PAKT CZAROWNIC XXIII

[villemo5]

A o co chodzi z tą koszenilą?

[babajaga]

W Danio jest żelatyna wieprzowa. Wiem, wiem, marudzę. Mam dziś taki dzień

[Coalla]

Widzę, że cała polska ziemia jak długa i szeroka czyimiś galotami zasnuta W Wawie też ciemno i pod biurko mi zawiewa, a kociaste wlazły do kołdry i ani miau - znaczy ciśnienie poniżej pasa opadło... Ooo, kawaler z wąsikiem wyczuł, że o nim piszą, bo przylazł mi na biurko A pisanie NAD 7-kilowym wibrującym kocurem jest niezłym wyczynem
Czy ta koszenila to jakaś bardzo be jest? Chodzi o kocie kiszki, czy światopogląd?

[skwareek]

A u nas nawet ok tylko wieje tak że strach okno otworzyć.
Zajrzałam do wikipedii aby zaczerpnać informacji coż to ta koszenila, fuuuuuj. Chyba jeszcze gorsze niż żelatyna. Dla nie wtajemniczonych:
Naturalny ciemnoczerwony barwnik pozyskiwany z wysuszonych, zmielonych owadów, zwanych czerwcami kaktusowym, żyjących w Meksyku.

[jozefina1970]

Naturalny ciemnoczerwony barwnik pozyskiwany z wysuszonych, zmielonych owadów, zwanych czerwcami kaktusowym, żyjących w Meksyku.

Chociaż z drugiej strony... a taka wódka z robaczkiem chociaż alko konserwuje

[jasdor]

No to juz po kisielu

[babajaga]

http://ecostam.blox.pl/2010/08/Koszenil ... bakow.html
Chociaż z drugiej strony robak jest czystszy niż łapy pana masarza

[Asia_Siunia]

Chce któraś wiejskiej kiełbasy z dziczyzną albo salcysunu....bo mój "dochodzący" specjalnie dla mnie przywiózł reklamówkę z wczorajszego przerobu...

[jozefina1970]

Chce któraś wiejskiej kiełbasy z dziczyzną albo salcysunu....bo mój "dochodzący" specjalnie dla mnie przywiózł reklamówkę z wczorajszego przerobu...

I co z tym zrobisz? Bo chyba strach zjeść

[AniHili]

Ponoć człowiek nieświadomie zjada przez całe życie parę kilo owadów, a Wy jedną małą koszenilą się przejmujecie?

Salcysun rulezz

[Asia_Siunia]

Chce któraś wiejskiej kiełbasy z dziczyzną albo salcysunu....bo mój "dochodzący" specjalnie dla mnie przywiózł reklamówkę z wczorajszego przerobu...

I co z tym zrobisz? Bo chyba strach zjeść

Połowę oddalam mamie....reszta leży w lodówce i przeokrutnie...pachnie! Pachnie wędzoną, swojską kiełbasą i kusi...ale ja twarda jestem - nie zjem! Małż zjadł spory kawałek...jak nie zdechnie będzie dobrze...z drugiej strony ma bardzo fajne ubezpieczenie ...

[jozefina1970]

Małż zjadł spory kawałek...jak nie zdechnie będzie dobrze...z drugiej strony ma bardzo fajne ubezpieczenie ...

Bosh, kobito
Chodziło mi o to czy on tą dziczyznę bada. I w ogóle mięso. Bo tak z jego opisu widać, że higieną się chłop nie przejmuje?

[shira3]

Chce któraś wiejskiej kiełbasy z dziczyzną albo salcysunu....bo mój "dochodzący" specjalnie dla mnie przywiózł reklamówkę z wczorajszego przerobu...

I co z tym zrobisz? Bo chyba strach zjeść

Weźcie nie przesadzajcie!
Ja bym zjadła....

[AniHili]

A ja z tą dziczyzną bym się jednak bała, chyba, że byłabym pewna, że przebadane.

[jozefina1970]

A ja z tą dziczyzną bym się jednak bała, chyba, że byłabym pewna, że przebadane.

No o to właśnie chodzi