Nadbużańskie koty - do zamknięcia

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sie 02, 2015 18:34 Re: Nadbużańskie koty

Alienor, zaproponowałam pani sterylizację kotki, ale wtedy zaczęła coś tam dukać, że to dzika kotka okociła się na jej strychu. A ona małe tam znalazła i zabrała. Ogólnie nie brzmiało to wiarygodnie. To się wyczuwa jak ktoś nie jest szczery i coś zaczyna kręcić w zależności od rozwoju sytuacji. Powiedziałam, że da rade złapać i dziką kotkę, ale ona wtedy przygasła. Kompletnie nie była zainteresowana tematem.
Moi weci wyjeżdźają na urlop, więc zaproponowani, że dziś przy niedzieli wysterylizują mamy od rudych maluchów. Mamy siedzą smętnie po zabiegu. Weci powiedzieli, że ta trikolorka wyglądała jakby nigdy nie rodziła. Miała laktację i też karmiła maluchy, więc może dostała mleka, gdy biała kotka się okociła.

Erin, żeby to był jeszcze dziad. Czy jakiś upadły żul. Ale to facet trzydziestoparoletni, góra czterdziestka.

Maluchy zjadły właśnie pierwszą kolację i demolują taras.
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Nie sie 02, 2015 18:45 Re: Nadbużańskie koty

Pierwszą kolację :ryk: :ryk: :ryk:
O której jest druga ? :lol:
Wyobrażam sobie, co się dzieje na tarasie :spin2: :spin2: :201463 :201487
Kciuki trzymam za szybki powrót do pełnej kondycji koteczek po sterylizacji :ok: :ok:
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Nie sie 02, 2015 19:44 Re: Nadbużańskie koty

O matko i córko, te kotfory Cię z torbami puszczą :strach:

A co do dziada, to widzę, że to rodzinne.
Niestety, wieś to stan umysłu :?
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Nie sie 02, 2015 22:00 Re: Nadbużańskie koty

Oj, puszczą mnie torbami, bo tych śniadań, obiadków i kolacyjek jest po kilka. Kurier przywiózł 80 puszek 400 gramowych. Topnieje to w oczach. Ledwo puszki nadążam otwierać. Rudasy rosną w oczach. Z dnia na dzień zauważalnie ich przybywa. Robią się z nich młodzieniaszki.
Jutro jadę trochę popracować, żeby zarobić na te ich puszeczki.
A ich mamy też lubią sobie konkretnie zjeść. Ledwo zjedzą, a już chcą dokładkę. Niedokarmiane kotki ze wsi.
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Nie sie 02, 2015 22:35 Re: Nadbużańskie koty

Obrazek

Ło matko, ale tego drobiazgu jest :strach: :strach: wykarmić taką ósemeczkę, to faktycznie nie lada wyczyn.

Ale za to jak zgodnie jedzą z jednego talerza :1luvu: Ja jak w tamtym roku miałam taką trójkę i dałam im na jednym talerzu, to tak burczały i odpychały jeden drugiego od jedzenia, że musiałam dawać każdemu na osobnym talerzyku. A srajdki miały wtedy 3 tygodnie i tak walczyły o jedzenie. Te Twoje to pięknie jedzą :201461 i jaki ładny obrusik mają :1luvu:

To tylko szybko dobrych domów należy dzieciakom życzyć :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pon sie 03, 2015 11:02 Re: Nadbużańskie koty

Cudeńka <3
A ten biały z kropką na dupce jak fajnie uszka postawił :P
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Wto sie 04, 2015 9:54 Re: Nadbużańskie koty

Jedzą bardzo zgodnie. Dziewczynki pingwinki po przybyciu warczały ze dwa dni, tak ogólnie. Ale zobaczyły, że nikt inny nie warczy i też przestały. Biali bracia, najmłodsi mają ogromny syndrom głodu. Rzucają się na jedzenie jak wygłodniałe lwy na zdobycz. Mają lekką biegunkę. Może to z przejadania się na zapas. Musze im ograniczyć karmę.
Obrusik koniczny, bo inaczej deski są upaciane karmą
Ten z białą kropką na zadku to ten co siedział wciśnięty w jałowcu. Ostatni. Oby już ostatni w tym sezonie
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Wto sie 04, 2015 10:20 Re: Nadbużańskie koty

