KRUSZYNKA ['] KOTKI BEZDOMNE PROSZĄ O POMOC W KARMIE....

Terra, mogę pożyczyć Twój tekst na fb ? To jakaś masakra

Tereska dzięki Ci serdecznie trzeba zrobić wydarzenie na fb aby uświadomić ludziom jakimi mękami okupiona jest produkcja tych smacznych batoników

podeślicie mi szczegóły, proszę

Agnieszka przelałam Ci pieniążki z bazarku - 52zł :kotek:

dziękuję serdecznie, jutro trzeba pojechać do weta z Księciem, ma wysoki poziom mocznika i w wyniku tego objaw neurologiczny w postaci drgawek, trzeba mu zrobić badania morfologię i jonogram, dziś wieczorem miał drgawki na moich rękach, a potem mruczał barankował, potem poszedł zrobić kupę i pił, pił wodę i zupę którą mu przyniosłam, ale to był szok, potrzebne są kroplówki dożylne dla niego, aby jak najszybciej zbić mocznik i fosfor, zauważyłam że jak zamieniłam Alusal na Ipatikine gwałtownie wzrósł fosfór:
wyniki jego to: mocznik 420 fosfor 20,93 kreatynina 5,6

Poszło 30 złotych dla księcia.

Dzięki Tereska, jutro pan Jurek z córką go zawiozą do dr na badania i dożylne kroplówki, muszę go ratować, on chce żyć, tylko brak pieniędzy blokuje ten ratunek, niestety proszę o kciuki i pomoc dla Księcia,

Kocia Lady, zbadaj koniecznie elektrolity. Chodzi mi po głowie potas, jego niski poziom - jako przyczyna drgawek.

dziewczyny dzięki za wsparcie finansowe, już zrobiłam Księciu badania, zapłaciłam 53 zł, kupiłam 4 Gerberki w promocji, 10 zł oraz zakupiłam dwa płyny Glucosę i Ringer za kolejne 10 zł, muszę też zamówić Quatrum i Alusal, jutro odbieram, wyniki jutro, dziś wieczorem dałam 125 ml NaCl i dwie strzykawki Gerberka i w pewnym momencie, Książę zaczął wyć i jakoś tak się słaniać, myślałyśmy z babcią, że to znów te drgawki, a on... zrobił najpierw małą kupkę jak przysłowiowy kamień a potem taką kupę że nie wiem gdzie w nim siedziała, na koniec napił się wody i poszedł spać, otuliłam go polarem... oto on:

dzięki za wsparcie Patrycji, Teresie, Taizu :ok:

rano wyniki i będziemy wiedzieć co dalej,
kicia w pracy już mniej kuleje, ale w dalszym ciągu, widziałam ją z okna na górze, pani Ola przyniosła całą michę podrobów,
Księcia dziś do dr zawiózł pan od Mikruska, pan który ma rozrusznik ale już lepiej się czuje, znów dokarmia stadko na parkingu i ma 3 koty w domu, on taki chory i jego córka pojechali z Księciem i zawieźli na drugi koniec miasta krew na badanie...

Dla Księcia :ok:

To teraz czekamy na wyniki :ok:

Książę pięknie wygląda otulony, ale widać po pysiu, że chory

tak widać i wiesz co, jak wchodzę on od razu głośno mruczy jak traktor i pakuje mi się na kolana, a dziś jak dawałam kroplówki to trzymałam go w tym kocyku jak dzidziusia
dziewczyny dzięki raz jeszcze, bez Was kot nie pojechałby do weta w ogóle...

wapń 1,85mmol/l
gama glutamylotrasferaza 1,00 U/L
potas 3,48 mmol/l
kreatynina 5,74 mg/dl
fosfor 5,74 5,47mmol/l
sód 152 mmol/l
mocznik 286

morfologia:
leukocyty 20,10 tyś/l
erytrocyty 5,34 mil/l
hemoglobina 7,30 g/dl
hematokryt 27,40 %
mcv 51,30 fl
mch 13,70 pg
mchc 26,60 g/dl
rdw 23,60%
płytki 171,00 tyś/ul
wyniki Księcia pan Jurek z córką odebrali i zawieźli do pani dr, potrzebny jest posiew moczu i antybiotyk dla kota, zbić potas i karmić na siłę, bo anemia, ale cud, odkąd podałam Alusal znów sam upomina się o jedzenie, wieczorem i rano dałam Gerbera, kupiłam Quatrum, dwie strzykawki, i Alusal, te dwa leki w innych aptekach to się nałaziłam, ale kot jak nie ten, aż mi ulżyło na duchu, zaczął się myć lizać itd...
trzeba go jeszcze zawieźć koniecznie na ten posiew...daję też NaCl i jakoś do przodu, tfu, tfu nie zapeszyć...
wieczorem widziałam jak pan Jurek karmił trzy koty koło swojego auta, ale tłuściochy niesamowite...aż miło popatrzyć...
muszę coś zakupić kotom do pracy i rano dawać jak jestem...

KRUSZYNKA ['] KOTKI BEZDOMNE PROSZĄ O POMOC W KARMIE....

Kto przegląda forum