Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol .11

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto cze 19, 2012 10:42 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol .11

Dostałam wczoraj zgłoszenie, że na Przymorzu , ul. Chłopska, okolice bloku nr 20, do kocich budek przy śmietniku ktoś podrzucił 3 małe czarne kotki, być może jakaś kocica przyprowadziła, ale pani karmicielka twierdzi, że kocice, które ona dokarmia są na proverze i w tym roku żadna w ciąży nie była, ona obstawia, że ktoś te kotki tam podrzucił.

Nieważne zresztą skąd, kotki tam są mają około 2 mies, nie są dzikie, można brać na ręce - pilne DT/DS.

Ja niestety nie pomogę w tym przypadku, już nie dam rady, obiecałam pani tylko, że reześlę informację, może ktoś coś mógłby gdzieś upchnąć na dt? Lub gdyby byli jacyś chętni na małe czarne kotki...
Ja muszę gdzieś wyadoptować jeszcze te 9 ze Sląskiej z Gdyni...

Kontakt do karmicielki:
p. Krystyna - 58 557 11 49
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto cze 19, 2012 19:05 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol .11

mpacz78 pisze:Dostałam wczoraj zgłoszenie, że na Przymorzu , ul. Chłopska, okolice bloku nr 20, do kocich budek przy śmietniku ktoś podrzucił 3 małe czarne kotki, być może jakaś kocica przyprowadziła, ale pani karmicielka twierdzi, że kocice, które ona dokarmia są na proverze i w tym roku żadna w ciąży nie była, ona obstawia, że ktoś te kotki tam podrzucił.

Nieważne zresztą skąd, kotki tam są mają około 2 mies, nie są dzikie, można brać na ręce - pilne DT/DS.

Ja niestety nie pomogę w tym przypadku, już nie dam rady, obiecałam pani tylko, że reześlę informację, może ktoś coś mógłby gdzieś upchnąć na dt? Lub gdyby byli jacyś chętni na małe czarne kotki...
Ja muszę gdzieś wyadoptować jeszcze te 9 ze Sląskiej z Gdyni...

Kontakt do karmicielki:
p. Krystyna - 58 557 11 49

Monia a może ta karmicielka lub ktoś z jej kręgu mógłby je wziąć ?
Obrazek

aga marczak

 
Posty: 1200
Od: Sob lis 12, 2011 13:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Wto cze 19, 2012 19:25 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol .11

maria_z pisze:
Wredne_Słonko pisze:
maria_z pisze:Dziewczyny - nie wiem co zrobić :(
Zadzwoniła do mnie wczoraj kobieta, która jesienią 2010 roku adoptowała ode mnie małą koteczkę (młodzi ludzie z kilkuletnią dziewczynką). Wszystko było ok, chociaż kontakt z nimi taki sobie, ale przysłali zdjęcia - nie można było mieć zastrzeżeń.

Kobieta powiedziała, że miesiąc temu urodziła dziecko; dziecko jest na coś uczulone, lekarz twierdzi, że najprawdopodobniej na kota. I co ona ma zrobić.

Na razie nie wyczułam, czy chcą rozwiązać problem, czy już zdecydowali, że chcą się pozbyć kota. W dodatku kotki nie wysterylizowali (!) Kotka nie wychodzi, a ruje nie są uciążliwe (tak mówiła).

Będę jeszcze rozmawiała, dowiem się dokładnie co i jak. Niestety ja nie mogę wziąć kotki do siebie, przynajmniej do czasu wyadoptowania szylkretki, która jest teraz u mnie na DT. Po prostu nie ma takiej opcji.

To jest ładna, cała czarna koteczka.

Czy alergia jest stwierdzona przez alergologa czy tylko pediatrę, czym się objawia? Napisz może do Kingi_kini. Jej Madzia też jest uczulona. Co prawda nie na koty ale pewnie wie sporo na ten temat :)

Pewnie przez pediatrę, bo dziecko za małe na testy. Podobno ma wysypkę. To w ogóle według mnie tylko przypuszczenia. Tak zresztą powiedziałam tej kobiecie - jest kot więc to główny winowajca! Ale i tak przetrwała ciążę i nikt jej nie powiedział, że kot jest wtedy niebezpieczny - jestem pełna uznania. Kontakt do Kingi też jej chciałam dać, czekam na razie na odpowiedź na mojego maila.

