej wszyscy je odsyłali, a ciąża lub ropa sobie dojrzewała. :| Też mam pewien pomysł na to, ale jest chyba zbyt śmiały na obecną chwilę.

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Nie kwi 17, 2016 17:57 Re: Powszechna Sterylizacja N°3, 2080 kotów, ale długi rosną

Sama może ropomacicza nie widziałam (i dobrze...), ale mam na swoim koncie sukces-niesukces zapobiegnięcia śmierci z tego powodu, parę lat temu tak długo namawiałam sąsiadkę, żeby wycięła swoją kotkę, że ta to w końcu zrobiła, w ostatniej chwili. Argumentem przeciwko sterylizacji były finanse, a raczej ich brak, a trzeba wiedzieć, że kotka oczywiście dostawała proverę :? Ale co tu dużo mówić, podczas któregoś pobytu w lecznicy w marcu byłam świadkiem, jak dwie osoby przyszły po proverę dla swoich kocic właśnie. Starszy facet i młoda dziewczyna. Gdzie są weci w tym wszystkim, ja się pytam?? Kto, jak nie oni, powinien przekonywać, namawiać, argumentować konieczność sterylizacji, też aborcyjnych. Tłumaczyć, że te kocięta nie będą cierpiały, a kocica nie będzie miała depresji po stracie dzieci. A można jej tym uratować życie, ludziom się chyba wydaje, że zwierzakowi tak łatwo urodzić i odchować potomstwo. Nie, cud narodzin do mnie nie przemawia.
Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023

Zarejestruj się na FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!

Wiewiórki i inne ptaki

Katia K.

Avatar użytkownika
 
Posty: 12762
Od: Wto kwi 18, 2006 19:17
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie kwi 17, 2016 18:03 Re: Powszechna Sterylizacja N°3, 2080 kotów, ale długi rosną

Katia K., bo wetom polecanie sterylki się nie opłaca. Po prostu. W mojej mieścinie nawet wet, który ratuje moje tymczasy namawia właścicieli psów/kotów w typie, by rozmnożyli i dopiero po którymś miocie ciachnęli. Bo przecież cesarka, ew. ratowanie kociąt czy matki itp. jest bardziej opłacalne :(. Ileż razy byłam świadkiem, gdy weci utwierdzali w przekonaniu ludzi, że kotka po kastracji przestaje być łowna i kocur się rozleniwia... i że jak ktoś nie widzi potrzeby to nie ma problemu, zawsze można dać zastrzyk. NIGDY, nigdy nie słyszałam, by ktoś mówił o ropomaciczu czy wadach zastrzyków. Jak raz się zapytałam o skutki uboczne i byłam gotowa na dyskusję, to zostałam wyproszona.

Choć i tak hitem było to, jak mój zaufany wet, który ze mną niejednego bezdomniaka ratował, namawiał moich znajomych do tego, by jednak przemyśleli kwestię kastracji. Mieli wówczas młodą suczkę w typie podhalana... długo mi zajęło namawianie ich, że suczka wcale nie musi mieć małych, że zdrowiej jest ciachnąć przed pierwszą cieczką. A poszli do weta i co usłyszeli? Że lepiej, by urodziła choć raz czy dwa szczeniaki... No witki mi odpadły. Na szczęście właściciele poszli po rozum do głowy i pojechali 30km dalej i sukę ciachnęli... ale ile jest takich właścicieli? Nie dziwię się, że ludzie ufają bardziej wetom niż jakiejś tam Ty$ce...

Ty$ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 1408
Od: Nie mar 11, 2012 19:57

Post » Nie kwi 17, 2016 18:27 Re: Powszechna Sterylizacja N°3, 2080 kotów, ale długi rosną

No tak, RC, którego głównym składnikiem są zboża, też wciskają :? Gdzie wiedza, etyka, ich "przysięga Hipokratesa" (też przecież taką składają)? Pewnie, że to też zawód, zajęcie, dzięki któremu się utrzymują. Ale skąd w takim razie tacy lekarze, o których pisze Chiara, którzy chcą ciąć nawet po kosztach, byleby przyczynić się do zmniejszenia bezdomności. Niestety, w takich czasach żyjemy, że kasa przede wszystkim, nawet kosztem wszelkich zasad.
Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023

Zarejestruj się na FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!

Wiewiórki i inne ptaki

Katia K.

Avatar użytkownika
 
Posty: 12762
Od: Wto kwi 18, 2006 19:17
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon kwi 18, 2016 0:10 Re: Powszechna Sterylizacja N°3, 2080 kotów, ale długi rosną

Zapłacone:

160 zł za sterylizację kocic N°2071, N°2072 ( FV 17/01/2016 z dnia 06.04.2016 na kwotę 160 zł ),
160 zł za sterylizację kocic N°2073, N°2074, ( FV 18/01/2016 z dnia 06.04.2016 na kwotę 160 zł ).

To za cztery kocice wysterylizowane z Majką z Kętrzyna w tym dwie wolno żyjące z działek i dwie ze wsi Maszewo, które rodziły po każdej rujce.

Na fakturę za podlaskie koty na kwotę 1 240 zł zbieram już na fejsie: https://www.facebook.com/powszechna.ste ... =3&theater

Jest kiepsko...


