Wiejskie Kociambry-zamykamy wątek ,jesteśmy w nowym

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto gru 18, 2012 11:35 Re: Wiejskie Kociambry-Potrzebne-Niunia Odeszła :( [']

Przytulam Cię Iwonko :( Miejmy nadzieję, że to komuś w gaźniku strzelało i się jelonek wystraszył.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto gru 18, 2012 11:39 Re: Wiejskie Kociambry-Potrzebne-Niunia Odeszła :( [']

Iwonko, dałaś Niuni tyle ciepła i serca, dałaś jej miłość i dom.
A teraz zrobiłaś to co było najsłuszniejsze.Z rakiem sie nie wygra a tylko przedłużać zwierzęciu cierpienie to nie jest mądre.
Ja nIe mogłabym patrzeć jak mój kot cierpi, serce by mi od tego pękło. Patrzeć w oczy które cierpią.
Zrobiłabym to samo.

Nie mam takich słów żeby powiedzieć jak bardzo mi przykro i żal. Ale jestem ja i reszta dziewczyn z Tobą. Razem to przejdziemy. Bo Niunia była tez i nasza kocinka.

:cry: :cry: :cry: :cry:
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Wto gru 18, 2012 11:52 Re: Wiejskie Kociambry-Potrzebne-Niunia Odeszła :( [']

:( :(

Iwuś przytulam
Obrazek

maggia

 
Posty: 17535
Od: Sob gru 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Poznań/Luboń

Post » Wto gru 18, 2012 14:05 Re: Wiejskie Kociambry-Potrzebne-Niunia Odeszła :( [']

Dziękuje Dziewczyny bardzo Wam Dziękuje

Wróciłam dopiero od lekarza,przepisał leki na uspokojenie
miałam ogromne ciśnienie krwi 200na 120 przy moim zawsze zanizonym to był taki łomot w głowie i sercu że dostałam dziwnej telepatki
już jest lepiej ,ale smutek okropny
lekarz powiedział że bardzo dobrze że w końcu te łzy popuściły że tym razem nie trzymałam w środku bo to ogromnie szkodzi
Adam tez nic nie komentował,czuł ze muszę się wyryczeć a łez było tyle że chusteczek nie starczało
mam zamiar płakać tyle ile będzie trzeba

Tak soie myślę ,Niunia moze była taka spokojna i mruczała bo miała na posłanku kawałek obróżki Mii to co nadbywało odcięłam i dałam Niuni
tak poradziła Alenorek żeby tego nie wyrzucać

Powaliła nas diafnoza,pamiętam jak cieszylismy sie w gabinecie z Adamem i DR Olą jak Niunia ożyła po kroplówce i lekach,cóż tylko na chwile jak sie okazało i potem znowu gorzej

Zaczynam się nakręcac bo jest przeciez Babunia,tyle przeszła z tym nowotworem ,ale Ona czuje sie dobrze po operacji
ona to ma wyniki krwi jak młody Kociak
nie chcę przesadzac ,wariowac ale tak sobie myślę czy nie warto zrobić rtg płuc?
gdzie najpierw sa przerzuty?rak byl na uszku,pod paszką i na łopatce
może panikuję teraz po tym co się stało ,czuję się zagubiona i wystraszona

Nie tak miało być z Niuniolem,przecież to było istne srebro
pamietam jak Dziewczyny były latem na wystawie Kotów
Kasia sie zakochała w Niuni i mówiła że gdyby mogła to by ja zabrała
ta radość trwała by jednak krótko,tylko 5 miesięcy

nie wiem co jeszcze napisać na ta chwilkę tylko wale sobie rykoszety
dowalam sobie ile tylko mogę bo ktoś musi być winny przecież

Agula dzięki za telefon,wróciłam spokojniej do domu,żle się czułam ,tyle ludzi na ulicach

Alenorku Dziewczynki sarenki są przy domu,same ,nie ma jelonka nigdzie
tak się boje okrutnie że go juz nie zobaczę
te sliczne malenkie różki ,malusienkie takie jeszcze się nie przebiły
te oczka migdałowe które mi tak zaufały
dzisiaj zadzwonię do leśniczego
jeszcze sie porozflądam po rowach,bo czasem ktoś potrąci sarenki i trzeba wtedy brać ten koszmar na siebie

idę cosik zjeść,moze mi przejdzie przez gardło
czekam na TZ bo trzeba Niuńkę pochować

