Witam, dziekujemy za odwiedziny - zwlaszcza gwiazda filmowa dziekuje !
bardzo smieszna rzecz: ten pierwszy kiel mleczny - ktory na fotkach widac kolo mojego kciuka - juz dzis zniknal !! zostala czerwona dziurka. wiec fotki jak sie okazuje zrobilam doslownie w ostatniej chwili.
Po drugiej stronie jeszcze jest para, i mleczak dosc dobrze sie trzyma.
Ten wypadniety moze znajde na podlodze, a moze zostal wchloniety ..
dzis u nas szaro i sennie, a ja raczej sie martwie, bo Krowka ma chyba klopoty znowu ... musze sie pozbierac i zabrac ja na jakas konsultacje i moze USG, wyglada, jakby miala znow kamienie, a co gorsze, w ogole nie wiem czy siusia od paru dni ... nie wiem, ktore sa jej kulki.
W nocy znowu piszczala i miala jakies jakby kurcze ...
W dzien jest dobrze, choc duzo spi, nos i uszy zimne, ciepla jest w miare, siersc nie zmieniona.
Daje jej uropet i wode strzykawka, i probujemy przetrzymac do jutra.
Pozostale futrzanki maja sie dobrze, Rysia rzadziej napada Fume i to juz
nie sa tak drastyczne epizody jak na poczatku ... moze sie wreszcie przyzwyczaja do siebie ? Choc Fuma niestety stale zachowuje sie jak partyzant ... mieszka pod stolem, a do kuwety i na drapak do domku przelatuje jak blyskawica, sprawdziwszy najpierw czy wrog gdzies nie czyha.
Pozdrawiam i dziekuje wszystkim za dobre slowo.
Misia oczywiscie tez - niedlugo powiesimy filmiki w tubce

i bedzie
mozna ja podziwiac takze (prawie) na zywo.
zo