TYMCZASY U JOPOP II - prośba o zamknięcie wątku...

[jopop]

Macie marudy.

[Uschi]

ślicne są!
w ffszystkie czarne takie same

[jopop]

w ffszystkie czarne takie same

nawet mnie nie w....aj!

[Agneska]

w ffszystkie czarne takie same

nawet mnie nie w....aj!

A chociaż umiesz się doliczyć?

[iskra]

Na zdjeciach nie ma Pangi
a ja chwilowo nie moge osobiscie 'najsc' bo nocki zarwane i w dzien dochodze do siebie - nie moge straszyc kociakow
czy krowek to z miotu na P ?
i ktory czarny jest z miotu na P ? bo on tez byl super miziakiem !!!

[jopop]

Krówek to Plamiak, owszem.

Pstrąg (czarny), Piskorz i Panga siedzą nadal w łazience, tam się zdecydowanie gorzej fotografuje. Pstrąga najgorzej, bo trzyma nos w obiektywie stale. Jest niesamowity, zdecydowanie.

Śmiesznie, bo polubiły kocią budę, ale oczywiście śpią na jej dachu, załamując ją - tworzy się prawie normalne (tylko grubsze) posłanko. Buda stoi tak, że leżąc na łóżku czasem jestem w stanie nie strasząc ich zacząć je głaskać. W taki sposób rozmruczałam już trochę Sieję i Szczupaka, kilkakroć udało mi się też pogłaskać (mocno spiętego) Sandacza.

Plamiak i Szprot sami barankują (choć i zwiewają, zwłaszcza jak widzą w moim ręku COŚ co przypomina choć z daleka strzykawkę).

[behemotka]

Jakie śliczności

(nie powinnam oglądać, nie mogę, ja kocham czarne...)

[jopop]

a ja nie przepadam za czarnymi, co chyba wszyscy wiedzą.

ale muszę przyznać, że one są nawet dość ładne.

[genowefa]

O jakie masz kolorowe kotki!

[czarna_agis]

a ja nie przepadam za czarnymi, co chyba wszyscy wiedzą.

ale muszę przyznać, że one są nawet dość ładne.

Śliiiiczne
Chyba się muszę w końcu zmobilizować i zrobić najazd na czarne kotki (i Twoja lodówkę)

[jopop]

(i Twoja lodówkę)

tego się obawiałam... czarna_agis w dodatku musząca wyżywić 2 sztuki naraz w mojej kuchni...

z pomocą Callisto obcięłam dziś kociakom pazurki. trochę są obrażone

[czarna_agis]

(i Twoja lodówkę)

tego się obawiałam... czarna_agis w dodatku musząca wyżywić 2 sztuki naraz w mojej kuchni...

Już nie narzekaj

[jopop]

no dobra, poniedziałek po chórze

jak już mam robić kolację to hurtem

[Callisto]

z pomocą Callisto obcięłam dziś kociakom pazurki. trochę są obrażone

E, tam, już zapomniały przecież. Fajne gnojki są
Ale te najfajniejsze Aśka trzyma w łazience i pokazuje dopiero na końcu, jak człowiek solidnie zasłuży sobie na ten zaszczyt

[jopop]

No Callisto, Ty faktycznie musiałaś się napracować