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Wto gru 18, 2012 16:08 Re: Wiejskie Kociambry-Potrzebne-Niunia Odeszła :( [']

Iwa, bardzo mi przykro. Przytulam
Niunia[']

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57


Post » Śro gru 19, 2012 0:05 Re: Wiejskie Kociambry-Potrzebne-Niunia Odeszła :( [']

przyszłam..doczytałam..pobuczałam się..
do d..y to wszystko..
Iwcia mocno przytulam i choć się nie odzywam często to zawsze gdzies jestem..
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Śro gru 19, 2012 7:21 Re: Wiejskie Kociambry-Potrzebne-Niunia Odeszła :( [']

Iwuś, przytulam. Jestem. Tylko tyle mogę :( .
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro gru 19, 2012 9:05 Re: Wiejskie Kociambry-Potrzebne-Niunia Odeszła :( [']

A co lekarz mówi Ci w sprawie Babuni? rtg jest też męczące dla kota :(
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Śro gru 19, 2012 18:35 Re: Wiejskie Kociambry-Potrzebne-Niunia Odeszła :( [']

MalgWroclaw pisze:A co lekarz mówi Ci w sprawie Babuni? rtg jest też męczące dla kota :(


Nic nie mówi to ja wpadam teraz w panikę
Kota ma apetyt,wydala normalnie,troszkę tylko sie pokichała bo uwielbia uciekać na kletkę schodową ,tylko się czai i wymyka z pokoiku,no ale zaraz ja łapię oczywiście
tylko to tak z ciepłego do zimnego i potem smarcze

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Śro gru 19, 2012 18:42 Re: Wiejskie Kociambry-Potrzebne-Niunia Odeszła :( [']

Nie smarczesz, ino kichasz na cały świat :wink:

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro gru 19, 2012 18:45 Re: Wiejskie Kociambry-Potrzebne-Niunia Odeszła :( [']

Wczoraj z TZ pochowalismy Niunię,ryczałam tak że aż sarny pouciekały
gdy Adam usypywał grobek to zawyły syreny
potem straże zaczeły zasuwac w naszym kierunku i to dużo tych aut było
patrzę a nad drzewami żywy ogień,w sumie niedaleko nas
cała się trzęsłam na ten widok,mam nadzieję że nikomu nic sie nie stało że wszyscy uciekli w porę

Wróciłam dzisiaj od tego lekarza i snuję sie po domu
brakuje mi Niuni ,myślę o tym co się stało
dzisiaj też dowiedziałam się że te bóle sa nie tylko od kręgosłupa ale że mam fobromialgię
taką chorobe której praktycznie nie ma i której na da sie wyleczyć 8O
długo byłam badana
teraz będą eksperymentowac z lekami żeby utrafic takie które moga przynieśc ulgę ale wcale nie muszą :roll:

Wracając do domu nawet sie usmiechnełam na chwilę
szłam dróżką do siebie a koło domu leżały 2 sarenki iiiiii mój kochany jelonek :)
wrócił słodziak ,tak sie ucieszyłam
dałam jeść i wszystkie razem z baziorami sobie jadły

Dzisiaj po tym badaniu jestem bardzo obolała i poprosiłam wyjątkowo P,Danusie zeby Koty nakarmiła,zgodziła się na szczęście :)

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Śro gru 19, 2012 18:46 Re: Wiejskie Kociambry-Potrzebne-Niunia Odeszła :( [']

MaryLux pisze:Nie smarczesz, ino kichasz na cały świat :wink:


chciala bym kichac na świat ale nie idzie :roll:

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Śro gru 19, 2012 18:48 Re: Wiejskie Kociambry-Potrzebne-Niunia Odeszła :( [']

Kociama pisze:
MaryLux pisze:Nie smarczesz, ino kichasz na cały świat :wink:


chciala bym kichac na świat ale nie idzie :roll:

Jak nie idzie, to kichaj na siedząco/leżąco :wink:

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro gru 19, 2012 19:30 Re: Wiejskie Kociambry-Potrzebne-Niunia Odeszła :( [']

Na fobromialgię choruje też Tosiula, tutaj jej wątek viewtopic.php?f=1&t=142680
Skontaktuj się z nią na pw na pewno podziel się swoim doświadczeniem z walką z tą paskudną chorobą.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 196 gości