


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Mara S pisze:To ciekawe co my zrobimy z tymi kotami białaczkowymi - jest ich coraz więcej a ubywać raczej nie zacznie (białaczka wśród kotów wolnożyjących jest coraz częstsza)I tak nie wiemy jak w rzeczywistości wygląda w tym względzie zdrowie niektórych z kwarantanny - taki Longer czy Zyta... kto wie czy się nie zaraziły np. od Biedronka
Osobiście uważam, że mając dodatkowe pomieszczenie moglibyśmy podejrzane koty przetestować i zapewnić im spokojny kącik bez ryzyka zarażania pozostałych... a zarazem bez ryzyka zakażania białaczkówców wszelkimi "przeziębieniami" itp. Naturalnie wiem, że to koszty!!!
terenia1 pisze:Żeby nie wałkować tematu musielibyśmy się spotkać o obgadać sprawy za jak i przeciw
Mara S pisze:terenia1 pisze:Żeby nie wałkować tematu musielibyśmy się spotkać o obgadać sprawy za jak i przeciw
Jasne - tylko ja kto załatwic byśmy się spotkali w jak najszerszym gronie zanim oni wynajmą komuś innemu? Może glosowanie i za i przeciw przez neta?
Mara S pisze:moim zdaniem to oficjalna sprawa i argumenty za i przeciw powinny byc jasne dla wszystkich a nie pw
Mara S pisze:Z Klimkiem podobno jest mocno źle - bo prócz strasznego kataru ma biegunki i rzyga a łapy bardzo mu szybko puchną i po 1 dniu trzeba wenflon zmieniać((
Użytkownicy przeglądający ten dział: fruzelina, Google [Bot], Google Adsense [Bot] i 564 gości