Moderator: Estraven
ASK@ pisze:Narobiło się. Asiu, a kołnierz? Może pomógłby na czas jak ciebie nie ma. Nie da rady tak żyć długo. Siedzi w klatce?
Trzymajcie się i wielkie kciuki
BOZENAZWISNIEWA pisze:trzymajcie się....
ASK@ pisze:[*]
Biedne te koty okropnie. Życie ich nie rozpieszcza a walcząc o przetrwanie swoje ciałka eksploatują do granic możliwości. A potem...
Ale Asiu, mała odeszła zaopiekowana zaznawszy pełnej miski, ciepła i spokoju. Przytulam.
Marzenia11 pisze:
Rafael, Rafi inaczej to niesamowity wariacik. Jak zacznie się bawic, to nie ma sposobu żeby go uspokoić:) Ale jak się przytula, to tez na calego. Skoczny i kochany
Rafael i RochRoch jest największym z rodzeństwa. na początku troszkę wycofany ale teraz pierwszy do spania mi na szyi i buziakó w usta i w nos na dobranoc, oczywiście przez całą noc:)
Rufus , Rufi -pierwszy mi zaufał, mruczenie glośne i kojące zostało do tej pory. Wszędzie jest ze mną, czyszczenie kuwet , zamiatanie nawet bardziej intymne czynności, slodziak taki:)
Ramona i Rufus
Ramonka warczała na mnie blisko dwa tygodnie po "osadzeniu" w łazience. Teraz ta mała gibka kotka jest jak do rany przyłóż. Czasami nawet boję się zę z braku czasu nie zdąży nic zjesć, tak bardzo zaangażowana jest w czułości
Starowinka zwana przez nas Józefiną
Myszolandia pisze:Asiu,przepiękne kociaki![]()
One mają już jakieś wydarzenie na fb ?
Jakby nie,to teraz już nie zdążę,ale wieczorkiem by się zmajstrowało co![]()
![]()
![]()
Kotunia[*]
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], kasiek1510, puszatek, Wix101 i 162 gości