S.K.Niekochane XXII- Przystanek Schronisko- zapraszamy

Piszę PW

charm pisze:lubicie demotywatory?

głosujcie, żeby trafiły na główną

http://demotywatory.pl/4162399/Uratuj-mnie
http://demotywatory.pl/4162351/Mamo
http://demotywatory.pl/4162350/Gdzie-jestes

lubimy

Wiesci od małęgo - noc przespal całą spokojnie,ani jednego placzu ( nasluchiwalam) o 6 dostal mleczko,zaraz mu wymienie termoforek.
Tylko on biedny taki posklejny z tego mleka ;/ przemywam go wacikiem z ciepla woda po karmieniu,ale i tak wyglada jak 7 nieszczesc :cry:

Ja delikatnie rozczesywałam kołtunki szczoteczką do zębów

Ale najprawdopodobniej ta sierstka mu wypadnie i będzie przez chwilę jak sęp :wink:

Trzymam kciuki :ok:

mamaja4 pisze:Ja delikatnie rozczesywałam kołtunki szczoteczką do zębów Ale najprawdopodobniej ta sierstka mu wypadnie i będzie przez chwilę jak sęp
Trzymam kciuki

no teraz i tak wygląda bardzo "niewyjściowo" :wink:

Zakupie dzisiaj szczoteczke i postaram sie go troche doprowadzic do porządku.
Dzis odbirem tą butle dla niego to mam nadzieje,ze bedzie się mniej brudzil tym mlekiem

Madleine pisze:Dzis odbirem tą butle dla niego to mam nadzieje,ze bedzie się mniej brudzil tym mlekiem

nieeee

po prostu będzie wygodniej, ale jak ja karmiłam malucha, to nawet ogonek miał z mleka (nie wiem, jak on to robił....)
ale maleństwo było białe, więc tak się nie rzucało w oczy :ryk:

charm pisze:
Madleine pisze:Dzis odbirem tą butle dla niego to mam nadzieje,ze bedzie się mniej brudzil tym mlekiem
nieeee
po prostu będzie wygodniej, ale jak ja karmiłam malucha, to nawet ogonek miał z mleka (nie wiem, jak on to robił....)
ale maleństwo było białe, więc tak się nie rzucało w oczy

heheh no on jest czarny wiec wyglada kiepsko :-)

Ale trudno,niedlugo mam nadzieje bedzie umial się sam myć.
Ale butla to bedzie zbawienie bo on strzykawki nie lubi i nie chce pyszczka otwierać ;/ lapkami mi to strzykawkę zabiera.

Madleine pisze:
charm pisze:
Madleine pisze:Dzis odbirem tą butle dla niego to mam nadzieje,ze bedzie się mniej brudzil tym mlekiem
nieeee
po prostu będzie wygodniej, ale jak ja karmiłam malucha, to nawet ogonek miał z mleka (nie wiem, jak on to robił....)
ale maleństwo było białe, więc tak się nie rzucało w oczy

heheh no on jest czarny wiec wyglada kiepsko Ale trudno,niedlugo mam nadzieje bedzie umial się sam myć.
Ale butla to bedzie zbawienie bo on strzykawki nie lubi i nie chce pyszczka otwierać ;/ lapkami mi to strzykawkę zabiera.

moje małe z butli bardzo ładnie jadło, i to tak trochę więcej, niż powinno...
butla jest miękka, wchodzi sporo do pysia, itd
Obrazek

ale to nie był normalny kociak, nie rozwijał się prawidłowo (porzucony tygodniowy przez matkę, miał wady rozwojowe, ewidentne problemy z układem moczowym, tzn w ogóle go kontrolował, ciągle się z niego "lało", mimo prób leczenia żył ok 2 tygodnie :cry:

[*])

i drugi łakomczuch

teraz jest dużą, zdrową, dorodną kotką

ooo super

Będzie o niebo lepiej

Dzięki

Dzis miedzy 16-17 podjade z małżem po to !

Madlein - kciuki trzymam :ok:

ja sory ,ze dopiero dzis z wiesciami, ale wczoraj wiedziałam tylko mała część

wiec:
-mały Smart ma biochemie oki, w morfologii mega stan zapalny-jest wiec znów na antybiotyku
krew na Pcr Felv poszła, na wyniki trzeba poczekać

a Rusia.... :kotek:

Ruska juz wczoraj jak ja zawoziłam do weta pokazał mi swój stan uzebienia syczac na mnie z transportera
Oj, zapach mnie powalił, kłów dolnych nie było, reszta okropna.
Dostała usypiacza, zajrzelismy na szybko do pycia i juz było wiadomo, że trza rwać. Nie wiem jak ona wogóle jadła, cały przód sie ruszał, zęby wychodziły normalnie same :roll:

W kazdym razie został jej tylko jeden kieł i jeden boczny mniejszy ząb, bo mocno siedziały
Reszty nie ma już. Dostała convenię.
Wyniki biochemi oki :ok:

Dzis stwierdziłam ,że trzeba jej oszczędzić stresu- bo strasznie to źle znosiła
I zaniosłam na kociarnię duuużą, porzadna kenelówkę do przybudówki. Pomyślałam ,że tam będzie sie czuła bezpieczniej. Naszykowałam mięciuśka zupke do jedzenia
a ta francka przecisnęła sie przez szczelinę wielkosci chyba 3 cm w tej klatce i oczywiście nawiała do rury :roll:

No i tyle mam dokładnej kontroli jak sie czuje.
Poczekałam troche poszłam z duzą miska rozdrobionej karmy na taka znówe zupę i wylazła, widziałm jak je z daleka
więc mam nadzieje ,że będzie dobrze

Musimy koniecznie przeprowadzić taką akcje też z dziką, nie wiem czy z Baltona i Ultrą tez nie trzebaby . a to nietania impreza niestety

Bardzo się cieszę ,że Rusia nie ma juz tego bagna w pyszczku, może znów zrobi sie piękna

U Andrei zaczęlismy dzis leczenie świerzba

Mała1 pisze:krew na Pcr Felv poszła, na wyniki trzeba poczekać

czekamy z niecierpliwościa na wyniki :ok:

i kciuki za Rusię - oby wszystko ładnie się goiło, żeby była zdrowa, nie bolało jej :ok:

Po takich przeżyciach Rusia będzie jeszcze bardziej pewnie zwiewała niż dotychczas od nas jak od zarazy :mrgreen:

Ale cieszę się z jej wyników :ok:

No i kciuki za testy Smartusia :ok:

i za Andreę :ok:

za wszystkie futerka

Madeline - chusteczkami dla dzieci można kocia umyć, tylko nie tymi tłustymi, w lidlu są fajne, używaliśmy i było ok. Pupkę tez maluchowi tym myłam i masowałam, tylko w rękach najpierw trochę trzeba ogrzać albo do czegoś ciepłego przyłożyć.

Dziecie pokochalo butlę :-)

Chyba mial bardzo duzy odruch ssania bo jak sie przyssał do odessac sie nie mogl.Zjadł baaardzo duzo.Zrobilam mu na 2 razy,a zjadl wszystko na raz.(mam nadzieje,ze brzuszek nie bedzie go bolal)
Ale on był głodny,tylko ze trzykawki nie chcial jesc poprostu.

S.K.Niekochane XXII- Przystanek Schronisko- zapraszamy

Kto przegląda forum