Co do dopilnowania sterylki... nie wiem, jak to zrobić. Po oddaniu kotki wielokrotnie o tym przypominałam... Ludzie mieszkają w Redzie. No i niestety nie mam miejsca dla kotki :( Na razie czekam i liczę na to, że jednak nie będą chcieli tak zdecydowanie jej się pozbyć. W końcu starsza córeczka zżyła się z kotką, ludzie generalnie robili dobre wrażenie.

Mario, mi się wydaje że nie tyle uczulenie jest problemem co jednak rujka u koteczki. Na twoim miejscu skierowałabym ich do np. Kasprzyków tam pkdt ma dobrą cenę na sterylkę. Lepiej jest nawet kasę za to wyłożyć niż ma ci koteczka wrócić... a tak to może się skończyć.
Obrazek

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Wto cze 19, 2012 21:00 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol .11

EHH
jest informacja z Vivy ze w tym miesiacu zostanie ciagnięta z konta oplata za ksiegowosc 2%
Małgosia Radzymińska rozlicza co i jak...

i moja prośba dla dobra ogółu:
zaktualizujcie prosze umowy wolnotariackie wg nowego wzoru i dołaczcie do dokumentów do wysyłki do Vivy, bo bedzie z tego dym... a szkoda...
a dla mnie do archiwum poprosze po kopii umowy wolnotariackiej i dowodu osobistego
SPRAWA BARDZO JUZ PILNA!
pozdrawiam i dziekuje
Maria (tzn mary4 lub maria_kania)
Obrazek

maria_kania

 
Posty: 9568
Od: Śro wrz 17, 2008 13:18
Lokalizacja: Gdynia Chylonia - Gdynia Cisowa

Post » Wto cze 19, 2012 21:09 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol .11

maria_kania pisze:
i moja prośba dla dobra ogółu:
zaktualizujcie prosze umowy wolnotariackie wg nowego wzoru i dołaczcie do dokumentów do wysyłki


Chodzi o te umowy co mialyśmy rozesłane na maila? Ale treść tej umowy brzmi jak zobowiązanie się kogś do opieki nad niepełnoletnim wolontariuszem, a nie samemu zostane wolontariuszem?
Ja chyba trochę nie zrozumiałam.
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro cze 20, 2012 13:38 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol .11

Obrazek

Wczoraj k.18tej uciekla mi kotka, ktora miala byc sterylizowana. Nawiala w Cisowej, ul Lniana (pod lasem). Jest to dla niej zupelnie obce miejsce, niewykluczone ze bedzie probowala sie przemieszczac w str.Rumii np. Ma ok.4 lat, jest poldzika i ma czerwona przeciwpchelna obrozke na szyi. Zalaczam zdjecie.

Gdyby ktorejs z Was zdarzylo sie natrafic na nia, prosze o kontakt lub odlowienie, jesli bylaby taka mozliwosc. Odbiore ja oczywiscie. Kotka jest prawdopodobnie w ciazy.
"Niech no on tylko wróci,
niech no się pokaże.
Już on się dowie,
że tak z kotem nie można.
Będzie się szło w jego stronę
jakby się wcale nie chciało,
pomalutku,
na bardzo obrażonych łapach". W. Szymborska


http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=130647

anula790820

 
Posty: 838
Od: Sob lut 19, 2011 21:49
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Śro cze 20, 2012 14:07 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol .11

anula790820 pisze:Obrazek

Wczoraj k.18tej uciekla mi kotka, ktora miala byc sterylizowana. Nawiala w Cisowej, ul Lniana (pod lasem). Jest to dla niej zupelnie obce miejsce, niewykluczone ze bedzie probowala sie przemieszczac w str.Rumii np. Ma ok.4 lat, jest poldzika i ma czerwona przeciwpchelna obrozke na szyi. Zalaczam zdjecie.

Gdyby ktorejs z Was zdarzylo sie natrafic na nia, prosze o kontakt lub odlowienie, jesli bylaby taka mozliwosc. Odbiore ja oczywiscie. Kotka jest prawdopodobnie w ciazy.

Z doświadczenia wiem, że często kot w obcym dla siebie terenie nie będzie się daleko przemieszczał. Na Twoim miejscu jeździła bym tam codziennie, zaglądała we wszelkie zakamarki, krzaki w okolicy, może jak kocica zgłodnieje to uda się ją złapać w klatkę łapkę.

