Kicie Smarti-...bierzemy weta na DT...a co!!

Tia... się nadaję na matkę chrzestną :evil:

nawet nie spodziewałam się, ze ona w ciąży... :oops:

znawca jestem pełną gębą.

Mam nadzieję, ze wszystko będzie dobrze :ok:

Marzenia, bez przesady - Ty nie wet przecież

Najważniejsze, żeby wszystko było dobrze z mamusią i dziećmi :ok:

A i u Edisi nareszcie wiadomo, co i jak, więc też jest nadzieja na poprawę :ok:

No to ładnie się porobiło

Teraz to naprawdę pełne ręce roboty...

nooo

Coffi je szalone ilości-najbardziej lubi indyka ale nie gardzi tez wypijaniem sosików (reszte dostaje drogą darowizny Promyś

)
zjada też ładnie suche dla karmiących matek-je tyle co ze 3 kicie więc mam nadzieję że będzie wszystko dobrze..
Bianko-ja nawet gdybym chciała to nie potrafię pomóc więc muszą wszystko zostawić losowi i Coffi-zresztą wet powiedział że po opisie zachowania nie ma powodu do niepokoju.
Jus widziala-są chyba dwa kociaki-moim zdaniem czarne jak smoła,chociaż TŻ Jus dopatrzył się białych skarpetek

ale też nie ma pewności..

włączę jej w pokoju grzejniczek,bo posłanka nie chcę na siłę zmieniac-najwyżej może przysunę to suche..

wet mi nie odbiera i gdzie ja dzis z Ciumcią na zastrzyk pojadę :strach:

smarti pisze:Jus widziala-są chyba dwa kociaki-moim zdaniem czarne jak smoła,chociaż TŻ Jus dopatrzył się białych skarpetek ale też nie ma pewności..

Kociaki fakt chyba 2 ale ja żadnych skarpetek nie widziałam... a TŻ no cóż... jest ślepy jak kret :ryk:

więc jak się okaże, że są białe skarpetki to ja chyba zwątpię w te jego bajki o popsutym wzroku :mrgreen:

Wszystkie kicie piękne! Bella wspaniała, Carlitek też (nie chciałam mu przeszkadzać w jedzeniu bo miał mały test ale z daleka piękny

Promyś jak zwykle rozszczebiotany, Bluśka miauczy, Dziczki schowane, A Sznycel

oooogromny

ale miluch.. Z przyzwyczajenia już chciałam zaglądać do Edisi, a tu przecież pusty jej pokoik :roll:

A rezydenci latali w jedną i drugą

Durian

Durian jest boski :1luvu:

A Edisia kiedy wróci, coś wiadomo..? A może ona już do domu pojedzie od razu...?

No własnie nie wiadomo :roll:

Edisia na leczeniu na Puławskiej wciąż..

Jest możlwe że pójdzie od razu do Mruśkowo.

Dostałam też wiad od Erin z której wynika że Promyś też na wylocie :ok:

Fionkę,Kocie trzeba reklamować jako " koteczkę po przejściach,piękną ale nieufną,potrzebującą czasu aby zaufać człowiekowi"-trzeba to wyrażnie napisać aby znalazł się cierpliwy domek

.

prosę o kciuki dla mojego wolnożyjącego dymniaka Kubusia po koszmarnym wypadku.... nawet mi się nie chce zaglądać na wątek moich wolnożyjących...... walczy o życie w tej samej lecznicy, w ktorej jest Edisia.... stan bardzo zły, peknięty pęcherz, zbyt niska temperatura (o 18 miał 34st), żeby zrobić operację...

Kubuniu kochany..... :ok:

Marzenia, przytulam!

Kubuniu, walcz proszę! :ok:

Marzeniu, trzymam kciuki mocne :ok:

Ja wiem, ja tak o Fionie napiszę, tylko bez fot to ani rusz

Kubuniu,bądż dzielny,tak bardzo Cię prosimy :ok:

Kubuniu, Marzeniu, trzymajcie się :ok:

Kubuś - trzymam ja i moja trójka :ok:

Nie daj się chłopaku :piwa:

Smartuniu, gdyby za jakiś czas było Ci potrzebne mleko dla kociaków (czasami trzeba dokarmiać maluchy) to dowiedz się ile kosztuje u Twojej wetki, a ja sprawdzę cenę w hurtowni i zobaczymy co się bardziej opłaca.

Bianka 4 pisze:Smartuniu, gdyby za jakiś czas było Ci potrzebne mleko dla kociaków (czasami trzeba dokarmiać maluchy) to dowiedz się ile kosztuje u Twojej wetki, a ja sprawdzę cenę w hurtowni i zobaczymy co się bardziej opłaca.

dzięki

a o jakie mleko Ci chodzi i kiedy je dawać?
teraz dla mamy czy dopiero dla dzieci?...bo ja w takich maluchach to jestem zielona a zwł w opiece nad matką karmiącą :oops:

Kicie Smarti-...bierzemy weta na DT...a co!!

Kto przegląda forum