Nie pisałam prawie do końca, aby tym razem nie zapeszyć
W niedzielę Tuptuś i Atomiś przeprowadzają się do nowego domu w Warszawie. Ich opiekunką zostanie Gabriela, której serce chłopcy podbili dokumentnie

Codziennie rozmawiamy baaardzo długo, bo nowa Duża Obłoczków ma mnóstwo pytań, nie chce popełnić żadnych błędów - to jej pierwsze koty
W nowym domu już wszystko na nich czeka - kochająca Duża, przede wszystkim

Poza tym specjalna kuweta, ulubiony żwirek, jedzonko zdrowe, zabawki różne i oczywiście osiatkowane okna, które będą otwierane szeroko (3) i zabezpieczenia okien uchylnych (8). Naprawdę wspaniale wszystko jest przygotowane
Zapomniałam dodać, że wizytę przed adopcyjną przeprowadziła Agneska

, a wiecie, że to oznacza najwyższe standardy i wymagania!!! Jej opinii mogłam zaufać w pełni

Całym sercem dziękuję, Agnieszko!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Przy tej okazji raz jeszcze dziękuję Małej1

, która przeprowadziła PA w Bytomiu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Niestety tam dom się wycofał. CatAngel, Danie i Meksykance, które tak ofiarnie ogłaszały białaski. Chyba też Gibutkowa maczała w ogłoszeniach palce

- dziękuję!!!!!!!!!!!!!!!!
Dziękujemy wszystkim, którym los Tuptusia i Atomisia nie był i nie jest obojętny

Również tym, którzy Basine koty wsparli pomocą finansową czyli Paktowi Czarownic, Kitce Rzeszów z uczestnikami wyborów miss i mistera miau, funduszowi schroniskowemu w Szczytnie ze zbiórki wolontariuszek.
A teraz ryczę, płaczę, bo to za dużo emocjii, wybaczcie, proszę.
Gabriela obiecała pisać na miau o Basinych Obłoczkach, więc Basia wszystskie informacje znajdzie w tym samym miejscu...
I na pewno będzie szczęśliwa, że teraz tu już będą Obłoczki Gabrieli...
Wraz z Pecią

jedziemy pociągiem, a z dworca odbierze nas niezastąpiony Kotobus
Zosik, dziękuję!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Bez Ciebie nic by się nie udało...
Uciekam płakać