BB pojechała bądź szczęśliwa malutka ! trojaczki szukają DS.

Super że adopcje się ruszyły :ok:

kotka 12 pisze:Ojej pani Dorotko tak się ciesze, ze kociaki znalazły super domki. Pani zrobiła juz dla nich bardzo duzo i moga opuścic "rodzinne" gniazdko. Pewno będa łzy rozstania , ale musi pani tez pomysleć o sobie i pozostałym statku , ze im mniej tym więcej dla nich.

masz rację :oops:

zresztą ci co tymczasują ,zwłaszcza długo wiedzą co ja czuje ,to normalne .
Dana ,kupie jej Conva ,jasne .
jak jej będziesz mieszać suche to i ona przywyknie .
Ale z czasem zmień na karmę dla kotów sterylizowanych bo ci krowy porosną niczym moja Kropcia :wink:

Z Ufką żyły koło siebie ,spaly w jednym koszyku na oknie ,ale to inny charakter.
Ufka przebojowa ,odwazna ,kochająca ludzi i wszystko co się rusza,a jak coś się jej nie podobało to paszcze rozwarła do sufitu ,łapą strzeliła i nikt jej u mnie nie lubił :lol:

BB. była a jak by jej nie było ,cichutku i bezszelestnie przemykała po mieszkaniu ,udawała że nikogo nie ma..tym kupiła wszystkich .
koty ją pokochały.
jak któras na nią prychnie ,to ta udaje że tego nie widzi .
Nigdy żadnych zatargów ,konfliktów ,nic....

moje glutki się wyszalały od 4 rano teraz śpią,a ja do pracusi.
weeeeeeeeeeeeeeeoe
to już kolorowa dziewuszka skrobnęła :mrgreen:

ta to oaza spokoju :1luvu:

teraz polowanie na muchę ,jak zwykle pozwalają wszystko :strach:

wczoraj zabrałam do weta Dyzia ,dostał Tobrex do oczka .. on dostał :twisted:

mamcia zapłaciła .

Dorotko,jesteś niesamowita :1luvu:

Potrafiłaś w jednym zdaniu super opisać charakter Ufki i BB.Trafiłaś w samo sedno :!:

Ona właśnie taka jest :!:

Jesteś niczym Szymborska :!:

Za pomocą niewielu słów opisujesz zachowanie ,nastrój,charakter kotów,tak,że to widzę i czuję :lol:

Masz poprostu te kociaste głęboko w sercu :1luvu:

Bardzo mi odpowiada że BB jest właśnie taka ,że jest inna niż Ufka :kotek:

Na takiego kiciunia właśnie czekamy,takiego nam brakuje :dance:

Dorciu ,spytaj swoją wetkę,czy stres związany z długą podróżą (6 godz.) nie zaszkodzi BB.Jeśli nie, to jesteśmy w tą niedzielę :ok:

DANA

Cieszę się, że tyle domków :ok:

zaraz jadę do weta ,zdążyłam wpaść ,wypuścic psy ,nakarmić wszystko ,otrę pot z czoła i na kozę z kotem do weta..
Dana bardzo się cieszę że moja malutka będzie u ciebie :1luvu:

szwy wyjęte ,do piątku zastrzyki i w drogę :ok:

lecę do pracy ,jutro jadę po psiaki nieboraki ,nerwy mną już targają... :oops:

to się nigdy nie zmieni i nigdy nie będzie to normalnym wydarzeniem :cry:

zawsze to przeżycie które potem mnie zbija z nóg.
na szczęście troszkę domków jest gotowych przyjąć takiego biedaka.
Pewnie będzie lało ,czarne chmury nad Włochami :roll: