» Nie paź 27, 2013 18:24
Re: Wątek tymczasowy zdrojowych kotów....
Witajcie wieczorową porą .
Dawno się nie odzywałem na Miau , nawet nasz wątek pokrył się mchem i paprocią ale mniejsza z tym .
Dziś zwracam się do Was z prośbą o pomoc i to tym razem zdecydowanie bardziej dla Joli niż jej rozmruczanych podopiecznych , sprawa jest poważna a Jola chyba już nie za bardzio śmie Was prosić o pomoc , wielokrotnie jej doświadczyla i jest Wam za nią bardzo wdzięczna mimo że z tych czy innych powodów być może nie okazywała tego aż tak jak by sobie tego co poniektórzy życzyli na forumowych łamach .
Pamiętacie jak kilka lat temu udało się nam zebrać fundusze na nowy piecyk gazowy dla Joli , tym razem cel naszej akcji jest zupełnie inny ale skala problemu co najmniej taka sama więc ofiarność kilku , kilkunastu osób mimo że cenna nie rozwiąże sprawy , dlatego też może ktoś z Was , ktoś komu Jola i jej podopieczni nie są obojętni mógłby pomóc w zorganizowaniu pomocy w tym temacie na FB - kilkaset osób nawet niewielkimi sumami zapewniłoby rozwiązanie tego jak myślę bardzo poważnego dla Joli problemu , nie dziwcie się proszę że piszę ogólnikami ale na tą chwilę nie mogę napisać nic więcej .
Pomóżmy Joli i Zdrojowym .......................