Królewna Czekoladka, Krokodyle i Tygrysy (s. 103)

[Drahma]

Pudełka, reklamóweczki to normalka dla moich dwóch dziewczynek, a do filigranowych nie należą

[Wielbłądzio]

niewiele się na razie zmieniło wieczorem, o ile będę miała siłę tu zajrzeć, może będę wiedziała więcej

tak sobie pomyślałam... Agnes, czy nie pożyteczniejszym pomysłem byłoby umieszczenie w podpisie zdjęcia takiej Biedroni, że szuka Domu...? bo Biedronia go nie ma i naprawdę BARDZO potrzebuje... a Czeko -

[agnes_czy]

niewiele się na razie zmieniło wieczorem, o ile będę miała siłę tu zajrzeć, może będę wiedziała więcej

tak sobie pomyślałam... Agnes, czy nie pożyteczniejszym pomysłem byłoby umieszczenie w podpisie zdjęcia takiej Biedroni, że szuka Domu...? bo Biedronia go nie ma i naprawdę BARDZO potrzebuje... a Czeko -

W tym właśnie problem: tam jest wiecej takich, którym potrzebny jest bezpieczny domek tymczasowy i dobra pielęgnacja: Biedronka, Nemo bez łapki, chudziutka Szarotka, połamany Mikołaj..... Czeko już jest samodzielna.
Chciałoby się zacytować kogoś z forum: "Taki ze mnie tymczas jek ze świni tancerka"

[Wielbłądzio]

ze mnie podobnie niby naście kotów już oddałam z tymczasu - ale i kilka zostało... gorzej, że kobieta od Szalotki pomimo obietnic nie zadzwoniła smutno mi, bo Szal coraz bardziej przyzwyczaja się, że TU jest jej dom - i będzie jej trudniej znieść przeprowadzkę, kiedy znajdą się wreszcie Ludzie jej godni

a Żabka bez zmian jutro ostatni dzień antybiotyku... doszło teraz jeszcze przeziębienie, już nie wiadomo, co leczyć najpierw

Czekuniu, zaśmiecam Ci wątek ale Czarna Żaba jest moją ukochaną żabą, kotem i w ogóle - i mam nadzieję, że dzięki temu zaśmiecaniu i Ty i Ciocie będziecie o nim cały czas ciepło myśleć...
ale wiesz co, weź Ty się wreszcie zdobądź na szczerą rozmowę z Ciocią Agnes i powiedz jej, co Ty osobiście myślisz o tych wszystkich nieśmiałych próbach spławienia Cię nie wierzę, żebyś miała ochotę pakować walizki

[agnes_czy]

Zaśmiecaj Wielbłądziu jak najczęściej, bo wszyscy sie martwimy o Ropcia. Gdybym mogła mu na odległość przesłać jakąś dobrą energię....
Walczcie Kochani

[gattara]

Wszyscy trzymamay za Ropcia
Ty Czekunia też, prawda?
Witaj Kochanie tego zimnego ranka, u Was też taki mróz? Wrony i kawki dobijają mi się do okna, głodomory , muszę do nich wyjść. Mówię Ci Czekuś ile ich jest, miałabyś na co patrzeć przez okno .

[Drahma]

Gattara a co to są wrony i kawki , bo u mnie w tym małym miasteczku to tylko gile i sikorki, a i czasem wróbelek i gołąbek zawita, ale te moje dwie artychy polują na wszystko więc ptaszki ogródek omijają.
Czekuniu ty to jesteś wspaniałym kotem, moje już drugi dzień z rzędu zwiedzają choinkę od dołu do wierzchołka (punktualnie 5.30 zegarki panienki w pupci mają ).
Wielbłądziu za Ropcia z całych sił

[gattara]

Drahma w mojej "metropolii" takie ptaszyska na parapecie siedzą , reagują na każde poruszenie firanki i trzeba biegiem lecieć z żarełkiem .
Kociaste wtedy szaleją, normalnie tak by jadły te ptaki że tylko dziobki zostałyby do wyplucia .
Widzisz Czekunia, Ty jesteś grzeczna, na pewno nie goniłabyś takich biednych ptasząt .