Niedawno facetowi uciekła kotka pod lecznicą na Stryjskiej i złapaliśmy ją na drugi dzień, cały czas była na terenie lecznicy w krzakach.

No jest też ryzyko, że się gdzieś przemieści, ale raczej przez pierwsze dni póki nie pozna okolicy szukałabym jej w miejscu gdzie uciekła. Czy kotka Cię zna, reaguje na Twój głos? To kotka, którą dokarmiałaś?
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro cze 20, 2012 14:18 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol .11

mpacz78 pisze:
anula790820 pisze:Wczoraj k.18tej uciekla mi kotka, ktora miala byc sterylizowana. Nawiala w Cisowej, ul Lniana (pod lasem). Jest to dla niej zupelnie obce miejsce, niewykluczone ze bedzie probowala sie przemieszczac w str.Rumii np. Ma ok.4 lat, jest poldzika i ma czerwona przeciwpchelna obrozke na szyi. Zalaczam zdjecie.

Gdyby ktorejs z Was zdarzylo sie natrafic na nia, prosze o kontakt lub odlowienie, jesli bylaby taka mozliwosc. Odbiore ja oczywiscie. Kotka jest prawdopodobnie w ciazy.

Z doświadczenia wiem, że często kot w obcym dla siebie terenie nie będzie się daleko przemieszczał. Na Twoim miejscu jeździła bym tam codziennie, zaglądała we wszelkie zakamarki, krzaki w okolicy, może jak kocica zgłodnieje to uda się ją złapać w klatkę łapkę.

Niedawno facetowi uciekła kotka pod lecznicą na Stryjskiej i złapaliśmy ją na drugi dzień, cały czas była na terenie lecznicy w krzakach.

No jest też ryzyko, że się gdzieś przemieści, ale raczej przez pierwsze dni póki nie pozna okolicy szukałabym jej w miejscu gdzie uciekła. Czy kotka Cię zna, reaguje na Twój głos? To kotka, którą dokarmiałaś?


Chodzilysmy wczoraj z Maria Kania, szukalysmy jej, ale nic... Maria obiecala, ze bedzie sie rozgladac (to pod jej domem - tam krzakow i zakamarkow bez liku wkolo) i wystawiac klatke lapke.
Jesli uda mi sie, to pojade dzis wieczorem w to miejsce. Tak, to kotka z gospodarstwa moich rodzicow, ja rowniez ja karmilam.
"Niech no on tylko wróci,
niech no się pokaże.
Już on się dowie,
że tak z kotem nie można.
Będzie się szło w jego stronę
jakby się wcale nie chciało,
pomalutku,
na bardzo obrażonych łapach". W. Szymborska


http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=130647

anula790820

 
Posty: 838
Od: Sob lut 19, 2011 21:49
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Śro cze 20, 2012 14:32 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol .11

Trzymam więc kciuki żeby się udało ją złapać, może Maria ją wypatrzy.
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro cze 20, 2012 14:36 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol .11

mpacz78 pisze:Trzymam więc kciuki żeby się udało ją złapać, może Maria ją wypatrzy.


Ciagle mam nadzieje, ze nigdzie dalej sie nie przemiescila i ze Marii sie uda ja przechwycic...
"Niech no on tylko wróci,
niech no się pokaże.
Już on się dowie,
że tak z kotem nie można.
Będzie się szło w jego stronę
jakby się wcale nie chciało,
pomalutku,
na bardzo obrażonych łapach". W. Szymborska


http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=130647

anula790820

 
Posty: 838
Od: Sob lut 19, 2011 21:49
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Śro cze 20, 2012 18:58 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol .11

anula790820 pisze:
mpacz78 pisze:Trzymam więc kciuki żeby się udało ją złapać, może Maria ją wypatrzy.


Ciagle mam nadzieje, ze nigdzie dalej sie nie przemiescila i ze Marii sie uda ja przechwycic...