AMEN :ok:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Śro sie 05, 2015 9:38 Re: Nadbużańskie koty

https://youtu.be/6QFJVbUIz08 tacy jesteśmy głodni po nocy.
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Śro sie 05, 2015 9:44 Re: Nadbużańskie koty

Hehehe, odkurzacze małe :P
Lepsi niż zmywarka do naczyń, wszystko wyczyszczą :mrgreen:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Śro sie 05, 2015 10:29 Re: Nadbużańskie koty

Bardzo mnie wzrusza ten filmik.
Marto, czy pozwolisz umieścić go na Facebooku?
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Śro sie 05, 2015 12:36 Re: Nadbużańskie koty

Ojoj. Małe urocze kłopotki. Ten jeden rudasek ma cos z oczkiem?
Może trzeba dla Ciebie zebrać jakies rzeczy na bazarek na wyżywienie tego stada?
Obrazek Obrazek

saintpaulia

 
Posty: 3939
Od: Śro gru 14, 2011 17:53
Lokalizacja: warszawa-bielany

Post » Śro sie 05, 2015 17:18 Re: Nadbużańskie koty

Tak, kłopotki. Jest ich za dużo. Mam przecież jeszcze swoje koty. Oprócz tego, że np. Klausik od chwili pojawienia się małych zaczął posikiwać poza kuwetą, to jeszcze 8 kociąt wymaga ogromnej pracy. Całodobowo można by przy nich stać z łopatką i żwirek czyścić. Częste pory karmienia, odrobaczanie, czyszczenie uszu, bo po wizycie u weta mamy potwierdzenie świerzbowca u dwóch białych braci.
Dużo radości, bo śmieszne są, ale też dużo pracy i kłopotów.
Dziękuję Ilonka za chęć pomocy, jednak wystawiałam kiedyś bazarki i słabiutko to idzie w porównaniu z ogromnymi potrzebami finansowymi jakie małe generują. Raczej napad na bank byłby adekwatny do tych wydatków . . . :evil:
Iwonka, jak najbardziej wrzucaj na fb. Bardzo pilnie szukam im dobrych domków, więc jak ktoś dzięki Tobie je dojrzy i zechce adoptować, to byłoby super.
Rudasek może tylko się tak zmarszczył na filmie, oczka mają w porządku. Walczymy tylko ze świerzbem u białasków. A to robota hurtowa, bo wtedy wszystkie trzeba obrobić, przecież razem przebywają.
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Śro sie 05, 2015 17:52 Re: Nadbużańskie koty

Chciałabym Ci jakos pomóc, ale finansowo sama ledwie ciągnę. Jednak 6 kotów i 3 psy przy moich skromnych dochodach to czasem 100% budżetu.
Jesli na cos wpadnę to się odezwę. Na bank niestety chyba nie umiem...
Obrazek Obrazek

saintpaulia

 
Posty: 3939
Od: Śro gru 14, 2011 17:53
Lokalizacja: warszawa-bielany

Post » Śro sie 05, 2015 20:59 Re: Nadbużańskie koty

Marto, z bazarkami nie jest aż tak źle. To tylko zależy od fantów. Najtrudniej znaleźć chętnych na odzież. Robię bazarki dla Praksedy i na forum i na facebooku. Kosmetyki, ciekawa biżuteria, nawet ta robiona własnoręcznie, kosmetyki i niektóre bibeloty da się spienięźyć za niewielkie kwoty. Ale wiele osób wpłaca więcej niż za fant, bo przecież to dla zwierząt w potrzebie.

Mogę umieścić informację o poszukiwanych domach dla kociąt, ale musiałabym podać jakiś kontakt do Ciebie. Jesli mi podasz, umieszczę i anons na Facebooku.
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1851 gości