[agnes_czy]

Królewna wczoraj dostała od Cioci Wielbłądzio kolejną mysią bombonierkę. Baaaardzo pyszną i zapaszystą
Bardzo dziękujemy Cioci

Zanim rozpakowałam, musiałam pilne wyjść, wiec położyłam paczuszkę na kuchennym blacie.
Po powrocie zastałam poniewierający się po podłodze przedpokoju nędzny strzęp koperty ( przepraszam, Ciociu), a pudełeczka ani śladu . Już myślałam, że mi się ta bombonierka tylko przyśniła, kiedy trafiłam na...... kartkę z czarnym kotem i liścik, nawet w dobrym stanie (analfabeci się nie zainteresowali).
Śledziłam te Kotopotwory przez pół nocy, aż wyśledziłam: w pokoju pod kanapą, mooocno podziurkowane, ale całe

[Wielbłądzio]

zazdrosne, jak nic ciekawe, które to... ale mój Julian gdyby już podjął się takiej sztuki, to rozpakowałby do końca i pożarł
Czekuniu, no sama zobacz, to nie Ty zaostrzasz Wasze napięte stosunki nawet z prezentu nie możesz spokojnie się pocieszyć
na gulasz noworoczny je wszystkie hmm, może oprócz Julki, bo skoro dobrze gotuje, to pomoże uwarzyć
trzymaj się Czarny Kocie, zaraz my wychodzimy na to zimno z chorym, kichającym i niejedząco-niepijącym od wczoraj moim synkiem

[Wielbłądzio]

hop hop, co to nikt do Królewny już po mnie dziś nie zajrzał?
Ropucha śpi klapnięty dziś był ostatni dzień antybiotyku, zobaczymy, co będzie dalej

[GuniaP]

Zaglądamy, tylko z pisaniem gorzej, codziennie zaglądamy, za Ropcia kciuki trzymamy.

[gattara]

Widzisz Czekunia, wszystko Ci te K i T zwiną, nawet prywatną korespondencję . Na Twoim miejscu powiedziałabym im co nieco do słuchu .
Wyglądam dzisiaj o trzeciej przez okno i zgadnij co? Bieluteńko jest, zasypało nas śniegiem że hej , ciekawe, czyżby zima do nas przyszła? Muszę Kiwaczkowi przynieść trochę tego białego puchu, to jego pierwsza zima , niech dzieciak zobaczy zanim zniknie.
Miziam od rana mojego Pączusia .

Ropciu

[Drahma]

Królewno jak ci się podoba biały świat (moje zachwycone latają tam i spowrotem).
Dzisiaj od rana mam dobry dzień Viola po wizycie u weta szwy wyciągnięte ranka ładnie się goi i na szczęście nie był to ten co chodzi do tyłu więc teraz tylko prosta i nic wiecej .
Wielbłądziu życzę tak samo dobrych wieści u Ropcia od naszej bandy.

[Wielbłądzio]

Ropuszysty od wczoraj całkiem sporo je, więc mam nadzieję, że już idzie ku dobremu martwi mnie tylko to, że W OGÓLE nie pije - kot, który zawsze chłeptał jak smok wawelski o, właśnie mi tu wskoczył, pewnie się zorientował, że o nim piszę i chce podziękować wszystkim Ciotkom, które trzymają kciuki przez całą jego chorobę dziś już nigdzie nie musi jechać i mam nadzieję, że też dzięki temu wydobrzeje...

i jak Czekuniu, chociaż przeprosiły ?
a Ty masz i tak dobre serduszko i pomimo tych łapoczynów (które nam zaprezentowałaś zresztą na nas samych i na Diegusiu ) jestem pewna, że poczęstowałaś tę szarańczę czekoladkami, prawda ? pewnie nawet i Ciocię byś chętnie poczęstowała
u nas cieniutką śniegową pierzynkę wypłoszył już deszcz i znów jest pewnie brr zimno i mokro i paskudnie, a ja zaraz muszę iść do rodziców...
buziaczki Czarny Niezwykły Kocie z Rzeszowa