MiauKot 2(58+1)-mamy dotację z UM na sterylki-licznik leci:)

Yasmin pisze:Bąbel jest extra

Bąbelek także szuka swojego człowieka

Zachęcam do adopcji

CzArNaM pisze:
Yasmin pisze:Bąbel jest extra

Bąbelek także szuka swojego człowieka
Zachęcam do adopcji

Ja go mogę wziąć, ale wirtualnie. Niestety nie ma zgody na drugiego kota obecnie w rodzinie mej

Puszka w sklepie Fenek została ponownie komisyjnie otwarta, a tam leżało 86,58zł.
Bardzo dziękujemy wrzucającym :1luvu:

I teraz mniej optymistycznie:

EwKo pisze:Avatar szybko musi znaleźć nowy dom tymczasowy. Opiekująca się nim wolontariuszka ma poważne problemy zdrowotne. Nie wiadomo, kiedy będzie mogła ponownie zająć się kocurkiem.

Kocio przebywa w Piekarach.
W tymczasowym domu tymczasowym może przebywać do świąt. Co dalej? Nie wiemy.

Prosimy o trzymanie kciuków za Adrię i pomoc w rozpowszechnianiu tej informacji - informacje na FB i KotoTotku.

EwKo pisze:I teraz mniej optymistycznie:

EwKo pisze:Avatar szybko musi znaleźć nowy dom tymczasowy. Opiekująca się nim wolontariuszka ma poważne problemy zdrowotne. Nie wiadomo, kiedy będzie mogła ponownie zająć się kocurkiem.

Kocio przebywa w Piekarach.
W tymczasowym domu tymczasowym może przebywać do świąt. Co dalej? Nie wiemy.

Prosimy o trzymanie kciuków za Adrię i pomoc w rozpowszechnianiu tej informacji - informacje na FB i KotoTotku.

rany, a co się z adą dzieje..? bo się serio zmartwiłam...

Oto filmowy poradnik opieki nad Avatarkiem: http://kotototek.blox.pl/2011/02/Avatar ... ujemy.html . Jak widać, kocurek zna procedury

Adria -

I supły na wszystkich ogonach rezydentów i tymczasów. KMoc jest z Tobą!

Osoby, które korzystają z FB zapraszam do rozpowszechniania info o Avatarze.
https://www.facebook.com/MiauKot

Wieści z bardzo tymczasowo tymczasowego domu Avatarka:

"Na razie Avatarek jest u mnie, nie wymaga wielkiego zaangażowania ani poświęceń, jest ogromnym miziakiem i najwierniejszym kompanem przy wszystkich czynnościach domowych(...)"

Bardzo prosimy o nagłaśnianie jego przypadku...

Śląsk: 606 690 222
Kraków: 605 555 803
E-mail: fundacja.miaukot@gmail.com
ewentualnie ewko77@gazeta.pl

panikota pisze:Aktualny banerek dla Avatara

Kod: Zaznacz cały
[URL=http://tnij.org/avatarw][IMG]http://tnij.org/avatarb[/IMG][/url]

Dziękujemy i zapraszamy do częstowania się banerkiem! :ok:

Banerek cudny, już w podpisie
Avatarek nie daje sobie w kaszę dmuchać, chłopak walczy o michę, legowisko, goni psa mojej mamy:)
nie wiedziałam że Plątonogi ma takiego sprinta :1luvu:

na czas nieobecności domowników idzie spać - w końcu legowisko przy kaloryferku trzeba dobrze spożytkować
a w nocy (nie wiem jak to robi) bieże przykład z reszty ferajny i wdrapuje sie na łóżko żeby być bliżej chłowieka, mruczy, przytula się... taki słodziak :kotek:

Bardzo kiepsko mi się pisze jak nie bywam tu systematycznie, a czasu ciągle brak

. Nie zanosi się niestety na to, że będzie lepiej.
Avatar bardzo potrzebuje stałego domku. Sytuacja zmieniła się dość nagle. Adria zajmowała się nim długo i dobrze, teraz musimy pomóc Adzie, żeby mogła wrócić do nas w pełni sił po chorobie.
Mam też ponownie problem z Anulką. Halina musi wyjechać na miesiąc. Jej mąż nie jest w stanie, że względu na swój stan zdrowia wychodzić a sunią. Anulka jak wiadomo nie znosi innych psów, więc nie ma mowy, żebym ja albo ktokolwiek kto ma psa zabrał ją do domu. Toleruje towarzystwo kotów, więc zakoceni mogli by jej udzielić dachu nad głową, ale gdzie chętnego znaleźć nie wiem. Do tego kłopotem są również spacery z Anulą, bo trzeba z nią chodzić z dala od psów i tak, żeby psa nie poczuła w pobliżu. Gryzie wtedy na oślep co się da

Halina nie ma nic przeciwko, żeby Anulka już u niej została na stałe, bo się przyzwyczaiła i odzyskała chęci do życia. Szkoda sunię znowu narażać na kolejne stresy. Jednak od czasu do czasu Halina musi wyjechać za granicę. Ma w Anglii córkę i wnuka, a teraz jedzie przywitać kolejnego, który właśnie w styczniu ma przyjść na świat. Nasze życie jest podporządkowane zwierzakom, które u nas są, ale niekiedy są siły wyższe :wink:

Proszę pomyślcie, kto mógłby nam pomóc w miesięcznej opiece nad Anulką.

Mimo przedświątecznej gonitwy musiałam pojechać z Misią do weta na zabieg zębowy. W końcu na święta Miśka musi też mieć czym jeść :wink:

Przy okazji została przebadana. Ma dobre wyniki krwi i wygląda na to, że tylko ząbki jej dokuczały, a w szczególności dwa, które trzeba było usunąć. Ma też brzydkie szkliwo i wet zalecił systematyczne czyszczenie jej ząbków. Nie wiem jak mam tego dokonać, bo nawet nie potrafiłam jej pyszczka pooglądać i raczej sugerowałam się zapachem z jej mordki niż naocznym stwierdzeniem kamienia na zębach :wink:

Nowy komplet wypoczynkowy chociaż opatulony czym się da został zaakceptowany przez koty

Nie ma na nim tylko miejsca dla pozostałych domowników, czyli ludzi :roll:

Fąfelek jest nieśpiący, ale też zajmuje miejsce :wink:

Na pierwszej fotce najmniejsze bure to Fąfel?
Fajny wampajer na przedostatnim zdjęciu :mrgreen:

Misi gratulujemy odzyskania radości z pałaszowania zawartości michy.

Ewciu, chyba to Fąfel :roll:

, ale za to na pewno obok to Nosek, niżej Milo i Azja. Na kolejnym zdjęciu jest Milo i któreś czarne :wink:

, a poniżej śpi rozanielony Azja. Dziwne, że koło Azji nie ma Maćka, którego Azja uwielbia bez wzajemności

Fąfel jest łokropny, jego kontakty z człekiem polegają na gryzieniu i drapaniu jak tylko wyciągnie się do niego ręce. Łapię go więc za kark, jak dziczka, przytrzymuję drugą ręką przednie łapy i po porcji całusów w czółko puszczam i uciekam :wink:

moja pier*olnięta sąsiadka jest w kolejnej ciąży... na 50 m2 mieszka ona, 4 dzieci, jej aktualny facet, jej były facet, czasami laska od byłego faceta z dzieciakami tam nocuje, kot, chomik i świnka morska... problemem jest kot, bo biega za najmłodszym dzieciakiem i bawić się chce i młoda cały czas podrapana. andzia sama przyznała, że się jej pozbędzie, na razie szuka jej domu (chociaż nie wiem jak i gdzie) ale mówi też, że wystawiła ją 2-3 razy na dwór ale kota wróciła...

jak zdrowie ady..?

się mi przypomniało: basiu, jak tam ciachowy remont..? mam na myśli, czy można już tam przetransportować posłanka i szmatki, które jeszcze u mnie zalegają..?
poza tym znalazłam na strychu starą wanienkę dla niemowlaka, przyda się wam na coś..?

MiauKot 2(58+1)-mamy dotację z UM na sterylki-licznik leci:)

Kto przegląda forum