W Sakiewce brakło - 912 zł :placz: :placz: :placz:


Na blogu sześć kocic, którym pomogła Zwierzolub z koleżankami, faktura wysłana... http://chiaraija.pl/2016/04/17/szesc-kocic/

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Pon kwi 18, 2016 5:57 Re: Powszechna Sterylizacja N°3, 2080 kotów, ale długi rosną

Katia K. pisze:No tak, RC, którego głównym składnikiem są zboża, też wciskają :? Gdzie wiedza, etyka, ich "przysięga Hipokratesa" (też przecież taką składają)? Pewnie, że to też zawód, zajęcie, dzięki któremu się utrzymują. Ale skąd w takim razie tacy lekarze, o których pisze Chiara, którzy chcą ciąć nawet po kosztach, byleby przyczynić się do zmniejszenia bezdomności. Niestety, w takich czasach żyjemy, że kasa przede wszystkim, nawet kosztem wszelkich zasad.

W mojej lecznicy są reklamy RC, ale na widocznym miejscu wisi też ogromny plakat pt." Dlaczego warto sterylizować".Czasem bywam w lecznicy wieczorem, to pora, kiedy ludzie odbierają zwierzęta po zabiegach.Oczywiście różnych, ale w większości są to sterylizacje.I tak ma być.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56125
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon kwi 18, 2016 15:32 Re: Powszechna Sterylizacja N°3, 2080 kotów, ale długi rosną

Chiara pisze:
50 zł za kastrację kocura N°2065, to bezdomny kocur z Turki, a pomogła mu Dagmara ( FV 5/2016 z dnia 02.04.2016 na kwotę 50 zł ),



Kolejny bezdomniak Dagmary, oswojony czarny poszukiwacz domu:

Obrazek

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Pon kwi 18, 2016 23:27 Re: Powszechna Sterylizacja N°3, 2080 kotów, ale długi rosną

Chiara pisze:Zapłacone:

160 zł za sterylizację kocic N°2071, N°2072 ( FV 17/01/2016 z dnia 06.04.2016 na kwotę 160 zł ),
160 zł za sterylizację kocic N°2073, N°2074, ( FV 18/01/2016 z dnia 06.04.2016 na kwotę 160 zł ).

To za cztery kocice wysterylizowane z Majką z Kętrzyna w tym dwie wolno żyjące z działek i dwie ze wsi Maszewo, które rodziły po każdej rujce.

Na fakturę za podlaskie koty na kwotę 1 240 zł zbieram już na fejsie: https://www.facebook.com/powszechna.ste ... =3&theater

Jest kiepsko...


W Sakiewce brakło - 912 zł :placz: :placz: :placz:


Na blogu sześć kocic, którym pomogła Zwierzolub z koleżankami, faktura wysłana... http://chiaraija.pl/2016/04/17/szesc-kocic/


Dziś dotarła kolejna faktura - za koty z Mszany na kwotę 630 zł. To koty, o których pisałam w święta:

Chiara pisze:
Wszyscy Wam życzą Wesołych i serwują koty z króliczymi uszkami, a ja - no cóż - ja tradycyjnie umawiam zabiegi... :lol: :lol:

A sytuacja dość dramatyczna, cieszę się, że pomoc w drodze. :ok:




"Dzień dobry,

czy mogłabym liczyć na Państwa pomoc w wysterylizowaniu ok. 12 kotów z Mszany na Podkarpaciu?

Kilka dni temu zadzwoniła do mnie pani sołtys z mojej wsi z prośbą o pomoc. Usłyszałam o starszej kobiecie z Mszany - miłośniczce kotów, która mieszka sama, jest po operacji raka odbytu, ma założony worek stomijny i nie może dłużej zajmować się kotami.

Pojechałam tam z aparatem i zeszycikiem, sądziłam, że zrobię zdjęcia, opiekunka opowie mi o każdym kocie, potem zrobię ogłoszenia.

Na miejscu okazało się, to co zwykle - brud, smród, dzikawe, nieterylizowane stado, pani nawet nie wie, ile jest kotek, ile kocurów.

Mój plan jest taki, żeby połapać koty (klatkę-pułapkę i klatkę do przetrzymania po zabiegu pożyczyłam od Fundacji Felineus z Rzeszowa), wysterylizować i odwieźć z powrotem.

Jeśli się okaże, że któryś z kotów nadaje się do adopcji, zrobię zdjęcia i ogłoszenia, a kota być może uda mi się umieścić w kociarni OTOZ-u w Krośnie.

Jestem już umówiona z weterynarzem w Krośnie, koszt sterylizacji kocic, to 120zł, kocurów 50zł. Nie policzą mi więcej za serylizację aborcyjną.

Chciałam zacząć w najbliższą środę. Umówiona jestem z weterynarzami z gabinetu XX w Krośnie. Znam ich i wiem, że zrobią to rzetelnie.

Proszę o kontakt i informację, czy w ogóle mam szansę na Waszą pomoc.

Z góry dziękuję i pozdrawiam
XX"



Udało się ciachnąć cztery kocice i trzy kocurki, nie wiemy czy zostały jeszcze jakieś płodne samice, więc być może akcja nie jest zakończona. Więciej o kotach na blogu: http://chiaraija.pl/2016/04/18/koty-z-m ... dkarpaciu/

Edit: Jeszcze zapomniałam wspomnieć, że Bernata musiała kawałek dojeżdżać, żeby łapać te koty. Starsza pani nie była w stanie ani pomóc ani doradzić, bo sama nie wie ile ma kotów i nie potrafi ich odróżnić. Czasem nie złapał się żaden kot, ostatnio do klatki właziły te już ciachnięte i kilka wyjazdów to był tylko Jej zmarnowany czas... Fajnie, że jej się chciało... :1luvu:

I zapytała czy jak wróci do tematu to pomożemy wspólnie reszcie. Szacun.

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, elmas, Google [Bot], Patchi i 92 gości