Podobno kota trzeba szukać nad ranem okolo 3 Wylej wieczorem wiadro wody z kroplami walerianowymi w miejscu gdzie zwiała podobno przyjdą wszystkie koty z okolicy(tak słyszałam ale nie praktykowałam)Powywieszaj wszędzie wyrazne zdjęcia kota i napisz ze na znalazcę czeka nagroda i napisz zeby nie próbowali jej łapać tylko żeby zadzwonili inaczej jeszcze ją przepłoszą
Powodzenia
Obrazek

aga marczak

 
Posty: 1200
Od: Sob lis 12, 2011 13:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Śro cze 20, 2012 22:39 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol .11

Zeby to bylo takie proste... Pojechac o 3ciej nad ranem do Gdyni i jeszcze do pracy rano sie jakos zebrac w zupelnie przeciwnym kierunku :? ...
Chyba, ze z piatku na sobote cos wykombinuje...
Bylam dzis, wypatrywalam , wolalam w calej okolicy, kici ani sladu :(
Maria wypatrywala w ciagu dnia. Nic :(
Zdjec zadnych wyraznych koty nie mam... To kotka poldzika, zyla sobie w gospodarstwie rodzicow.

Edit. Tak mi pogryzla reke, ze jestem dzis na antybiotyku, bo zakazenie sie wdalo 8O :(
No ale reka sie zagoi, gorzej jesli kot sie nie znajdzie.
"Niech no on tylko wróci,
niech no się pokaże.
Już on się dowie,
że tak z kotem nie można.
Będzie się szło w jego stronę
jakby się wcale nie chciało,
pomalutku,
na bardzo obrażonych łapach". W. Szymborska


http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=130647

anula790820

 
Posty: 838
Od: Sob lut 19, 2011 21:49
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Czw cze 21, 2012 0:10 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol .11

anula790820 pisze:Zeby to bylo takie proste... Pojechac o 3ciej nad ranem do Gdyni i jeszcze do pracy rano sie jakos zebrac w zupelnie przeciwnym kierunku :? ...
Chyba, ze z piatku na sobote cos wykombinuje...
Bylam dzis, wypatrywalam , wolalam w calej okolicy, kici ani sladu :(
Maria wypatrywala w ciagu dnia. Nic :(
Zdjec zadnych wyraznych koty nie mam... To kotka poldzika, zyla sobie w gospodarstwie rodzicow.

Edit. Tak mi pogryzla reke, ze jestem dzis na antybiotyku, bo zakazenie sie wdalo 8O :(
No ale reka sie zagoi, gorzej jesli kot sie nie znajdzie.


Jeny Ania, uśmiałam się jak zobaczyłam zdjęcie kotki, ona przecież nie jest czarna tylko pingwinka. Zastosowałabym się do rad Moniki + jedzenie w tym miejscu. Niestety Ty musisz jeździć na miejsce bo kotka zna Twój głos, zapach, na pewno kotka nie bedzie siedzieć na widoku, tylko w krzakach i bedzie obserwowac. Przepraszam, ale nie dałam rady dziś podjechać, może jutro mi się uda. Miałam urwanie głowy. Po wstaniu z łóżka oporządzałm swoje 40 kotów, w tym 10 maluchów, które robią istną demolke, potem myłam transportery, pojechałam na Obłuże na łapanke, potem zawieźć 2 kotki na Stryjską, potem do Zookariny odebrać karme, potem nakarmić koty na Naucie, potem znalazłam maluszka i wyciągałam go z kanału http://www.facebook.com/photo.php?fbid= ... =1&theater , potem pojechałam po 2 kotki do Rumi, potem do domu zabrać mojego kota, ze wszystkimi do weta, kotki na sterylke, maly na przegląd, mój na antybiotyk, potem do domu odwieźć mojego kota, nakarmić malucha, umyłam klatke, kuwete, zapakowałam się, pojechałam na Osową do Marty zawieźć kociaka, zrobiłyśmy mu gniazdko w klatce, wracając zabrałam 2 kotki od Bandury po sterylizacji, odwiozłam je do opiekunki i wróciłam do domu o 23 po czym siedze w kuwetach, myje podłogi bo maluchy narozrabiały, zaraz ide smarować grzyby i tak w kółko, jutro czeka mnie to samo :)
ObrazekObrazekObrazek

Marlon

 
Posty: 1907
Od: Pon paź 26, 2009 19:01
Lokalizacja: Rumia

Post » Czw cze 21, 2012 0:33 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol .11

aga marczak pisze:
mpacz78 pisze:
mpacz78 pisze:W podpisie VeganGirl85 jest:
http://www.koty.pl/sos/art175,male-kotk ... dkie-.html

VeganGirl85 pisze:mają i dwie dwutygodniowe koteczki, tam się coś niedobrego dzieje chcą oddać w wieku 4 tyg. pisałam, ale baaaaaardzo proszę o wsparcie na zdjęciu wygląda, że to cmentarz albo zakład kamieniarski, widać groby / nagrobki.

