Na poczatku chce bardzo serdecznie podziekowac ogosze, Tweety, wislackiemukotu, noemik, bratu noemik, za pomoc

...i obiecuje ze nie bede zuzywac intensywnie wirujacej pralki



A teraz na powaznie.
Wizyta u dr Szpeyera przebiegla dosc gladko - pomijam fakt, ze Fiona cala droge wyla, razem z Felkiem zasikali kontener a Felek pokazal co potrafi... Jesli u Ogochy jest Pomiot Szatanski to ja mam Szatana w osobie kota

Fumik i Glus zostali odjajczeni. Od reki, bo czas najwyzszy a jajka nie jablka same z drzewa nie zleca... Glus mial wieksze niz Fumik, dacie wiare?

Fumik i Glus przy okazji zostali obejrzeni i uszy tez im pan doktor sprawdzil. Fumik mial nieco brudu ale generalnie ok.
Fumik spi na poslanku przy grzejniku w pokoju. Polozylam go tam bo lezal na parkiecie taki zdechly i biedny...Spi wtulony w swoja lapke. Po przywiezieniu od lekarza w kontenerku wymiotowal, TŻ go oporzadzil i wypuscil - Fumik polozyl sie na tekturowym pudelku a potem wlazl pod lozko.
Rzygal - poledwica


Glus sam wylazl z kontenerka. Wszedl pod lozko i ukryl sie w czarnych czelusciach, ale potem wysmyknal sie z pokoju i wlazl do szafy - to jego miejsce awaryjne gdzie sie chowa jak mu na prawde zle... Fiona na niego syczala wiec uciekl. Teraz siedzi za zlewem w kuchni ale skubany szybko doszedl do siebie. Jak tylko otworzylam lodowke, wskoczyl z trudem na krzeslo.
Przedszkolne Sloneczka zostaly pochwalone przez pana doktora. Swierzba mialy....



Maluchy dostaly pomaranczowe ksiazeczki zdrowia z kotem ktory przypomina przedszkolna kolorowanke

Oficjalnie oglaszam ze (jak dla mnie) bogaty w wydarzenia i obfity w przezycia (scielam wlosy!!) dzien tytulem: sroda, dobiega powoli konca.....
maju trzymam kciuki za maluszki.
mjs Daszenka jest.......... niesamowita

anna09 - Oczko BOSKI

i chce powiedziec ze markopolo ma racje, ta kicia z pierwszej klatki koniecznie musi znalezc DT....a najlepiej DS
milu droga, zrobilam zamowienie na zooplus. i zrobilam dzis przelew.
nadal czekam na numer konta na poslanka (dzieki queen_ink za info, ale nie wiem wlasnie czy to to co chce

lutro droga pamietajcie z Ania o kontenerku...i ucalujcie Ryfe w czubek noska

Glus siedzi tylem do mnie na drapaku i namierza mnie spod oka -mam to rozumiec jako zapowiedz odwetu za brak meskosci? Hm...