http://trojmiasto.gumtree.pl/c-Zwierzak ... Z387413654


Tak to jest w Gdyni na Witomińskiej, Zakład kamieniarski.
Matka kociaków ruda kotka - rodzi raz do roku.
Pan nie jest zainteresowany sterylizacją kotki.
Powiedział, że nie będzie okaleczał zwierzęcia, że on kociaki zawsze ma zarezerwowane i że nie ma żadnego problemu, że są ładne rude (że rude też w schronisku i na ulicy umierają to nie trafialo do niego). Powiedział, że jakby chciał wysterylizować to by wysterylizował, bo go stać ale nie będzie tego robił, bo kotka jest słodka i wszystcy zamawiają u niego kocięta z wyprzedzeniem i sami go proszą żeby ja rozmnożył bo chcą takie kocięta.
Tłumaczył, że Ci chętni na kocięta mogliby wziąć inne potrzebujące pomocy kocięta, ktore umrą bo nie ma dla nich domów.
Niestety pan jakoś nie potrafi zrozumieć związku rozmnażania swojej kotki z sytuacją kotów bezdomnych, on nie ma problemu, on ma zbyt na kociaki i wszystko jest w porządku.
Z głosu wynikało że nie jest to młoda osoba.
Może dobrze byłoby spotkać się osobiście ale nie wiem czy znajdę czas.

Wiem Monia,że rozmawiałaś z tym Panem ale chciałam tam pojechać pod pretekstem Adopcji i spróbować porozmawiać.Niestety kotki już zostały oddane :evil:


Dwu - trzytygodniowe? I kotka nie rodzi raz do roku, w tym roku ogłaszał co najmniej 2 mioty. Na moje pisma nie reagował. W najgorszym razie podeślę Wam jego kolejne ogłoszenie... nie ukrywam, że jak kotka opuszcza zakład, potraktowałabym ją jak bezdomną i odłowiła :twisted: albo oplakatowała okolicę np. tekstem z mojego podpisu, może się ktoś zastanowi jak faktycznie ma zamówienia.

i niestety kolejna prośba...

http://trojmiasto.gumtree.pl/c-Zwierzak ... Z387659645 to jakaś masakra... pisałam 509388211

Oddam trzy małe kotki, dwa są czarne, a jeden czarno-biały, są śliczne.

poprzednie m.in.: http://gdynia.olx.pl/oddam-kotka-iid-347287829

w innym pani pisała też, że chciałaby aby kociaki znalazły dom NA ZIMĘ... czyli regularna rozmnażalnia :(

a to Wasze? Wygląda na ogłoszenie DT...

http://trojmiasto.gumtree.pl/c-Zwierzak ... Z389245307 517 936 191

Cudne maleństwa szukają nowych domów.
Maluchy są zdrowe, odrobaczone, po wizycie u weterynarza.
Dzielnie korzystają z kuwetki i wpadek nie zaliczają pomimo młodego wieku. Drapaczek także w użyciu.
Są jeszcze malutkie dlatego też potrzebują dużo uwagi i troski. Są przyzwyczajone i przyjaźnie nastawione d innych zwierząt, zarówno kotów jak i psów.

Proszę o kontakt jeśli chcesz dać maluchowi troskliwy dom.
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Czw cze 21, 2012 10:39 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol .11

KICIA SZUKA DOBREGO DOMKU! TRÓJMIASTO

Podrzucona na działkę letniskową - ok. 3-letnia, wysterylizowana, milutka koteczka szuka dobrego domu.
Została chwilowo przygarnięta przez właścicielkę działki, ale nie może tam pozostać, ponieważ są już tam dwa inne koty.

Jest bardzo przyjazna, milusińska, zdrowa, czysta, potrzebuje kontaktu z człowiekiem, ciągle się łasi i głośno mruczy:)

Jeśli znajdzie się dobry człowiek, który mógłby ją przygarnąć - proszę o kontakt: 695606020
Obrazek
Obrazek
Obrazek


NIEAKTUALNE - KICIA ZNALAZŁA NOWY DOM :ok:
Ostatnio edytowano Pon cze 25, 2012 12:12 przez skal.mar, łącznie edytowano 1 raz

skal.mar

 
Posty: 23
Od: Sob mar 10, 2012 10:56

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 108 gości